sobota, 4 stycznia 2014
Bioxsine - formuła przeciw wypadaniu włosów - Podsumowanie !
Jak wiecie w listopadzie mąż rozpoczął kurację BIOXSINE http://madziakowo.blogspot.com/search?q=bioxine
Cały opis produktów oraz zdjęcia znajdziecie w linku powyżej - nie będę się powielać :)
OPINIA MĘŻA: Szampon ma czarno-brązowe zabarwienie, nie jest zbyt płynny, ale też nie za gęsty. Produkt bardzo dobrze się pieni jest wydajny, niewielka jego ilość wystarczy na umycie włosów. Szampon nie podrażania skóry głowy, ma małe poręczne opakowanie. Produkt był stosowany przez męża co 2 dni czyli przed nałożeniem apmpułek.
Ampułki z kolei są zamknięte w poręcznym pudełku, mamy też specjalną plastikową końcówkę do ich otwierania i oddzielną do nakładania na skórę głowy. Ciecz zawarta w ampułkach jest bezzapachowa, żółto brązowa - w minimalnym stopniu barwi skórę głowy - tak się wydaje podczas nakładania ale jest to w rzeczywistości niewidoczne. Podczas nakładania cieczy z ampułek trzeba uważać, żeby nie popłynęła ona gdzieś bokiem. Samo nakładanie zajmie nam maksymalnie 3 minuty. Skóra głowy nie klei się ani niczym nie pachnie po nałożeniu.
Kuracja polegała na tym, że co 2 dni mąż mył włosy szamponem BIOXINE następnie po osuszeniu włosów nakładałam mu jedną ampułkę. Kilka razy zdarzyło się, że zapomnieliśmy o tym. Ani ampułki, ani szampon nie spowodowały podrażnienia, swędzenia czy łupieżu. Mąż jest bardzo zadowolony z kuracji - włosy rzeczywiście mniej mu wypadają pojawiły się też nowe włoski. Nie wiem czy to faktyczne działanie zestawu czy efekt placebo ? Nie oszukujmy się - buszu na głowie raczej taka kuracja nie spowoduje- ale ograniczy wypadanie włosów a to już coś ! Szampon cały czas mamy - ampułki już się skończyły niestety :(.
Poniżej zdjęcia, teraz włosy są dłuższe ale mimo to efekt jak dla mnie jest widoczny bardziej na żywo. Szczerze polecam całą kurację ! Jak da mnie najbardziej opłaca się nabyć szampon, który jest 3-4 razy tanszy niż ampułki.
Kurację mogą również przeprowadzać kobiety - ja nie stosowałam bo mieliśmy tylko jeden komplet ampułek.
Zdjęcia przed
Zdjęcie PO
W sumie nie wiem po co wklejam zdjęcia bo jest to formuła przeciw wypadaniu włosów a nie powstaniu nagle nowych kępek włosów :)
Ale wklejam jakby ktoś chciał mimo wszystko obejrzeć :)
Buziaki :)
jak dla mnie nie widzę różnicy ,ale jak tak piszesz to warto wytestować
OdpowiedzUsuńMiałam to samo napisać ;)
Usuńwarto mieć na uwadze :) na szczęście nas ten problem nie dotyczy
OdpowiedzUsuńFajnie, ze zadziałało. Na szczęście u mnie nie ma z tym problemu :)
OdpowiedzUsuńJaka różnica :)
OdpowiedzUsuńjakiś czas temu męczyłam się z wypadającymi garściami włosami, ale w końcu dałam sobie z tym radę, chociaż ile się nacudowałam - siemię lniane, kozieradka, szampony, olejek rycynowy, witaminy, w końcu pomogło, oby na długo! A tutaj widzę naprawdę dużą różnicę - powinnam zastosować taką kurację mojemu tacie :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie nie wiem czy to nie kwestia dłuższych włosów.
OdpowiedzUsuńproducent zapewnia to, że włosy wypadają mniej i u nas to się sprawdziło :) nie gwarantuje że nagle wyrosnie nam duzo nowych włosów na głowie:)
Usuńdokładnie!
Usuńpozdrawiam
u nas ampułki sie sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńmojemu TŹ by się takie ampulki przydały
OdpowiedzUsuńJa tam widzę różnicę zwłaszcza z przodu głowy :)
OdpowiedzUsuńTo samo chciałam napisać :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńMojemu chłopakowi taki zestaw by się przydał.
OdpowiedzUsuńJakoś nie jestem przekonana.
OdpowiedzUsuńMojemu TŻowi na szczęście jeszcze włosy nie wypadają.
OdpowiedzUsuńMojemu chłopakowi włosy nie wypadają- jeszcze ;p Ale wiem, że jest obciążony genetycznie i kiedyś to nastąpi ;p
OdpowiedzUsuńZ moim jest dokładnie tak samo, więc lepiej się już wcześniej zabezpieczyć i wiedzieć co i jak :)
UsuńJak się sprawdziły te kapsułki to cieszę się razem z Wami. Mąż pewnie jest zadowolony?
OdpowiedzUsuńPrzydałby się szampon, troszkę wypadają mi włosy a jak już przyjdzie wiosna to wypadanie włosów nasila się. zatem dobrze by bylo przed wiosną jeszcze sprobować :)
OdpowiedzUsuńWiać różnicę może nie jest spektakularna ale jednak jest a to najważniejsze.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to wszystko brzmi... :D
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco:) Chociaż podejrzewam, że włosy potrzebują też dokarmiania od wewnątrz, żeby dobrze rosnąć:)
OdpowiedzUsuńFajnie że Wam się sprawdziła ta kuracja :)
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco. No ale mi tam włosy aż tak nie wypadają, żebym musiała sięgać po jakieś środki. ; )) Zapraszam.
OdpowiedzUsuńja ostatnio szukam czegoś dla siebie na wypadające włosy, ale póki co chyba będę testować nowe oleje i liczyć że któryś sprawi cud :)
OdpowiedzUsuńmoże warto spróbować moje włoski ostatnim czasem troszkę się przerzadziły
OdpowiedzUsuń