Jedwabisty eliksir z linii Argan Oil przeznaczony jest do włosów potrzebujących szczególnej pielęgnacji. Receptura eliksiru zawiera niezwykle cenny we właściwości pielęgnujące olejek arganowy uzyskiwany z upraw ekologicznych i posiadający certyfikat Ecocert.
Eliksir doskonale regeneruje nawet najbardziej zniszczone i przesuszone partie włosów oraz rozdwajające się końcówki. Redukuje łamliwość i wygładza włókna włosów przywracając im niesamowity połysk i nadając im miękkość.
Eliksir nadaje moim włosom ładny połysk, daje to złudzenie włosów bardzo dobrze wypielęgnowanych i zadbanych. Świetnie można go wykorzystać do nabłyszczenia jak również zabezpieczenia końcówek. W składzie mamy kilka silikonów i olej arganowy więc spoko. Opakowanie bardzo ładne i z pompką jedynie nakrętka niestety jest luźna więc lubi się gubić, trzeba uważać żeby nie zostać z nakrętką w dłoni i olejkiem na podłodze.
Moje włosy są cieniutkie. Produkt ich nie obciąża co jest dla mnie bardzo istotne. A Wy znacie?
Nie znam ale chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńUżywam czasami olejek do włosów więc chętnie wypróbowałabym i ten :)
OdpowiedzUsuńLata temu używałam jedwab tej firmy. Teraz wolę olejki, a oni jak widzę idą z duchem czasu :)
OdpowiedzUsuńMiałam go ale ostatnio trudno go znaleźć u nas w sklepie :/
OdpowiedzUsuńMiałam z tej serii szampon i odżywkę, które były bardzo średnie. Obecnie mam maskę i jestem z niej całkiem zadowolona. Jeśli chodzi natomiast o serum, to od dłuższego czasu używam serum Argan Oil z Bioelixire i bardzo je sobie chwalę. Na to raczej się nie skuszę, bo seria dość mocno mnie zmęczyła.
OdpowiedzUsuńNie znam. Co do zatyczki, też nie raz tak skończyłam - ostatnio z butelką syna na podłodze :O
OdpowiedzUsuńja lubię silikony w takich produktach bo dobrze utrzymują włosy cały dzień :D
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie miałam, ale czuję się skuszona ;-)
OdpowiedzUsuńNie jestem do niego przekonana, mam jakieś kiepskie wrażenia po używaniu kosmetyków do włosów Joanny.
OdpowiedzUsuńsłyszałam o nim już troszkę i pewnie w przyszłości wypróbuje ;)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za tą marką...
OdpowiedzUsuńNie znam tego olejku ale na szczęście moje włoski nie potrzebują takich eliksirów :o)
OdpowiedzUsuńChętnie bym go wypróbowała. W takich olejkach najbardziej zawsze podoba mi się trwały zapach.
OdpowiedzUsuńMam podobne odczucia :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie małe jedwabie i olejki :) Ja używam mojego niezawodnego od GreenPharmacy :)
OdpowiedzUsuńNie znam go, aktualnie używam Isana Oil care Haarol i całkiem nieźle się spisuje, a wydajność na plus, więc nie prędko spróbuję czegoś innego ;)
OdpowiedzUsuńNie znam go, aktualnie używam Isana Oil care Haarol i całkiem nieźle się spisuje, a wydajność na plus, więc nie prędko spróbuję czegoś innego ;)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale mnie zachęciłaś ;)
OdpowiedzUsuń