Kolejna akcja próbkowa w aptekach z dermokosmetykami - tym razem VICHY. Darmowo możemy otrzymać katalog z 5 próbkami.
Jeśli z kolei zakupimy produkt VICHY do pielęgnacji twarzy otrzymamy zestaw miniproduktów w prezencie (z tego co widzę to miniprodukty to woda termalna, płyn micelarny krem aqualia thermal i aqualia termal na noc). Ja na zakupy się póki co nie skuszę :)
A teraz moje żale :)
W obecnych czasach co chwila na rynek wchodzą nowe kosmetyki. Nie sposób kupić wszystkich kosmetyków w opakowaniach pełnowymiarowych. Tymbardziej, że nie wiadomo czy u nas się sprawdzą, czy nas nie uczulą itd. Próbki są właśnie po to, żeby można było przed zakupem wypróbować kosmetyk w zaciszu domowym.
Wyobraźcie sobie że niedaleko mnie jest apteka, w której 3/4 powierzchni to dermokosmetyki - mają Vichy, La roche posay, Nuxe, Pharmaceris, Palmer's - no dosłownie wszystko. Apteka jest wypełniona tymi dermokosmetykami do granic możliwości - łącznie z wystawą. Najlepsze jest to, że zawsze kiedy Vichy, LRP czy inna firma ogłasza akcje próbkowe to w tej konkretnej aptece NIGDY NIC NIE MAJĄ. Nie na zasadzie że było ale się rozeszło. Tylko że w ogóle nic o akcji nie wiedzą i nic nie dostali. Powiem szczerze że nie wierzę w to. Sama pracowałam w aptece i to nie jednej i wiem jak przedstawiciele wciskają wręcz farmaceutom darmowe próbki. Rozumiem, że nie każda apteka prowadzi dermokosmetyki ale ta konkretna ma ich multum więc szczerze nie wiem co Panie z nimi robią..
Wg mnie dawanie pacjentom próbek jest miłym gestem i przyciąga ludzi na następne zakupy. Ale cóż.. pozostaje mi jeździć tramwajem do innej apteki jeśli będę chciała dostać jakąś próbkę. Tam zawsze wszystko dostaję łącznie z fachową pomocą dermokonsultantki.
P.s. celowo nie podaję nazw aptek żeby nie robić reklamy/ antyreklamy. Na priv mogę wam napisać o których aptekach z poznania piszę powyżej :)
Podzielam Twoje podejrzenia. Ostatnio jak w moim mieście była akcja z miniaturkami Vichy przeżyłam to samo. Poszłam może na drugi, trzeci dzień. Zapytałam o próbki i pani zapytała mnie zmieszana o które chodzi, po czym gdy odpowiedziałam, stwierdziła, że nie ma. No jak ja swoje opinie lubię opierać na twardych dowodach to w tym przypadku mogę przysiąc, że sprzedawczyni ściemniała. A ja jestem dzika, chyba się już nie wybiorę...
OdpowiedzUsuńNo tak, a później można znaleźć różne próbki po 1zł na allegro... Ale nic na to nie poradzimy niestety...
OdpowiedzUsuńWidocznie wolą wziąć do domu, zamiast zachęcić ludzi do zakupów. Dziwna praktyka :/
OdpowiedzUsuńNo oczywiście zabierają sobie... jak ostatnio była ta akcja to też każda mi mówiła, że już nie ma...
OdpowiedzUsuńJa mam zaufana aptekę, w której jak tylko idę i pytam o jakiś produkt ale się waham, to dostaje próbkę, albo propozycje z uzasadnieniem innego produktu:) Wszystko zależy od właściciela apteki, czy kierownika. W tej co ja chodzę polityka marketingowa pani Basi jest super, bo maja dużo klientów i w sumie tez są tani w porównaniu z innymi aptekami a mają najlepsza lokalizacje:)
OdpowiedzUsuńu mnie zawsze panie w aptekach wystawiają próbki dla wszystkich żeby brac do bólu :)
OdpowiedzUsuńNuxe? pierwszy raz słyszę o tej firmie. Ja nie lubię prosić o próbki. Ani o nic, wiem że nie chętnie dają...
OdpowiedzUsuńJa nawet o próbki nie pytam.
OdpowiedzUsuńZawsze odpowiedź była odmowna.
Z tymi próbkami to totalne chamstwo. W ogóle wszyscy robią straszny problem. Zabieranie sobie wszystkich próbek przez pracownice sklepu, apteki, drogerii moim zdaniem jest złodziejstwem.
OdpowiedzUsuńJa też mało kiedy dostaję próbki. Vichy szukałam w kilku aptekach tylko w jednej z nich Pani szczerze mi ich szukała, ale niestety już nie znalazła, w pozostałych od razu słyszałam, że nie ma/nie było.
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć o tej akcji Vichy :)
OdpowiedzUsuńod razu zniechęca do zakupu w danej aptece ;)
OdpowiedzUsuńja nawet nie pytam o próbki ;c czasem mi głupio po prostu ;c
OdpowiedzUsuńU mnie zawsze mowia ze nie maja probek a pewnie miedzy soba dzielą :<
OdpowiedzUsuńja też dostałam tą książeczkę z próbkami
OdpowiedzUsuń