Dzięki uprzejmości strony http://www.gorvita.com.pl/ otrzymałam do przetestowania maść z żyworódki z ekstraktem z aloesu.
Opis producenta: Działanie maści jest związane z naturalnymi właściwościami ekstraktu żyworódki pierzastej oraz aloesu. Rośliny te zawierają flawonoidy, katechiny, witaminę C, mikro i makroelementy takie jak: krzem, miedź, mangan, selen, glin, potas, wapń, żelazo. Wykazują działanie antybakteryjne, antywirusowe, grzybobójcze przeciwzapalne i regenerujące naskórek. Maść skutecznie przyspiesza proces jego odnowy, stabilizuje gospodarkę hydro-lipidową, przywraca skórze elastyczność i odpowiednie nawilżenie. Zawarta w składzie allantoina, dzięki właściwościom keratolitycznym, oczyszcza, zmiękcza oraz wygładza powierzchnię skóry. Przywraca jej elastyczność i witalność. Może być stosowana do każdego rodzaju skóry.
Składniki/ INCI: Aqua, ( modyfikowany roztwór zdrowotnej wody: wodorowęglanowo-chlorkowo-sodowej, bromkowo - jodkowo - borowej z Uzdrowiska Rabka S.A), Propylene Glycol, Glycerin, Polysorbate 20, Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate, Octyl Stearate, Paraffinum Liquidum, Petrolatum, Dimethicone, Carbomer, Triethanoloamine, Kalanchore Daigremontiana Extract, Aloe Vera (Aloe Barbadiensis) Extract, Stearyl Alkohol, Methylparaben, Allantoin, D-Panthenol.
Składniki pochodzenia naturalnego. Testowany dermatologicznie. Produkt nie testowany na zwierzętach.
Sposób użycia: Stosować zewnętrznie kilka razy dziennie lub w zależności od potrzeb, delikatnie wmasowując maść w skórę aż do wchłonięcia.
Moja opinia: Tego rodzaju preparaty stosuję na bardzo podrażnioną skórę, np po depilacji w pachwinach. Choć przyznam, że nie wiem dlaczego nazwano ten produkt maścią. Ma bardzo lekką konsystencję, z pewnością nie tłustą. Za 130 ml płacimy ok 11 zł. Maść ma przyjemny zapach kojarzący mi się z zieloną herbatą, szybko się wchłania nie pozostawiając tłustego filmu, łagodzi podrażnienia. Polecam!
Ciekawy produkt, nigdy o nim nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńUżywałam tej maści, zaciekawiła w moim ulubionym "zdrowym sklepie":-)Liczyłam, ze uda mi się nią zaleczyć podrażnienia na skórze dłoni.Niestety efektu dobrego nie było, po użyciu czułam nieprzyjemne szczypanie. Myślę, do czego mogłabym uzyć jeszcze tej maści. Podobno prawdziwa żyworódka jest świetna;) Maść jednak nie ma całkiem naturalnego składu.
OdpowiedzUsuńszkoda ze sie nie sprawdzila
Usuńnie slyszalam o tej masci
OdpowiedzUsuńa ja zapraszam wszystkich po slodkie serce z piernika od sklepu piernikowy sklep - slodki konkurs u mnie na blogu
Nigdy nie słyszam ale super sprawa :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny produkt :)
OdpowiedzUsuńMoże być ciekawa :)
OdpowiedzUsuńLiterki mi się poprzekręcały, weszłam i przeczytałam: Maść z ŻUBRÓWKI ;)
OdpowiedzUsuńli_lia
http://lilia.celes.ayz.pl/blog/
nie używałam nigdy...:)
OdpowiedzUsuńciesze się, że kogoś to zainteresowało:)
OdpowiedzUsuńSuper recenzja :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
www.everybody-s-perfect.blogspot.com
Nie miałam tej maści, ale może być całkiem fajna skoro łagodzi podrażnienia;)
OdpowiedzUsuńsłyszałam już o tej maści, ale nigdy jej nie stosowałam
OdpowiedzUsuńWidzę, że ta maść zasługuje na uwagę, zważywszy na moją skłonność do podrażnień. Znalazłaby zastosowanie jako środek przynoszący ulgę po goleniu;)
OdpowiedzUsuńHm, mówisz że lagodzi podrażnienia?! Chyba spróbuję bo do tej pory nic działającego nie znalazłam :( Nawet maść z Wit. A nie działa :(
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie swoją opinią! ciekawi mnie zapach tego produktu...
OdpowiedzUsuńooo nie slyszalam o niej ale pomysle nad tym;)
OdpowiedzUsuń