W ramach współpracy z http://hairstore.pl/ juz prawie miesiąc czasu testuję szczotkę No Tangle. Mozna ją nabyć tutaj KLIK za niecałe 40 zł.
OPIS PRODUCENTA: Kręcone, puszące się i długie włosy mają tendencje do plątania i koltunienia. Wie o tym każda posiadaczka włosów niesfornych i trudnych do rozczesania. Szczególnie po myciu użycie szczotki to dla wielu osób droga przez męki. Nie musi tak być.
Szczotka Macadamia No Tangle to przedmiot, który znacznie ułatwi Ci życie. Została zaprojektowana w taki sposób, by bezboleśnie i skutecznie rozczesywać splątane pasma. Jej włosie wykonane z elastycznego materiału jest delikatne dla struktury włosa, nie szarpie go, nie wyrywa lecz delikatnie i sprawnie ześlizguje się po jego powierzchni pozostawiając idealny efekt.
Włosie ma dwie długości i specjalnie zaokrąglone końce, by dodatkowo masować skórę głowy bez podrażniania jej. Włosy codziennie czesane szczotką Macadamia No Tangle nie są tak narażone na łamanie i rozdwajanie końcówek, jak przy czesaniu zwykłą szczotką. Ponadto szczotka idealnie nadaje się do włosów farbowanych, rozjaśnianych i po trwałej, gdyż jej delikatność nie pozwala na uszkadzanie delikatnych łusek włosowych. W rezultacie włosy są szybko i bezboleśnie rozczesane, zyskują gładkość, blask i zdrowie.
Szczotka Macadamia No Tangle - niezastąpiona w rozczesywaniu włosów.
- Specjalna budowa szczotki ułatwia rozczesywanie.
- Elastyczne włosie skutecznie i bez ciągnięcia rozplątuje kołtuny i splątane kosmyki.
- Masuje skórę głowy i pobudza cebulki.
- Nie szarpie i nie niszczy włosów.
- Ciekawy design i przyjemną kolorystykę.
- Jest lekka i wytrzymała.
Szczotka No Tangle polecana jest do włosów:
- kręconych, falowanych
- gęstych, trudnych do rozczesania
- plączących się i puszących
- delikatnych i łamliwych
- farbowanych i poddawanych chemicznym zabiegom
- dojrzałych i wypadajacych
- przedłużanych i sztucznych
- dziecięcych
MOJA OPINIA: Jak już wspominałam w poprzednich postach, używałam kilka razy szczotkę Tangle Teezer, którą zakupiłam na allegro, niestety sposób jej trzymania był dla mnie bardzo irytujący. Co jakiś czas szczotka wyślizgiwała mi się z dłoni - im dłuższe włosy tym trudniej było mi nią manewrować. To była jej jedyna wada, jednakże wystarczyła, żebym z niej zrezygnowała.
Zamówiłam No Tangle z uwagi na podobieństwo do Tangle Teezer plus do tego niewielka rączka do trzymania szczotki - brzmi obiecująco. Po prawie miesiącu użytkowania muszę stwierdzić, że absolutnie zakochałam się w tym produkcie. Szczotka prócz tego, że dobrze rozczesuje włosy zarówno mokre jak i suche to jeszcze nie plącze ich. Czeszę nią swoje proste włosy i czasem kręcone włosy mojego synka. Synek nie ucieka i nie boi się czesania. Uwaga - szczotka jak do tej pory ani razu nie wyślizgnęła mi się z dłoni. Uchwyt do trzymania jest mały, ale wystarczający na stabilne użytkowanie produktu. Polecam !
świetna jest ta szczotka
OdpowiedzUsuńmam i jak najbardziej wszystkim polecam
hmmmmm dla Gabi by mi się taka przydała :D
OdpowiedzUsuńo top coś dla mnie i moich córek wszystkie mamy długie włosy.
OdpowiedzUsuńooo i ty masz tą cudowną szczotkę:)
OdpowiedzUsuńFajna ta szczotka ;) I z rączką świetny pomysł. Mi czesanie się TT nie sprawia większych problemów, ale chętnie wypróbowałabym tą :D
OdpowiedzUsuńPrzydałaby się mojej córci....muszę pomyśleć..
OdpowiedzUsuńTa wersja bardziej do mnie przemawia, muszę się w końcu zdecydować na zakup ale dzięki tej recenzji jestem o krok bliżej podjęcia decyzji :) ciekawe czy mój chrześniak by się z nią polubił :)
OdpowiedzUsuńMnie nigdy te szczotki nie kusiły ale ta ma fajną rączkę, wygląda na wygodniejszą.
OdpowiedzUsuńchciała bym :) cena nie taka duża :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna, u mnie bardzo dobrze spisuje się TT od Ciebie. Już nie używam starej szczotki.
OdpowiedzUsuńCieszę się :). zdecydowanie TT i Notangle wygrywaja ze zwyklymi szczotkami, kiedys zdarzalo mi sie ze te ząbki ktore wyrastają ze szczotki łapały i wyrywały moje włosy, tutaj tego nie ma bo szczotka z zabkami stanowi jakby całość :) Buziaki
UsuńMam dokładnie to samo dlatego chcę zakupić TT :)
Usuńzgadzam się, teraz bałabym się już wrócić do starej szczotki. Na początki nie umiałam posługiwać się TT i miałam mieszane uczucia, ale teraz wiem co i jak i jestem bardzo zadowolona.
Usuńmam nadzieję, ze i u mnie tak będzie :)
UsuńJa się zastanawiałam nad nią, ale widzę że warto zakupić :)
OdpowiedzUsuńJa mam TT i bardzo ją lubię. Wprawdzie czasem mi wypada z dłoni, ale zwykłą szczotkę też potrafiłam upuścić, taka ze mnie gapa :)
OdpowiedzUsuńFajna nazwa :)
OdpowiedzUsuńFajna szczotka. :)
OdpowiedzUsuńWezmę ją pod uwagę przy zakupie tego typu szczotki. TT marzy mi się od dawna :)
OdpowiedzUsuńChyba kupię ją dla mojej córki albo TT.
OdpowiedzUsuńfajny motyw z tą rączką ;)
OdpowiedzUsuńWiele pozytywnych opinii słyszałam na temat tej szczotki ;)
OdpowiedzUsuńJa mam proste i niekłopotliwe włosy :)
OdpowiedzUsuńooo mi też moja TT ciągle wypada z dłoni ale brak wyszarpanych włosów jest tego wart, ale coś czuję że w najbliższym czasie kupię Notangle - ten uchwyt do mnie przemawia :)
OdpowiedzUsuńJa się przyzwyczaiłam do TT, ale może i tą kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad TT, ale pewnie miałabym problem z jej trzymaniem tak jak Ty. Zastanowię się nad zakupem tej wersji. :)
OdpowiedzUsuńale fajnie wygląda;d
OdpowiedzUsuńmarzy mi sie taka :)
OdpowiedzUsuńCiekawa :) Ja chyba jednak najpierw kupię TT :)
OdpowiedzUsuńMnie taki szczotki nie zachęcają. Może dlatego że moje włosy się nie płaczą w większym stopniu. Pozdrawiam. Fajnie że się sprawdziła u Ciebie.
OdpowiedzUsuńsam wygląd zachęca do zakupu
OdpowiedzUsuńkocham te szczotki! to moje must have!!!
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
I to z rączką! Ulala....
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o niej, ale bardzo możliwe, że przyjrzę jej się bliżej.
OdpowiedzUsuńMam niebieską wreszcie! :D
OdpowiedzUsuń_________________________________
Zapraszam wszystkich na moje pierwsze rozdanie na: http://borsuk-testuje.blogspot.com/
A mi się podoba w niej kolorek
OdpowiedzUsuńta rączka to faktycznie lepsze rozwiązanie od tradycyjnej szczotki TT :)
OdpowiedzUsuńJa po rozczarowaniu TT nie zamierzam kupować jej "kuzynów":)
OdpowiedzUsuńFajnie można ją złapać :)
OdpowiedzUsuńja nie miałam jeszcze tych szczotek :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej szczotki:)
OdpowiedzUsuńJa właśnie oczekuję na paczkę zakupionej szczotki TT, ale ta widzę jest bardzo podobna:)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda :) ja akurat z rozczesywaniem włosów nie mam większych problemów, więc kazda "zwykła" szczotka mi w zupełności wystarcza ;)
OdpowiedzUsuńhmm, muszę się skusić, może wkoncu problemy z moimi włosami dobiegną końca! ;)
OdpowiedzUsuńczaję się na nią :D, ale póki co u mnie krucho z kasą :(, nawet nie wiesz, jak Ci zazdroszczę, że już ją masz!
OdpowiedzUsuńFaktycznie, taki uchwyt musi być pomocny :)
OdpowiedzUsuńAle się namnożyło tych odpowiedników TT! ;p Super, że u Ciebie się spisuje :-).
OdpowiedzUsuńwiele osób chwali sobie tą szczotkę już kilka razy myślałam o jej zakupie
OdpowiedzUsuńteraz szkrab zachorował wydatki na przyjemności idą w odstawkę ale zapewne wrócę do tematu
Pozdrowionka