W ramach spotkania blogerek otrzymałam do przetestowania płyn do kąpieli Original Source Bath Orange and Ginger. Firmę tą możecie znaleźć na FB :) http://www.facebook.com/media/set/?set=a.254407697931307.62638.185436121495132&type=3
Opis producenta: Do stworzenia jednej butelki zużywamy 20 prawdziwych pomarańczy doprawionych rozgrzewającym imbirem!
Chłód i zmęczenie nie mają z nim najmniejszych szans :D
Moja opinia: Jak dotąd z tej firmy miałam jeden żel pod prysznic z orzeszków Macadamia, byłam z niego bardzo zadowolona. Wanny nie posiadam więc płyn do kąpieli użyłam pod prysznicem :) dalej będzie go użytkować moja mama, która już pierwszego dnia zapowiedziała, że go przechwyci ;)
Płyn przepięknie pachnie i bardzo dobrze się pieni. Nie wiem jak ta firma wytwarza takie bajeczne zapachy ale powinni dostać za to jakąś solidną nagrodę ! Szczerze polecam !
bardzo ładny kolorek:)
OdpowiedzUsuńale cudeńko :)
OdpowiedzUsuńOj chciałabym powąchać ;p
OdpowiedzUsuńUwielbiam żele z orginal source!
OdpowiedzUsuńZgadzam się - za te zapachy powinna być nagroda :)
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie miałam okazji wypróbować. Kolor ma świetny!
OdpowiedzUsuńNie używam tego kremu, boje się go nałożyć na skórę twarzy. Nie chcę być królikiem doświadczalnym dla firmy.
OdpowiedzUsuńJa dopiero zaczynam przygodę z tymi żelami. Właśnie zaopatrzyłam się w dwa na początek.
OdpowiedzUsuńJa też jestem zachwycona swoim czekoladowo -miętowym żelem, który dostałąm na spotkaniu:)
OdpowiedzUsuńposiadam ten płyn- ładnie pachnie, jest bardzo wydajny i robi duuuuużo piany ;)
OdpowiedzUsuńa żel mięta-czekolada - pyyycha !
Prześliczny naszyjnik - podoba mi się ogromnie!
OdpowiedzUsuń