Strony
▼
niedziela, 23 września 2012
Sztuczne rzęsy z Inglot - Kępki
Zdjęcie jest dość kiepskiej jakości, po całym dniu "latania" zapomniałam zrobić ładnej fotki w świetle dziennym. Zrobiłam cały demakijaż i stwierdziłam że jednak zrobię zdjęcie rzes na bloga (brawo!! ;)) Dobrze że nie widać mojej zmęczonej miny - ale opadające powieki i kąciki są widoczne - o tym innym razem.
Są to rzęsy kępki z Inglota, naklejane na klej DUO z niebieskim napisem. Żadna nie odpadła sama, mimo mojego braku praktyki w dziedzinie przyklejania rzęs jakoś się one trzymały :)
Teraz już je zdjęłam, zastanawiam się czy poodklejać drobinki kleju z nich i zostawić do ponownego użycia ? czy też wyrzucić ?
wyglądają bardzo naturalnie:)
OdpowiedzUsuńzazdroszcze, ja nie umiem sobie sama ich nakładać ;(
OdpowiedzUsuńnigdy nie przyklejałam sobie rzęs i raczej nie będę, ale ty uzyskałaś naprawdę fajny i naturalny efekt :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wyglądają ,
OdpowiedzUsuńwiem że niektórzy używają rzęs ponownie ale według mnie to mało higieniczne
wyglądają naturalnie
OdpowiedzUsuńja mam chęć kupić rzęsy firmy ardell
nigdy jeszcze nie miałam takich rzęs
jakiego kleju użyłaś?
Ja bym usunęła klej, moim zdaniem zawsze należy używać świeży, rzęsy na takim nie trzymałyby się dobrze.
OdpowiedzUsuńbuźka
Klej należy usunąć i jeszcze użyć, szkoda wyrzucać. Efekt jest świetny :)
OdpowiedzUsuńzostaw kepki tylko delikatnie usun klej ja tak robie. Wiesz co jak Ty mowisz ze nie masz wprawy w klejeniu kepek to napisze Ci ze cudownie Ci to wyszlo!
OdpowiedzUsuńteż musze kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńfajnie wyglądają, efekt jest bardzo naturalny :)
OdpowiedzUsuńmoże uda Ci się jakoś usunąć klej i zostawić kępki na następny raz, szkoda wyrzucać, jeśli nie są zniszczone.
Nigdy jeszcze nie stosowała, ale mam z AnnCo. i będę je testować.
OdpowiedzUsuńU mnie dziś konkurs, można wygrać m.in. rzęsy kępki.
Jak nie są zniszczone, to usuń klej i zostaw :)
OdpowiedzUsuńAle jest pani podobna z oczu brwi do mojej mamy :O
OdpowiedzUsuń