Strony

piątek, 20 września 2013

Wansou Mountain sky




W ramach współpracy z http://www.tomil.cz/pl/ otrzymałam do testów proszek do prania. Baardzo się ucieszyłam z tej współpracy, gdyż nie znałam tego produktu wcześniej.

OPIS PRODUCENTA: Uniwersalny proszek do prania o przyjemnie świeżym zapachu przeznaczony do wszystkich typów pralek i prania ręcznego. Dzięki specjalnej strukturze działa bardzo delikatnie nie naruszając włókien tkanin. Pranie pozostaje miękkie i łatwiejsze do prasowania. Skuteczny we wszystkich temperaturach, odpowiedni do prania silnych zabrudzeń. W przypadku bardzo opornych plam nie zwiększać dawki, ale do usunięcia plam użyć odplamiacza. Dozować według tabeli i przestrzegać zaleceń producentów tkanin.

Opakowanie: 24 prania = 2,04 kg


MOJA OPINIA: Produkt ma bardzo ładny, delikatny, niedrażniący zapach, który utrzymuje się na ubraniach przez jakiś czas. Na pierwszy rzut oka zawiera niebieskie mikrogranulki, które rozpuszczają się w wodzie. Prałam w nim zarówno rzeczy białe, jak i kolorowe - bardzo dobrze sobie poradził z plamami po jedzeniu - usuwając je, jednocześnie nie zniszczył 100% bawełnianych rzeczy. Skarpety męża pięknie się doprały bez namaczania. 
Często kupuję niemieckie proszki, które wg mnie są bardziej wydajne i lepsze jakościowo od polskich. Myślę, że Wansou jest fajnym odpowiednikiem niemieckich proszków. Polecam :)


13 komentarzy:

  1. Niemiecka jakość środków chemicznych jest b. dobra :)

    OdpowiedzUsuń
  2. tez lubie niemiecką chemie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz widzę ten proszek.

    OdpowiedzUsuń
  4. ja tez pierwszy raz go widze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również uwielbiam niemieckie, są zupełnie inne, o wieleeeeeee lepsze od naszych odpowiedników.

    OdpowiedzUsuń
  6. Też uważam, że niemieckie odpowiedniki są lepsze, a z tym proszkiem jeszcze się nie spotkałam..

    :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie ma porównania do polskich produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  8. W naszym domu niemiecki proszek się nie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  9. lubię niemieckie produkty:) chociaż szczerze mówiąc wolę płyny do prania albo kapsułki:)

    OdpowiedzUsuń
  10. moja teściowa używa takiego jednego niemieckiego specyfiku,że wszystkie kolory spiera na amen:D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też staram się kupować proszki z Niemiec, są najlepsze :) Nie słyszałam nigdy wcześniej o tym proszku.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam firmy. Dopieranie męskich skarpet mnie przekonuje 1 Tylko gdzie go kupić? Do tej pory używałam żelu Persila.

    OdpowiedzUsuń
  13. Niemieckie proszki są zdecydowanie lepsze od tych dostępnych w Polsce ;)
    A tego produktu nie znam, ale zainteresowałaś mnie nim :)

    P.S. Biała Perła dziś dotarła ;) Dziękuję raz jeszcze! :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz :)

Proszę o niespamowanie linkami.

W razie pytań zapraszam do kontaktu, mój adres e-mail to rossnett2@tlen.pl

Szablon: Panna VEJJS, Wsparcie techniczne: weblove.pl