Opis producenta: Krystalicznie czysty szampon z ekstraktem z żurawiny przeznaczony jest do pielęgnacji włosów przetłuszczających się, które straciły swoją objętość. Siła żurawiny dokładnie oczyszcza włosy i skórę głowy, a dzięki zawartości kompleksu witamin końcówki włosów są zabezpieczone przed przesuszeniem. Szampon nie zawiera silikonów obciążających włosy. Regularne stosowanie sprawia, że włosy odzyskują swoją objętość, są puszyste, lśniące i łatwo się układają.
Produkt nie testowany na zwierzętach.
Moja opinia: Szampon jest dość wodnisty. Na drugim miejscu jest SLS, na 9-tym zaś ekstrakst z żurawiny. Zapach bardzo słodki jak landrynki. Szampon nie zawiera silikonów, nie podrażnia skóry głowy. Niestety zamknięcie produduktu jest beznadziejne, bardzo cienki plastik, który trzeszczy przy otwieraniu - mam wrażenie, ze niebawem się urwie :(. Szampon dobrze myje włosy, ne obciąża ich. Całkiem przyjemny - fajnie oczyszcza czyli to czego wymagam. Nic więcej wg mnie nie robi (nie zwiększa objętości). Jako dobry, tradycyjny szampon oczyszczający to polecam :)
Warto by wypróbować.
OdpowiedzUsuńOpakowanie i tak jest lepsze niż te wcześniejsze butelki z wielkim odkręcanym korkiem.
OdpowiedzUsuńoj oj te SLS'y :( jakoś do mnie nie przemawia :(
OdpowiedzUsuńpewnie jest tani... i nie pieni się zbyt dobrze... pewnie po nim ciężko się włosy rozczesuje....i robią się te koszmarne "antenki"...
OdpowiedzUsuńNic z tych rzeczy:) to co piszesz robią szampony bez SLS :)
Usuńnie miałam, i nie skuszę się raczej, dzięki za recenzję.
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy słodkiego szamponu.
Wodnisty, wolę gęstsze :)
OdpowiedzUsuńfajnie ten szampon pachnie ale plącze włosy :)
OdpowiedzUsuńtoć to prawie woda, z delikatnym zabarwieniem :)
OdpowiedzUsuńNie mogę go nigdy u siebie znaleźć.
OdpowiedzUsuńLubię zapach zurawiny;)
OdpowiedzUsuńdla zapachu mogłabym sie skusić:)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie to wystarczy :D
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem zapachu
OdpowiedzUsuńLubie testowac nowe szampony, ten kusi zapachem :D. Objętosć też mi sie przyda , tylko ciekawe czy ją uzyskam skoro Ty jej nie zauważyłaś.
OdpowiedzUsuńa jest tam coco-betaine?
OdpowiedzUsuńnie:)
UsuńLandrynkowy, nie wiem czy byłabym zadowolona, tym bardziej że lubię jak szampony coś robią, przynajmniej trochę :)
OdpowiedzUsuńoh musi pięknie pachnieć!:))
OdpowiedzUsuńNew post
Uwielbiam takie zapachy :)
OdpowiedzUsuńWolimy świeże zapachy:)
OdpowiedzUsuńlubie slodkie :D
OdpowiedzUsuńZapach musi być obłędny! :)
OdpowiedzUsuńKonsystencja nieciekawa ;/
Z tej serii zdarzyło mi się wypróbować szampon piwny. Jako niezbyt drogi 'czyściciel' sprawdza się okej. Niestety, bez odżywki zupełnie się nie sprawdza...
OdpowiedzUsuńBarwa świetna i pewnie zapach też :)
OdpowiedzUsuń