Strony
▼
poniedziałek, 19 maja 2014
Masło SHEA - Fitomed
W ramach współpracy z http://www.fitomed.pl/ testuję masło shea.
Recenzja KAKAOWEGO byla tutaj KLIK
OPIS PRODUCENTA: Obecne w nim kwasy tłuszczowe (oleinowy, stearynowy, palmitynowy i linolenowy) są niemal identyczne z kwasami tłuszczowymi znajdującymi się w warstwie rogowej naskórka, dlatego karite jest dobrze tolerowane przez skórę. Długotrwałe stosowanie kosmetyków na bazie tego naturalnego masła czyni skórę widocznie delikatniejszą i gładszą. Poza tym masło shea wykazuje działanie filtrujące szkodliwe promienie UV (naturalny filtr przeciwsłoneczny o faktorze 3-4), chroni skórę od wiatru i zimna, a także uszczelnia naskórek, zmniejsza parowanie wody i podnosi poziom nawilżenia.
MOJA OPINIA: Masło zwykle stosuję na stopy. Jest gęste ale ładnie topi się pod wpływem ciepła dłoni. Konsystencja dość zbita, ale łatwiejsza do rozpracowania w porównaniu z kakaowym. Produkt dobrze nawilża i odżywia skórę, jest dość wydajne. Zapach specyficzny ale mało wyczuwalny. Polubiłam ten produkt, naturalny i bez zbędnej chemii. Miałam je dodać do kakaowego ale ostatecznie zrezygnowałam. Kakaowe już mam na wykończeniu. Jedno i drugie jest znakomite. Polecam :)
http://www.fitomed.pl/maslo-shea-50-g/sklep_p/?idp=106
lubię kosmetyki Fitomed :)
OdpowiedzUsuńWierze że obydwa masełka są fajne :)
OdpowiedzUsuńfajne masełka :) z chęcią bym wypróbowała;)
OdpowiedzUsuńKusi mnie to masełko i masło kakaowe również ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne produkty.
OdpowiedzUsuńJa też chętnie bym je wypróbowała :o)
OdpowiedzUsuńZapraszam na candy http://konsumentka-anula.blogspot.com/2014/05/bransoletkowe-candy.html
Masło shea to mój łazienkowy must-have :-) Uwielbiam go stosować na róże sposoby :-)
OdpowiedzUsuńFitomed ma świetne produkty, ale ich maseł nie mieliśmy.
OdpowiedzUsuńPozytywna opinia, ceni się takie produkty :)
OdpowiedzUsuńmam wodę różana z fitomed i jestem zadowolona, mam chrapkę na masło shea;p
OdpowiedzUsuńUwielbiam masła :)
OdpowiedzUsuńA ja nigdy się nie mogłam skusić na tą firmę...może wreszcie warto...
OdpowiedzUsuńtakich masełek jeszcze nie miałam:)
OdpowiedzUsuńKakaowe? Pierwsze słyszę :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam.
OdpowiedzUsuńLubię masło shea, ale kakaowego nigdy nie uzywałam :)
OdpowiedzUsuńmusi byc świetne
OdpowiedzUsuńKakaowe chyba mi już nie podejdzie o tej porze roku, ale shea bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńFitomed ma dobre rzeczy....
OdpowiedzUsuńoba masełka są na mojej liście ;)
OdpowiedzUsuńdużo dobrego czytałam o maśle shea i firmie Fitomed :)
OdpowiedzUsuńMasło shea bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńChcę :-) Dodaję do chciejlisty :)
OdpowiedzUsuńSkoro polecasz to będę je mieć na uwadze.
OdpowiedzUsuńNapisalam do Ciebie na maila w zwiazku z wygrana :)
OdpowiedzUsuńprosze o odpowiedź, że dotarł mail.
Też mam masło shea, ale z dodatkiem olejku pomarańczowego. Używam do całego ciała, bo moja skóra jest bardzo sucha. Produkt dosyć tłusty, ale świetnie nawilża ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, pierwszy raz słyszę o tej firmie. I nigdy nie używałam masła shea, chyba nigdy nie miałam jakoś specjalnie potrzeby :)
OdpowiedzUsuńplanuję kupić masełko SHEA p[o toi aby zrobić własne mydełko do mycia twarzy ;)
OdpowiedzUsuńbrzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuń