niedziela, 25 stycznia 2015
Avene cleanance
OPIS: Cleanance żel delikatnie oczyszcza skórę tłustą lub trądzikową, nie wysuszając jej. Nadmiar łoju zostaje usunięty, naskórek oczyszczony przy zachowaniu fizjologicznego pH skóry. Skóra odzyskuje zdrowy wygląd. Łagodnie oczyszcza dzięki delikatnej bazie myjącej. Koi i łagodzi podrażnienia za pomocą glukonianu cynku oraz wodzie termalnej Avęne. Cleanance żel jest niezwykle wydajny w użyciu. Jego praktyczne w użyciu opakowanie zapewnia latwą aplikację produktu. Nie zawiera mydła. Produkt hipoalergiczny i nie powodujący powstawania zaskórników.
Jest to produkt do mycia twarzy, który zauroczył mnie już od pierwszego użycia. Jest to próbka z Superpharm. Zapach przepiękny, dający uczucie czystości. Produkt jest bardzo wydajny, niewielka ilość umyje nam buzię. Do tego zmywa absolutnie wszystko ale nie pozostawiając ściągniętej suchej twarzy. Mam wrażenie, że bardzo skutecznie doczyszcza, nawet buzię wcześniej naolejowaną. Stosuję go z wielką przyjemnością i bardzo kusi mnie pełnowymiarowy produkt. Przyznam
Miałyście może ? Możecie też polecić?
świetnie jak się spisuje, pierwszy raz widzę.Ciekawa jestem czy u mnie spisałby się tak samo!
OdpowiedzUsuńJeszcze takiego nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńO tak, to mój zdecydowany ulubieniec 2014! Zaczęło się od próbki, później było opakowanie 100 ml a teraz mam buteleczkę 300 ml :)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się ten żel od dawna
OdpowiedzUsuńnie miałam nic z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńNie miałam ale powoli odchodzę od aptecznej pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńZ Avene miałam tylko wodę termalną :)
OdpowiedzUsuńciekawy blog ;)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie po niego sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńoj nie dla mnie niestety ;/
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji go używać :) ja bardzo lubie zele do twarzy z bialego jelenia :) i liście manuka z ziaji.
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale z chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńNigdy o nim nie słyszałam, obecnie stosuję oleje i savon noir :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o takim cudeńku, chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przyznam się, że nie miałam....
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy nic z Avene, nie wiedzieć czemu, ale muszę się kiedyś skusić na coś od nich :)
OdpowiedzUsuńWydaje się być to coś dla mnie, koniecznie muszę się za nim rozglądnąć.
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie i to bardzo. Chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńJa sobie kupiłam słynny balsam myjący z Clinique, ale jeszcze nie napoczęłam opakowania, chcę najpierw zużyć innych produkt z Ziai.
OdpowiedzUsuńAle nie powiem, Twoje recenzja jest bardzo kusząca.
Nie miałam jeszcze.
OdpowiedzUsuńMam tę próbkę, ale jeszcze nie używałam ;-)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale faktycznie kusi :)
OdpowiedzUsuńBrzmi świetnie.
OdpowiedzUsuńJa na razie mam taki żelik od Fitomed :)
OdpowiedzUsuń