Strony
▼
niedziela, 23 marca 2014
REVLON Photoready - Makeup Fond de teint
Dziś będzie recenzja podkładu :)
OPIS PRODUCENTA: Photo Ready Make-up - trwały, rozświetlający podkład nowej generacji. Makijaż PhotoReady sprawia, że skóra nabiera gładkości i lekkości w każdym świetle. PhotoReady Makeup zawiera innowacyjne pigmenty, które załamują, odbijają i rozpraszają światło, co pomaga ukryć niedoskonałości skóry i gwarantuje nieskazitelny, równomierny i lekki makijaż w każdym świetle.Podkład pomaga ukryć niedoskonałości skóry. Maskuje rysy, drobne zmarszczki i pory w każdym, nawet najbardziej niekorzystnym, świetle. Lekkie i pełne blasku wykończenie makijażu. Pełne, lecz niewidoczne krycie. Nie tworzy `efektu maski` Łagodny nawet dla wrażliwej skóry. Odpowiedni nawet dla skóry tłustej. Lekka konsystencja ułatwia rozprowadzenie. Beztłuszczowy. Bezzapachowy. SPF 20.
MOJA OPINIA: Podkład nabyłam w odcieniu Shell dość dawno, ceny już nie pamiętam. Okazuje się, że zrobiłam się tak jasna, że jest lekko za ciemny:)
Podkład ma świetną pompkę, która dozuje minimalną ilość produktu. Produkt zawiera w sobie drobnozmielone drobinki, które pięknie rozświetlają naszą buzię. Przepięknie wygląda na zdjęciach i filmach. Z bliska już nie tak dobrze - lubi podkreślać suche skórki. Krycie jest średnie, zdecydowanie mniejsze niż w przypadku colorstay. Możemy jednak zbudować krycie nakładając drugą warstwę. Nie tworzy maski, nie smuży. Po kilku godzinach niestety moja buzia zaczyna się świecić (mam mieszaną cerę).
Zdecydowanie lepiej mi się sprawdzał w ciepłe, niż zimowe dni, chyba wtedy miałam mniej suchych skórek.
Robię przegląd w swoich podkładach, stąd och recenzje na blogu, nie wiem czy go zostawić czy nie.
mam go i jest świetny
OdpowiedzUsuńbardzo go lubię chodz obecnie nie używam bo na razie zastąpiłam go Astorem
wygląda ciekawie :) Ale ja mam swój ideał i raczej po niego nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ciekawie. Ja jeszcze nie znalazłam idealnego podkładu :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale zaciekawił mnie :)
OdpowiedzUsuńśrednie krycie - to nie dla mnie
OdpowiedzUsuńmusze sobie taki sprawić :)
OdpowiedzUsuńNo to nie dla mnie :/
OdpowiedzUsuńnie miałam i nie ciągnie mnie do niego :)
OdpowiedzUsuńNie używam podkładu.
OdpowiedzUsuńMiałam próbkę tego podkładu. Niestety nie nadaje się do mojej tłustej cery :-(
OdpowiedzUsuńnastępnym razem go wypróbuje...
OdpowiedzUsuńJuż dawno kusi mnie podkład z tej firmy. :P
OdpowiedzUsuńMoim ulubieńcem również jest podkład Revlonu, ale z serii ColoStay. Ten jest nie dla mnie, przez drobiny, nie cierpię efektu rozświetlenia na skórze.
OdpowiedzUsuńDzięki za recenzję, byłam ciekawa tego podkładu :).
OdpowiedzUsuńJa ostatnio smaruję się antystresowym z Avonu :)
OdpowiedzUsuńCiężko jest dobrać fajny podkład dla cery mieszanej sama mam ten problem i jeszcze nie trafiłam na taki produkt aby w całości mnie zachwycił
OdpowiedzUsuńWygląd interesująco :)
OdpowiedzUsuńja mam swojego ulubieńca z pierre rene
OdpowiedzUsuńu mnie też podkreśla suche skórki, niestety się nie sprawdził
OdpowiedzUsuńNie używałam go. Chciałabym zobaczyć jak wygląda na twarzy :)
OdpowiedzUsuńJeśli podkreśla suche skórki - to niestety nie jest dla mnie... Tym bardziej zimową porą.
OdpowiedzUsuńA kosmetyków Revlon nigdy nie miałam - jakoś nie kuszą mnie do swego kupna ;)
Miałam go kiedyś gdy posiadałam jeszcze mieszaną skórę i po tym podkładzie śladu nie było po 4 godzinach, nie zachwycił mnie niczym poza idealnym dla mnie kolorem <3
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam. Pracuję czasem na CS, ale nie ukrywam, że Revlon nie jest moim ulubieńcem.
OdpowiedzUsuńTeż mam mieszaną skórę , ale jak się mam potem zaczynać świecić to podziękuje ;)
OdpowiedzUsuńOj...świecenie i podkreślone skórki- chyba nie dla mnie :/
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale chętnie zobaczyłabym jego odcień na skórze.
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że dla mnie byłby za mało nawilżający:)
OdpowiedzUsuńmiałam ten podkład i zdecydowanie jest on dla osób posiadających fajną, zadbaną cerę.... ja niestety potrzebuje większego krycia
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam z nim do czynienia.
OdpowiedzUsuńObejrzałam właśnie Twój filmik o kupowaniu w lumpeksach. Pierwszy raz usłyszałam o ozonowaniu butów, dzięki za tę informację. Co do wymiany zamka w butach. Jeśli ząbki w zamku nie są zepsute, tylko sam suwak, np. się wykrzywił i nie łapie już dobrze ząbków, nie trzeba wymieniać całego zamka. Wystarczy za parę złotych w pasmanterii dobrać sam suwak. Założenie nowego suwaka to kwestia kilku ruchów (w wypadku metalowych zamków sprawa jest najłatwiejsza szybsza, bo nie trzeba nic pruć). Pozdro. ;)
OdpowiedzUsuńdzięki za info:)
Usuń