Mniej więcej rok temu do zakupów w YR dostałam gratis w postaci oliwki pod prysznic z olejkiem arganowym Tradition de Hammam, Huile de Douche Orientale. Leżała i czekała na swoją kolej.
Opis producenta: Od niepamiętnych czasów, Marokanki znają sekretny sposób pozyskiwania oleju arganowego. Jego tysiące zalet sprawiły, że został on nazwany `Marokańskim złotem`.
Wzbogacony w olejek arganowy z upraw ekologicznych, olejek pod prysznic o aksamitnej konsystencji zamienia się na skórze w delikatne musujące mleczko. Odżywia skórę podczas kąpieli. Skóra jest odżywiona, aksamitna w dotyku.
Składniki pochodzenia roślinnego:
- olejek arganowy z Maroka, z ekologicznych upraw,
- gliceryna roślinna,
- baza myjąca pochodzenia roślinnego.
Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego.
Skład: Glycerin, Brassica Campestris (Rapeseed) Seed Oil, Isopropyl Palmitate, Aqua/Water/Eau, Ammonium Lauryl Sulfate, Sodium Cocoamphoacetate, Parfum/Fragrance, Argania Spinosa Kernel Oil, Citric Acid, Xanthan Gum, Methylpropanediol, Cl 15510 (Orange 4), Cl 19140 (Yellow 5).
wyglada bardzo fajnie,moze sie skusze :)
OdpowiedzUsuńMam ją i obecnie jej używam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale może być ciekawa;)
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę super :)
OdpowiedzUsuńmiałam i byłam zadowolona:) lubię ją... mam jeszcze jedną w zanadrzu;)
OdpowiedzUsuńno drogo, drogo :D
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda ;) może kiedyś się skuszę
OdpowiedzUsuńZ serii Tradition de Hammam mam maseczkę do twarzy i włosów i jest świetna, buzia jest po niej gładka i odżywiona, polecam.
OdpowiedzUsuńYves Rocher to wie jak zachęcić klientów do zakupów;):)
OdpowiedzUsuńkusząco wygląda :)
OdpowiedzUsuńTeż bym jej sama nie kupiła ;)
OdpowiedzUsuńz yves wszystkie produkty do kąpieli są bardzo dobre:) polecam z serii pleasure nature (chyba tak sięto pisze )
OdpowiedzUsuńJa mam peeling, masełko i mydło z tej serii, podzielam zachwyt - pachną niesamowicie pięknie! Obecnie stosuję mydło, cała łazienka pachnie ;)
OdpowiedzUsuńzanim przeczytałam tytuł posta myślałam, że o piwie pisać będziesz :P hihi
OdpowiedzUsuńz YR jakoś się nie lubię ;)
świetne są oliwki do kąpieli ;)
OdpowiedzUsuńja nie mogę znieść jej zapachu.
OdpowiedzUsuńrecenzja zachęcająca, jednak przy takiej cenie raczej się nie skuszę :D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się właśnie ten dozownik :) Zachęcająca recenzja ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio bardzo kuszą mnie wszelkie olejki i oliwki pod prysznic ;) muszę najpierw wykończyć swoje zapasy żeli... olejek arganowy jest ostatnio bardzo mody w kosmetykach wszelkiego rodzaju... jak i bardzo dobry ;)
OdpowiedzUsuńdozownik fajny:D ale cenowo...
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki, które zawierają olejek arganowy.. Tego jeszcze nie miałam.:P
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa ...ale cena zdecydowanie odpycha
OdpowiedzUsuńfaktycznie troche sobie kosztuje, ale lubię takie oliwkowe produkty :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam olejki.
OdpowiedzUsuńoliwka jest ok, chodź nie wiem czy bym ją kupiła na zniżkę mailingową. Za 15 pln mam równie dobrą oliwkę marki nivea, muszę przyznać lepsza bo jakoś zapach i konsystencja bardziej mi przypadły do gustu.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
mialam tą z nivea ale mi nie podpasowala :)
UsuńLubię takie cudeńka pod prysznic, zwłaszcza jak jadę na wczasy nad morze :)
OdpowiedzUsuńAle do tego jeszcze daleko, bo za oknem śnieg pada i pada...
skład ma bardzo fajny
OdpowiedzUsuńJa dostałam ja "gratis" przy zamówieniu paru innych rzeczy z YR (ponad rok temu). Po użyciu strasznie swędziała mnie skora, zrobiłam trzy podejścia i odłożyłam na półkę. Przy porządkach w łazience wylądowała do kosza na śmieci...
OdpowiedzUsuńJa olejku arganowego używam jedynie do włosów, ale może spróbuję kupić tą oliwkę, bo zapowiada się ciekawie ;) ZApraszam do siebie ;)
OdpowiedzUsuń