W tym pocie przedstawiam Wam pomadkę z serii Colour Celebrities nr 611 wg mnie jest piękna, kremowa z lekko satynowym wykończeniem. Nie wysusza ust, bardzo przyjemna w aplikacji idealna na każdą okazję.
fajny kolorek, kiedyś używałam szminek w kolorze nude, ale jak dorwałam się do ognisto czerwonej nie mogę się oderwać :D http://double-identity.blogspot.com Pozdrawiam :)
Jak dla mnie: extra! Kupię ją na pewno :)
OdpowiedzUsuńŚliczna!
OdpowiedzUsuńpodoba mi się i to bardzo ;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie nudziaki:*
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba kolor ;) Myślę, ze pasowałby mi :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuje na ustach :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna, taka delikatna...
OdpowiedzUsuńCiekawa :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za nudziakami, ale ten jest naprawdę ładny :) Ja mam czerwień.
OdpowiedzUsuńśliczny nudziak ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny cielaczek! Muszę się nią zainteresować :-)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się wspaniale :)
OdpowiedzUsuńNie dla mnie akurat takie odcienie.
OdpowiedzUsuńPiękny odcień, dla mnie idealny!
OdpowiedzUsuńfajny kolorek, kiedyś używałam szminek w kolorze nude, ale jak dorwałam się do ognisto czerwonej nie mogę się oderwać :D
OdpowiedzUsuńhttp://double-identity.blogspot.com
Pozdrawiam :)
uwielbiam takie kolorki:)
OdpowiedzUsuńFajny kolorek :) mam taka ale różową :)
OdpowiedzUsuńmyślę że fajna.
OdpowiedzUsuńŁadny, pasuje do Ciebie ten kolor.
OdpowiedzUsuńśliczny kolor
OdpowiedzUsuńFajna :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemny nudziak :)
OdpowiedzUsuńlubię takie kolorki :D
OdpowiedzUsuńTrafił mi się ten sam kolorek, ale u Ciebie na ustach wygląda pięknie, a u mnie jakoś perłowo i odbija się jakby na srebrno robiąc mi siwe usta.. :/
OdpowiedzUsuń