Nie wiem jak wy ale ja nie jestem fanka Carmexu. Nie lubię uczucia szczypania, pieczenia i chłodzenia na ustach, brr coś strasznego. Wypróbowałam i jestem na nie.. Cieszę się, że znalazłam kosmetyk, którego zdecydowanie nie kupię w rossmanie :)
Do pielęgnacji ust moim faworytem jest Tisane i Alterra.
Ja nigdy nie miałam carmexu nawet:)
OdpowiedzUsuńcarmex uwielbiam;) Zapraszam Cie do mnie jeśli się spodoba zachęcam do obserwacji http://marzenabartoszmakijaz.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCarmex świetny ale tylko na wiosnę i lato. Na zimę zdecydowanie coś co do daje większe nawilżenie.
OdpowiedzUsuń