Za pośrednictwem firmy http://www.jm-spawellness.com/ otrzymałam do testów powyższy krem.
Opis producenta: Krem do rąk i paznokci ALOES nawilżający, zmiękczający do codziennej pielęgnacji i profesjonalnego masażu Krem z aloesem wygładza skórę rąk i nadaje jej miękkość. Wspaniałe właściwości nawilżające aloesu są szeroko udokumentowane i nie wymagają rekomendacji.
Na bazie ekstraktu tej cudownej rośliny została opracowana nowa formuła kremu łącząca działanie aloesu z odżywczo-regenerującymi i łagodzącymi właściwościami alantoiny.
Korzystne oddziaływanie kremu na skórę rąk jest wynikiem obecności kompleksu multiwitaminowego po wstrzymująсego procesy starzenia /witaminy А i Е/, stymulującego podział komórek naskórka /witamina D/, przyspieszającego gojenie i zmiękczenie skóry . Witaminy Н oraz z grupy В w połączeniu z keratyną wzmacniają płytkę paznokciową.
Gliceryna kosmetyczna zmiękcza skórę a utrzymując wilgotność w komórkach przeciwdziała niekorzystnemu wpływowi czynników zewnętrznych.
Krem działa szybko i skutecznie: wspaniale wchłania się i przyswaja, przenikając głęboko w skórę.
Sposób użycia: nakładać na czystą skórę rąk i delikatnie wmasować. Pozostawić do wchłonięcia
Moja opinia: Krem zamknięty jest w miękkiej tubce zabezpieczonej dodatkowo sreberkiem. Mam pewność, że jest świeży odrywając sreberko jako pierwsza. Zapach kremu aloesowy, niezbyt przyjemny jak dla mnie. 100 ml produktu w sklepie kosztuje 5,40 zł. Krem natychmiast się wchłania, jest bardzo lekki. Konsystencja lejąca się. Praktycznie od razu po aplikacji nawilża dłonie. Niestety na drugim miejscu ma olej mineralny, a na końcowych miejscach parabeny. Zdecydowanie jego największym plusem jest szybkość wchłaniania. Produkt szybko znika z dłoni. Ciekawy krem za tą cenę, aczkolwiek ja już mam swój ulubiony krem do rąk :)
Nie rozumiem jednej rzeczy - na opakowaniu jest napisane "termin przydatności 24 mies" a poniżej jest rysunek otwartego słoiczka z napisem 12M. Rozumiecie coś z tego ? :P
Krem dostępny jest tutaj http://pl-uroda.pl/pl/glowna/11-krem-do-rak-aloes-.html
Zapewne jest ważny 24msc od daty produkcji, a 12 od otwarcia :)
OdpowiedzUsuńLubię produkty z aloesem.
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam tego kremu;)
OdpowiedzUsuńjest całkiem dobry jednak wolę wersję z jaskółczym zielem
OdpowiedzUsuńSwoich łapkowych ulubieńców już mam.
OdpowiedzUsuńkremu do rąk tej marki jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńuwielbiam produkty z aloesem, z chęcią go zakupię :)
OdpowiedzUsuńciekawy ten kremik :)
OdpowiedzUsuńcóż, z tym miesiącami to troche przekombinowali haha xD a jaki krem jest ulubiony? :)
OdpowiedzUsuńTani dobry, wart uwagi
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
Nie miałam go jeszcze :) ale tylko dlatego, że kremów do rąk jest naparwdę mnostwo i kazdy kusi czym moze :)) na razie stosuję Synegren, Eveline i Avon :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że może chodzić o to, że krem nadaje się do użycia przez 24 miesiące od daty produkcji, a 12 miesięcy od dani, kiedy go otworzymy, zrywając wspomniane przez Ciebie sreberko. Zobacz, czy jest nadrukowana data ważności, czy jedynie produkcji. Jeśli tylko produkcji, wtedy z pewnością jest tak, jak myślę ja i Testerka (: a jeśli jest też data ważności, to ja się poddaję ;p
OdpowiedzUsuńJest jedynie data 19-11-14 więc to data ważności:) produkcji daty brak:)
UsuńW takim razie to już istne szaleństwo ;)
Usuńja bez kremu do rak nie wyjdę z domu :-) takie moje must have w torebce, mama mi na stałe wryła w głowę, że dłonie są wizytówką kobiety :-)
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
Ja teraz używam kremu do rąk do skóry wrażliwej z Lavery - jest świetny i ma przyjazny skład, a kosztuje niecałe 3 Euro :) W kolejności na przetestowanie czeka krem z The Secret Soap Store...
OdpowiedzUsuńja mam teraz z Pat&Rub i inny nie moze sie z nim rownac :)
OdpowiedzUsuńJa mam i bardzo go polubiłam
OdpowiedzUsuń