Opis producenta: SIARKOWA MOC Antybakteryjny Specjalistyczny Szampon Przeciwłojotokowy polecany jest do mycia i pielęgnacji włosów z problemami łojotokowymi. Specjalnie dobrany zestaw składników aktywnych dokładnie oczyszcza skórę oraz usuwa nadmiar łoju i obumarły naskórek. Szampon wspomaga również redukcję łupieżu. Regularne stosowanie szamponu znacznie poprawia kondycję i wygląd włosów, ułatwia ich rozczesywanie, nadaje połysk i elastyczność. Może być stosowany do włosów po trwałej ondulacji i farbowaniu.
Siarka – działa przeciwgrzybiczno i przeciwbakteryjnie, reguluje pracę gruczołów łojowych zmniejszając wydzielanie sebum.
Climbazol – ma silne działanie przeciwłojotokowe, wspomaga redukcję łupieżu i zapobiega jego ponownemu powstawaniu.
Proteiny pszeniczne – nawilżają i wygładzają skórę, zapobiegają uczuciu ściągnięcia i napięcia skóry, łagodzą działanie środków powierzchniowo czynnych.
Specjalny kondycjoner – ułatwia rozczesywanie włosów, nadaje im połysk, lekkość i elastyczność.
Moja opinia: Produkt kosztuje około 16 zł. Zawiera SLS i wyciąg z pszenicy. Szampon przede wszystkim nie podrażnia skóry głowy. Skóra po nim nie swędzi. Ma kolor miodowy, konsystencja płynna, przezroczysta. Kosmetyk bardzo obficie się pieni. Dobrze myje włosy, radzi sobie też ze zmywaniem olejów. Nie wiem czy działa przeciwłojotokowo bo rozjaśnione włosy rzadziej się przetłuszczają niż niefarbowane - przynajmniej zawsze tak jest u mnie:). Niestety napisy na opakowaniu są tak maleńkie, w dodatkowo odbijają się na kolorowej etykiecie z przodu - słowem pod prysznicem nic nie można przeczytać, szkoda. Jeśli nie olejujemy włosów to po tym szamponie przyda się odżywka, włosy mogą się plątać. Więcej na ten temat jak już go wykończę czyli w projekcie denko :).
ciekawy ten szampon, nie mialam go...
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że mają taki ciekawy szamponik.
OdpowiedzUsuńWiduję ten szampon w sklepach, ale nigdy po niego nie sięgnęłam.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że włosy mogą się plątać. Nie lubię tego.
OdpowiedzUsuńale odżywka pomoże:)
UsuńOj, ja mam problem z plątaniem się włosów więc ten szampon nie będzie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie : http://dakottaa.blogspot.com/2013/06/konkurs-konkurs-konkurs.html
Buziaki, Ewelina
A z tej serii chyba są produkty do twarzy. Tak mi się wydaje
OdpowiedzUsuńteż :)
UsuńWłasnie kupiłabym sobie jakis szamponik bo mój już się konczy, może ten???
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam nic z Barwy....
OdpowiedzUsuńNie lubię jak się po szamponie włosy plączą.
OdpowiedzUsuńciekawy, chociaż moje włosy nie przetłuszczają się a skórę głowy mam suchą.
OdpowiedzUsuńJakoś nie kuszą mnie kosmetyki tej marki.
OdpowiedzUsuńidealnie by się wpasował w moje wymagania gdyby nie to plątanie włosów :<
OdpowiedzUsuńNie miałam i nawet nie chcę, wolę żurawinowy Barwy zwiększający objętość, niestety też plącze włosy.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich maseczki :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, jak faktycznie wpływa na przetłuszczanie :)
OdpowiedzUsuńnie widziałam nigdzie tego szamponu ;C a chciałabym go wypróbować xD
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę, na szczęście nie potrzebuję. ;) Świetny blog :)) Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńnie miałam... a przydałby się ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam niczego z tej firmy
OdpowiedzUsuńDość drogi szampon (w Tesco kosztuje jakoś bliżej 20zł), ciekawe, czy rzeczywiście ogranicza przetłuszczanie...
OdpowiedzUsuń