W ramach współpracy z http://www.hairstore.pl/ zamówiłam chusteczkę do usuwania śladów farby ze skóry. Koszt 2,99 zł.
OPIS PRODUCENTA: Chusteczka została nasączona specjalnym środkiem, który łagodnie usuwa z powierzchni skóry farbę.
Farbuj włosy bez obaw, teraz nie będziesz musiała chodzi z zabrudzeniami, które nie chcą się zmyć.
Sposób użycia:
Otwórz pojedynczą saszetkę z chusteczką, przetrzyj miejsca zabarwień na skórze, aż znikną całkowicie.
Przepraszam za jakość zdjęć :)
MOJA OPINIA: Wczoraj farbowałam włosy na ciemny blond i postanowiłam od razu przetestować chusteczkę. Powiem szczerze, ze zmyła ona wszyściutko ze skóry nawet nie musiałam wcale trzeć, przejechałam chusteczką po skórze dwa razy. To działa !!!
Niby 3 zł za jedną custeczkę to sporo ale spokojnie można ją pociąć na 4 części bo taka duża nam nie jest potrzebna na jedno farbowanie. Chusteczka nie spowodowała alergii ani podrażnienia. Polecam :)
Można ją nabyć tutaj http://www.hairstore.pl/loreal-efassor-chusteczka-do-usuwania-sladow-farby-ze-skory-3g-p2193.html
ja farbę ze skóry usuwam płynem micelarnym - sprawdza się dobrze ;)
OdpowiedzUsuńmusze zapamietac:)
Usuńoooo to cos w sam raz dla mnie:) bo zawsze zapominam nałożyć krem a potem jestem wściekła że nie mogę odmyć farby z twarzy:)
OdpowiedzUsuńPrzydatna rzecz :))
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie farbuję włosów, więc nie potrzebne mi są takie chusteczki ale za to moja mama, tak jak Emilia Jadeitgirl zmywa farbę micelkiem z Biedronki :)
OdpowiedzUsuńhaha coś dla mojej mamy:) ona farbuje włosy na czarno to dopiero masakra:D
OdpowiedzUsuńo świetny produkt, ja zawsze mam problem ze zmywaniem czarnej farby ze skóry muszę sobie popatrzeć
OdpowiedzUsuńnie miałam pojęcia, że coś takiego istnieje, ja sama w domu włosów nie farbuję.
OdpowiedzUsuńPrzydatny i jak widać skuteczny produkt. Szkoda, że w sklepach nie można go dostać.
OdpowiedzUsuńNie farbuję włosów, ale dobrze wiedzieć na przyszłość ;)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz taką widzę :) ja nie farbuję włosów, ale moje mama używała ostatnio chyba soku z cytryny ;)
OdpowiedzUsuńnie farbuję włosów, więc takie chusteczki nie są mi potrzebne :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam że jest coś takiego, ja zazwyczaj zmywałam wodą utlenioną albo płynem micelarnym...
OdpowiedzUsuńŚwietna ta chusteczka ;)
OdpowiedzUsuńfajna :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na rozdanie, do wygrania dwa naszyjniki i kosmetyki :):)
Nie wiedziałam, że jest taki produkt.
OdpowiedzUsuńprzydatna rzecz :)
OdpowiedzUsuńzawsze miałam z tym problem
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że jest coś takiego ;)
OdpowiedzUsuńo super sprawa, ile razy uważam, ale i tak gdzieś się ciapnie:P
OdpowiedzUsuńOo nie wiedziałam, że można kupić takie chusteczki :) moja mama ma zawsze problem ze zmywaniem resztek farby ze skóry, więc muszę jej koniecznie kupić :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńMnie na szczęście problem farby na skórze nie dotyczy, ale zdaję sobie sprawę, jak bardzo pomocne są te chusteczki :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście działa! :0
OdpowiedzUsuńooo myślę że zrobi szał :)
OdpowiedzUsuńPrzydatna rzecz. Ale i tak nie farbuje włosów. ; )) Zapraszam.
OdpowiedzUsuńPrzydatny gadżet :)
OdpowiedzUsuńNie potrzebna mi, ale fajne;)
OdpowiedzUsuńWreszcie coś praktycznego można kupić
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś taką chusteczkę z Ziaji chyba, ale wolę zwykły micel :)
OdpowiedzUsuńfajna sprawa a maluje włosy na ciemny kolor więc przydałaby mi się
OdpowiedzUsuńFajnie, że się sprawdza:)
OdpowiedzUsuńJa przy farbowaniu nakładam przy linii włosów tłusty krem lub wazelinę i PO farbowaniu wystarczy przejechać nawilżaną chusteczką i po kłopocie:)