Od Pani Honoraty z NUK otrzymaliśmy do testów kubek niekapek.
Opis producenta: Dla każdego malucha nauka samodzielnego jedzenia i picia jest nie lada wyzwaniem. Aby ją dzieciom ułatwić, NUK stworzył serię produktow do nauki jedzenia i picia NUK EASY LEARNING.
W czasie ssania piersi lub picia z butelki usta dziecka przybierają kształt litery "o". Aby móc pić z kubka, dziecko musi się nauczyć układać usta w kształt litery "u".
Nowe kubki "niekapki" NUK EASY LEARNING 1-2-3 ułatwiają dzieciom stopniowe zdobywanie nowych umiejetności i umożliwiają płynne przejście od karmienia piersią lub butelką do picia z kubeczka.
W wieku ok. 6 miesięcy dziecko może zacząć naukę picia od kubka niekapka EASY LEARNING 1, którego miękki silikonowy ustnik z jednej strony przypomina dziecku pierś lub smoczek, a z drugiej ma już kształt przypominający brzeg kubka. Zapewnia mu to znajome odczucia w ustach i daje poczucie bezpieczeństwa, którego potrzebuje do nauki picia. Tym samym dziecko stopniowo przybliża się do kształtu ust w formie "u". Ssanie powoli przekształca się w picie.
- silikonowy, miękki ustnik "niekapek"
- dla dzieci od 6 miesięcy
- stopniowe przygotowanie do picia z otwartego kubka
- ergonomicznie ukształtowane antypoślizgowe uchwyty umożliwiają pewne trzymanie
- poszczególne elementy kubka można łączyć ze wszystkimi kubkami NUK EASY LEARNING 1-2-3
- zapasowe ustniki dostępne osobno
Moja opinia: Kubek ma bardzo fajny kształt, umożliwia trzymanie go w rączkach. Dodatkowo uwagę zwracają antypoślizgowe uchwyty. Mięciutki ustnik nie podrażni młodych dziąsełek. Mały ma już od jakiegoś czasu dwa ząbki więc troszkę go przygryza. Niestety jeszcze pić z niego nie potrafi. Raczej bawi się przygryzając kubeczek tu i ówdzie. Może dlatego, że daję mu samą wodę w nim ? Jakiś słodszy napój być może by chętniej pił. Choć z drugiej strony nie należy dosładzać wody. Co sądzicie drogie Mamy ? Ogólnie kubeczek łatwo się myje, jest przyjemny w użtkowaniu, a my się będziemy dalej uczyć z niego pić :).
Świetna opcja dla dzieci ;) fajnie, że produkują coraz więcej takich gadżetów;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto nauczyć pić dziecko wodę. Ja nigdy nie słodziłam nawet herbatek.
OdpowiedzUsuńAle masz ślicznego babaska... słodziaczek... :D
OdpowiedzUsuńja mamą nie jestem, ale uważam, że przydatny gadżet:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
Mamy niekapek Nuk-a, ciekawa rzecz, z tym że chyba starszą wersję, albo po prostu inną niż Twoja :)
OdpowiedzUsuńMożesz rozrobić sok z przegotowaną wodą, wtedy nie będzie to sama woda.
Moja 8-miesięczna córka niebardzo chce w ogóle jakąkolwiek butelkę (jest na piersi), ale troszkę pije.
Do tego opuchnięte dziąsełka, które pewnie przeszkadzają, chociaż zębów brak :)
sliczna dzidzia :)
OdpowiedzUsuńJa bym nie dosładzała wody, może jedynie domowym sokiem z malin:)
OdpowiedzUsuńPodobne, ale nieco inne kupowałam dla siostrzeńców, uwielbiali te kubeczki :)
OdpowiedzUsuńfajny ten kubek :D
OdpowiedzUsuńFajny kubeczek. :D Przydatny gadżet. :P
OdpowiedzUsuńja taki kubek mojemu chrześniakowi kupiłam jak był malutki:)
OdpowiedzUsuńi z tego co wiem prezent był udany:)
Świetny kubeczek, obserwuję :)
OdpowiedzUsuńCudo ! :)
OdpowiedzUsuńfajny - dla maluszków miękki ustnik jest jak najbardziej odpowiedni ;)
OdpowiedzUsuńAle bobasek słodziusi, ajajaj ;)
OdpowiedzUsuńTakie kubeczki to świetna sprawa :)
OdpowiedzUsuńMoje dzieci uwielbiały niekapki, a i dla nas, rodziców to ułatwienie, nie trzeba co chwilę przebierać maluchów z powodu oblania się piciem ;)
OdpowiedzUsuńSłodki Twój maluszek ;)