Na truskawce jakiś czas temu zamówiłam w promocji mały zestaw Korres. Zawierał on m.in małą maskarę w kolorze czarnym. Pełnowymiarowy produkt jest w czarnym większym opakowaniu.
Od jakiegoś czasu nie maluję rzęs, tusze z jakimi się spotkałam powodowały podrażnienie moich oczu czyli swędzenie i niekiedy łzawienie, lub też uczucie suchości. Zaznaczam, że mam dobry wzrok i nie używam szkieł kontaktowych czy okularów. Rzęsy moje genetycznie są liche więc szukam czegoś co je ładnie podkreśli i nie uczuli.
Wg producenta to wydłużający tusz do rzęs z prowitaminą B5 & otrębami ryżowymi Provitamin B5.
Zawiera wyciąg z otrębów ryżu, dodający rzęsom objętości i długości
Wzbogacony w prowitaminę B5, która głęboko odżywia rzęsy
Rzęsy stają się dłuższe, pełniejsze, podkreślone
Moja opinia: Szczoteczka mnie nie zachęciła przypomina choinkę z bardzo gęstymi gałązkami. Sporo produktu zbiera się na czubku choinki. Dodam też, że opakowanie ma minimalny otwór na szczoteczkę. Ledwa ona tam wchodzi i wychodzi. Ale to chyba dobrze, bo nie wtłaczamy do środka powietrza.
Póki co tusz ten sprawdza się dość dobrze. Przede wszystkim nie zauważyłam uczulenia. Niestety wielkiego efektu woow też nie widzę ale naprawdę dobrze sie czuję nie myśląc o rzęsach i o tym, że mam na nich tusz. Po prostu nic nie swędzi i nie łzawi. Zobaczymy jak dalej się będzie spisywał.
A oto moje liche rzęsy :)
Po pomalowaniu
!!! Przypominam o rozdaniu !!! :)
Pomalowane rzęsy wyglądają ładnie ;)
OdpowiedzUsuńświetnie sie prezentuje ta maskara :)
OdpowiedzUsuńNie lubię takich grubych szczoteczek.
OdpowiedzUsuńDla mnie za delikatny efekt ;)
OdpowiedzUsuńdelikatna bardzo ale przynajmniej nie skleja rzęs. podoba mi się tu, obserwuję, a jeśli interesuje Cię recenzja podkładu Rimmel Match Perfection, to zapraszam serdecznie w odwiedziny :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńfaktycznie nic ciekawego ten tusz
OdpowiedzUsuńŚwietne ja mam bubel z Sensique i mam nadzieję , ze go szybko skończę
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi szczotkami, wolę mniejsze i gumowe :) Ale grunt, ze Ty jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuńA próbowałaś kiedyś krem do rzęs z L'biotica? Faktycznie wielka szczotka :D
OdpowiedzUsuńhttp://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=40380
UsuńJa kupiłam w aptece za 13zł ;)
Po miesiącu regularnego stosowania były pierwsze efekty :)
moze rzeczywiscie się skuszę, muszę poczytać o nim
OdpowiedzUsuńja wolę tusze z cienką szczoteczką, bo inaczej źle mi się nakłada;))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
zapraszam na konkurs
Jak dla mnie troszkę za mało pogrubione rzęsy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMnie też tusze uczulają, dlatego od lat używam Clinique i jest wszystko ok.
OdpowiedzUsuńOch jejku! Jaki ciekawy blog! Widzę, że super sprawa, już śpieszę się obserwować. Biorę oczywiście udział w rozdaniu.
OdpowiedzUsuńJa używam tuszu marki collistar nazywa sie chyba: Collistar Supermascara Three Dimensional. Ale naprawdę ją polecam!
pozdrawiam i zapraszam
http://czerwonafilizanka.blogspot.com/
widać jedynie, że kolorku nadał Twoim rzęsom, a innych efektów brak.
OdpowiedzUsuńNie znam jej ale to prawda ta szczoteczka wygląda jak taka mała choinka i nie ma prawie żadnego efektu na rzęsach:)
OdpowiedzUsuńja mam kochana Iplus 7 giga ale nie znam się na tym ile 1 gigabajt ma.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie się zapowiada :) super, naturalny efekt na rzęsach :)
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś tusz o podobnej szczoteczce i słabo pogrubiał
OdpowiedzUsuńMoja Droga, spróbuj wcierać w rzęsy olejek rycynowy. Powinien je wzmocnić.
OdpowiedzUsuńSpokojnej nocy.
li_lia
http://lilia.celes.ayz.pl/blog/
Szczoteczka mi się nie podoba :( Dobrze, że nie podrażnił oczu. Ja ze swojej strony polecam odzywkę Revita Lash (efekty możesz u mnie zobaczyć), ale oczywiście najpierw lepiej zrobić próbę czy nie podrażni Ci oczu (nakłada się go u samej nasady rzęs. Na mnie zadziałał niesamowicie.
OdpowiedzUsuń