sobota, 24 sierpnia 2013
Reklamacja lakieru Wella P&G
Hej dziś opowiem Wam moją krótka przygodę z lakierem Wella Wellaflex. Otóż ja ogólnie rzadko używam lakieru do włosów ale ponieważ mam ich kilka w domu a projekt denko ciągle trwa postanowiłam się przyłożyć i je zużyć.
Zużywałam tak lakier Wella wellaflex (nie te ze zdjęcia) około 2 tygodni po czym pewnego dnia nic nie mogłam już z niego wycisnąć mimo, że lakier był jeszcze wewnatrz opakowania. Podczas potrząsania butelką słychać było, że produkt jeszcze jest. Wyglądało to tak jakby zakleił się otwór z aerozolem. Lakier był jeszcze przydatny do spożycia - nie skończyła się data ważności. Postanowiłam więc go zareklamować bezpośrednio u producenta.
Napisałam więc maila z opisem sytuacji po czym dostałam odpowiedź, że jeśli chcę złożyć reklamację muszę im wysłać swój lakier do zbadania. Pomyślałam sobie, że czemu nie, lepsze to niż wyrzucenie go do kosza - bo już nie nadawał się do użycia.
Czekałam 2 tygodnie i wczoraj przyszła odpowiedź.
Otrzymałam list z wyjaśnieniem i przeprosinami oraz z informacją, że lakier posłuży im do badań nad udoskonaleniem produkcji. A w ramach rekompensaty przysyłają mi dwa najnowsze ich lakiery w nowych opakowaniach :)
Dla przykładu powiem Wam, że napisałam kiedys też reklamację do Eveline - ich błyszczyk z powodu wadliwego opakowania wylał się mi do torebki - nigdy nie dostałam żadnej odpowiedzi. Wnioski nasuwają się same ;)
Nie Lubie takich sytuacji , dobrze zrobilas , teraz bd miala dwa ;d
OdpowiedzUsuńno to sie firma zrehabilitowała :)
OdpowiedzUsuńCzasem warto się upomnieć :)
OdpowiedzUsuńSolidna firma chociaż :)
OdpowiedzUsuńUpomnieć się, to najlepsze co może być- bo produkt ewidentnie nie nadawał się już do użytku, a to nie Twoja wina, a producenta. Jak widać ten producent poczuł się do odpowiedzialności- Miło z ich strony :D
OdpowiedzUsuńja w ogóle nie używam lakierów ani pianek.
OdpowiedzUsuńoczywiście że firmy same dają świadectwo o sobie...
OdpowiedzUsuńja w ogóle nie używam bo po wyprostowaniu moje włosy nie potrzebują dodatkowych produktów;)
OdpowiedzUsuńTaka reakcja świadczy o firmie. Bardzo dobrze, że przysłali nowe produkty :)
OdpowiedzUsuńNo no no, faktycznie zachowali się bardzo w porządku.
OdpowiedzUsuńFajnie, że nie olali sprawy :) Duży plus za to :)
OdpowiedzUsuńOjej, to miło z ich strony nie każda firma by się tak zachowała :>.
OdpowiedzUsuńNie używałam ;dd
OdpowiedzUsuńFirma zachowała się bardzo ładnie i uczciwie. To rzadkie w dzisiejszych czasach. Pamiętam, że kiedyś Sephora wymieniła niemal całkiem zużyte perfumy na zupełnie nowe, bo atomizer przestał działać. Tak się powinno traktować klienta.
OdpowiedzUsuńBardzo dobre podejście firmy :)
OdpowiedzUsuńDbają o klientów. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie uzywałam , ale mówią niektórzy , że są bardzo dobre . No no firma dobrze się zachowała ; )
OdpowiedzUsuńObserwuję twój blog ♥ , a w wolnej chwili zapraszam też do mnie ; http://vizualny-swiat.blogspot.com/ Pozdrawiam Cieplutko ; )
Miałam niedawno identyczną sytuację. Próbowałam umyć atomizer(?), licząc, że zwyczajnie nadmiar produktu go zakleił. Nic to nie dało. Wyrzuciłam prawie cały(!) lakier. Nie sądziłam, że producent mógłby tak poważnie potraktować sprawę...
OdpowiedzUsuńSuper się zachowali też zdarzyło mi się reklamować kosmetyk niestety firma nie była tak przychylna i stwierdziła że to moja wina.
OdpowiedzUsuńjak miło z ich strony.. to się nazywa troska o klienta :)
OdpowiedzUsuńProfesjonalne podejście do klienta ...
OdpowiedzUsuńJa używam, ale chyba już nie kupię, bo mnie drażni jego zapach, wydaje mi się, ze kiedyś był inny... Często miałam podobną sytuację z zaklejeniem otworu, więc po prostu zamoczyłam ten otwór w wodzie i wytarłam - było ok.
OdpowiedzUsuńProbowalam tego nawet zmywaczem do paznokci przetarlam i nic sie nie odetkało:)
UsuńPrzynajmniej jest to firma, która troszczy się o dobro klientów ;) Sami wystawili sobie świadectwo - na szczęście pozytywne ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie rozwiązali sprawę :)
OdpowiedzUsuńO kurcze :) Świetne podejście do klienta :)
OdpowiedzUsuńlove this product
OdpowiedzUsuńhttp://www.cultureandtrend.com/
Widać, że firma dba o klientów :D
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie: http://darmowegadzetyiprobki.blogspot.com/
he he teraz dzięki tobie ruszy lawina reklamacji?
OdpowiedzUsuńFirma zachowała się bardzo odpowiednio :) Pierwszy raz spotykam się z takim przypadkiem :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
Plus dla firmy.
OdpowiedzUsuńCenię takie podejście.
oo, takiej odpowiedzi bym sie nie spodziewala! super!
OdpowiedzUsuńJa również żadko kiedy sięgam po lakier do włosów, ale zawsze mam w zanadrzu :)
OdpowiedzUsuńBardzo miło ze strony producenta, że Ci odpisali a do tego przysłali lakiery :D
Widać, że firma dba o swoich klientów :)
OdpowiedzUsuńA co do lakierów do włosów - nie używam ich, bo zazwyczaj noszę rozpuszczone włosy ;)
Nigdy bym się nie spodziewała takiego obrotu sprawy .
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć na przyszłość ;)
OdpowiedzUsuń