To pierwszy post tego typu na moim blogu :) Moja pierwsza wishlista. Jeśli ktoś chciałby mi zrobić prezent to podaję rzeczy, o których marzę :)
1, Hunter Kalosze SANDHURST - choruję na nie od roku :)
2. Portfel River Island - może poczekam na wyprzedaże ?
3. Perfumy Bottega veneta KNOT - ich cena jest tak wysoka, że robi mi się słabo na samą myśl ;)
4. Na deser fotel z IKEA STRANDMON :)
Kalosze i mnie się podobają, ale kiedyś byłam zmuszona kupić jakieś bo przemakałam do suchej nitki.. kupiłam inne bo na Huntery nie miałam funduszy i też jestem zadowolona :) włoska jakość "hispanitas" design podobny, a kosztują ok 200 zł.
OdpowiedzUsuńTak jak pisałam wyżej :) fioletowe Hispanitas ;) podobne designem do Hunterów ;) wpisz w google sobie i wyskoczą :D
UsuńPortfel przepiękny a ten fotel to marzy mi się od dawna :)
OdpowiedzUsuńteż chciałabym mieć taki fotel :)
OdpowiedzUsuńWiesz co...:)
OdpowiedzUsuńTwoją wish listę mogę potraktować jako swoją :)
Może jedynie perfum bym nieco zmieniła :)
Ale reszta.... ooo TAK :)
Buziaki
xo xo xo xo xo
Takie kalosze też by mi się przydały :)
OdpowiedzUsuńPortfel jest śliczny. A fotel wyobrażam sobie w innym, jaśniejszym kolorze.
OdpowiedzUsuńPortfel mi się podoba :) Oby Twoje życzenia się kiedyś spełniły :D
OdpowiedzUsuńŻyczę przyjemnego dziś Mikołaja.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCo za wymagania ;)
OdpowiedzUsuńTakie kalosze to i ja bym chciała :D
OdpowiedzUsuńfajne kaloszki :) Ja swoje już mam, ale krótkie :)
OdpowiedzUsuńTen fotel uszak też mi się marzy :)
OdpowiedzUsuńSuper ten fotel :)
OdpowiedzUsuńHuntery też by mi się przydały, ale ta cena...
OdpowiedzUsuńhuntery i na mojej wish liście! :D
OdpowiedzUsuńFotel ten posiadam :) i polecam
OdpowiedzUsuńKalosze i mi by się przydały. Nie muszą być markowe, ale żeby tylko chroniły podczas deszczu :]
OdpowiedzUsuńMi też przydałyby się takie kalosze.
OdpowiedzUsuń