W ramach współpracy z http://www.floslek.pl otrzymałam do testów balsam do ust.
Opis producenta: Długotrwale natłuszcza, regeneruje, zmniejsza uczucie napięcia, suchosci i szorstkości. Chroni przed niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych.
Usta wyglądają świeżo i naturalnie. Balsam wyraźnie poprawia koloryt oraz zmniejsza skłonność do pierzchnięcia warg. Skuteczna ochrona ust przed wysuszeniem oraz niszczącym wpływem czynników atmosferycznych (wiatr, mróz, slońce).
Skład: Lanolin, Caprylic/Capric Triglyceride, Aroma, Tocopheryl Acetate, Retinyl Palmitate, Benzyl Benzoate.
Moja opinia: Za 10g balsamu płcimy około 6-7 zł. Produkt ma postać płynny o żółtawym zabarwieniu przez co może być mało wydajny. Balsam pachnie dokładnie jak prawdziwy miód, ale nie ma smaku. Konsystencja łatwo nanosi się na usta i rozprowadza po nich. Produkt ładnie nawilża i nie podkreśla suchych skórek. Na ustach pozostawia ładne uczucie nawilżenia. Krótki i dobry skład. Polecam :).
Zaciekawił mnie ten balsam.
OdpowiedzUsuńlubię miód więc pewnie szybko zjadłabym ten balsam :)
OdpowiedzUsuńOo muszę sobie sprawić taki na zimę
OdpowiedzUsuńIntrygujący balsam do ust, choć przyznam, że i tak wolę te w sztyfcie ;)
OdpowiedzUsuńGodna uwagi :) Ale nie rozstanę się z moją Neutrogeną! :D
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie :) Warto spróbować:)
OdpowiedzUsuń+zapraszam do siebie, dopiero się rozkręcam, ale z czasem będzie ciekawiej :D
Miałam kilka produktów tej firmy, ale nigdy balsam do ust.
OdpowiedzUsuńciekawy balsam :)
OdpowiedzUsuńwygląda ciekawie
OdpowiedzUsuńtylko mało wydajny ;/
OdpowiedzUsuńoj miodzik to coś co ja kocham,a jeszcze na ustach to dopiero raj dla mnie;D
OdpowiedzUsuńzainteresowalas mnie :))
OdpowiedzUsuńjeśli masz chwile zostaw po sobie slad u mnie- www.madeleinelife.blogspot.com
ja lubuję się w carmexach :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam tego typu kosmetyki !!!
OdpowiedzUsuńbardzo ładny skład
OdpowiedzUsuńSłabo znamy markę, ale ten produkt akurat kusi, przydałby się.
OdpowiedzUsuńciekawy ;d
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie produkty do ust :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam dużo rzeczy z Flos-Lek, ale nigdy balsamu do ust.
OdpowiedzUsuńciekawe ^_^
OdpowiedzUsuńWygląda jak lekarstwo. Spróbowałabym...
OdpowiedzUsuńNa zimę może być dobry :)
OdpowiedzUsuń