wtorek, 8 stycznia 2013
BeBeauty Masło do ciała SPA Afryka
Rok temu w biedronce nabyłam to masło do ciała. Teraz pomału kończy się data przydatności więc stosuję namiętnie :P. Koszt kilka złotych, to byla chyba limitowana edycja :)
Moja opinia: Masło ma konsystencję raczej bardziej zagęszczonego balsamu lub kremu. Łatwo się rozprowadza na ciele i szybko wnika, nie roluje się i nie zostawia białych śladów. Zapach bardzo charakterystyczny, jakby kadzidełkowy. Mi on bardzo odpowiada, dość długo się utrzymuje na ciele. Świetnie nawilża skórę i odżywia ją. Kilka razy po nałożeniu masła szybko ubrałam bawełniane spodnie od piżamy i stwierdzam, że przykleiły się lekko do moich posmarowanych nóg. Ale to była dosłownie chwila. Także wg mnie jest to do zniesienia. Skóra nie błyszczy się po tym produkcie i nie jest tłusta. Produkt bardzo mi się podoba :).
chętnie wezme udział w rozdaniu :D
OdpowiedzUsuńładnie wygląda, czekam na rozdanie :D kocham kosmetyki zarówno pielęgnacyjne jak i kolorowe :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to masełko:) Niestety, zużyłam już zapasy :(
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńnajlepsze zasady to brak zasad, ja sie pisze na takie rozdanie bez okazji :)
OdpowiedzUsuńPrzed chwilą zamieściłam recenzję tego masła ;)
OdpowiedzUsuńmiałam podobne masełko coś z Tajlandią czy coś takiego w kolorystyce różowej,zapach był tak słodki i intensywny że po kilku użyciach oddałam mamie;0
OdpowiedzUsuńJak rozdanie to na pewno musi być zadaniowe:) Nie może być tak łatwo;)) A co do produktu...chyba taki kosmetyk który Ty najbardziej polecasz:)
OdpowiedzUsuńTego masełka nie używałam ale wielki plus za cenę!
Ja lubię kreatywne rozdania, gdzie trzeba coś wymyślić, napisać, zrymować itp :)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi, że zachomikowałam scruby tej firmy, zakupione na ostatniej wyprzedaży w Biedronce. Jak się okazało, wszystkie straciły datę ważności...
OdpowiedzUsuńTęsknię za tymi masełkami.
li_lia http://lilia.celes.ayz.pl/blog/.
A ja się już nie zdążyłam załapać na te masełka... miałam peeling i był fajny;)
OdpowiedzUsuńszkoda że go nie mam .. może jeszcze będzie kiedyś w Biedronce! :)
OdpowiedzUsuńTaak! chcemy rozdanie :D
Uwielbiam zapach tego balsamu :) Kojarzy mi się z Bożym Narodzeniem :):)
OdpowiedzUsuńJa muszę pozużywać na razie wszystkie masełka, które mam. A tyle różności kusi! :)
OdpowiedzUsuńogólnie źle wspominam kosmetyki biedronkowe
OdpowiedzUsuńkochana - to jest genetyka ale niestety dziedziczy się też i paskudne rzeczy
OdpowiedzUsuńNie znam tego kosmetyku. Mam jeszcze parę do sprawdzenia:)
OdpowiedzUsuńkiedys kiedys miałam chyba Limonkowe masło z Biedronki i było całkiem fajne
OdpowiedzUsuńMasełko wygląda fajnie, niestety nie miałam.
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze biedronkowych masełek, poza spożywczymi:P
OdpowiedzUsuńdobre :)
UsuńNie znam tych masełek :)
OdpowiedzUsuńA rozdanie - każde jest inne i ciekawe...
Fajne masełko :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam tego masała do ciała, ciekawie się zapowiada.:p
OdpowiedzUsuńjak zapach kadzidełkowy to jednak chyba nie dla mnie....
OdpowiedzUsuńwyglada calkiem fajnie, lubie maselka w kazdej postaci choc nie o kazdej nucie zapachowej:)
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę na te masełka ;)
OdpowiedzUsuń