Krem a właściwie kremik otrzymałam jako gratis przy zakupach w YR. Jest to krem intensywnie nawilżający. Zastosowałam go dwa razy.
Konsustencja bardzo przyjemna rzeczywiście taki żel-krem, wydaję się po wyciśnięciu bardzo lekki. Na mojej cerze pozostawił delikatny efekt nawilżenia, ale niestety zapchał mnie maksymalnie. Już po nałożeniu czuć taki minimalny film na twarzy - mam wrażenie jakbym nałożyła maseczkę peel-off. Niestety po nim wyskoczyło mi kilku nieprzyjaciół. Ostatecznie oddałam go mamie, gdyż nie potrzebuję jeszcze większego zapychania porów (mama ma inną cerę niż ja). W składzie krem ten zawiera alkohol stearylowy i cetylowy i ogólnie mnóstwo chemicznych składników - co dla mnie jest wielkim minusem. Szkoda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję serdecznie za każdy komentarz :)
Proszę o niespamowanie linkami.
W razie pytań zapraszam do kontaktu, mój adres e-mail to rossnett2@tlen.pl