Od Cosmetic Garden zamówiłam sobie dwa mydła. Mydło Kastylijskie kilku składnikowe, całkowicie naturalne. Mydło oparte jest głównie w relacji oliwy z oliwek i oleju kokosowego. Produkowane są według jednej i nie powtarzalnej receptury. Jakość mydła jest bardzo wysoka, która została potwierdzona, przez niezależnego chemika z Wielkiej Brytanii potwierdzającego wiarygodność produktu i możliwość sprzedaży na rynkach Unii Europejskiej.
Firma Cosmetic Garden swoją siedzibę ma w USA, gdzie mydła są produkowane jak również pakowane. Posiadają stałych, zadowolonych odbiorców na rynku amerykańskim. Mydła wyrabiane są ręcznie i cechuje je doskonała jakość i przystępna cena. Rośnie liczba zadowolonych klientów. Teraz część mydeł, które wyrabiają jest dostępna także w Polsce.
Mydła Kastylijskie:
- Zrobione w relacji 75% oliwy z oliwek i 25% oleju kokosowego (bez innych olei).
- Z wyciągiem z roślin (kwiatów bądź owoców).
- Z dodatkiem 100% naturalnych, czystych olejków eterycznych.
- Z dodatkiem najczystszej wody destylowanej (bez zanieczyszczeń).
- Z naturalnymi dodatkami (m.in. kozie mleko, cynamon, grejpfrut, lawenda itp.).
- Wyrabiane i krojone ręcznie w mydlarni w USA.
- Nie testowane na zwierzętach.
- Bez sztucznych zapachów syntetycznych.
- Zrobione w większości składników używanych w przemyśle spożywczym.
- Bez barwników i parabenów.
Otrzymałam jedno lawendowe a drugie z kozim mlekiem. Każde jest zapakowane w mały kartonik. Gdyby je wyjąć łatwo można się pomylić. Głównie stosuję mydła do mycia rąk a raz na jakiś czas też twarzy kiedy lubię mocniejsze oczyszczenie. Powiem szczerze, że długie lata miałam opory przed mydłami jesli chodzi o mycie buzi. Teraz coraz bardziej zaczynam się przekonywać. Składowo nie ma się do czego przyczepić. Nie są to takie hardkorowe mydła jak kiedyś bywały w sklepach. Kostka jest dość twarda, widać że wycięta ręcznie, nieidealna. Mydło świetnie się pieni i myje. W sumie czego chcieć więcej, jest bardzo wydajne. Starczy na wieki ;) Polecam wypróbować.
Zapraszam na rozdanie :)
och... uwielbiam... to coś dla mnie :D
OdpowiedzUsuń:) uwielbiam takie mydełka
OdpowiedzUsuńlubię takie mydełka ;)
OdpowiedzUsuńTo z kozim mlekiem chętnie bym kupiła. Lubię takie mydełka dobre jakościowo.
OdpowiedzUsuńUwielbiam różne mydła.Szczęśliwego Nowego Roku.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSuper składy mają, na pewno bym je polubiła :)
OdpowiedzUsuńJa też mam nowe mydło naturalne, twarzy nim raczej nie umyję, ale ciało tak.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio też się przekonałam do mydła :) Kupiłam mydła z Aleppo. Jednak stosuję do ciała. I już wiem jakie mydła kupię w następnej kolejności :)
OdpowiedzUsuń...czyli minimalizm w kwestii wizualnej idzie w parze ze świetnym wykonaniem i, co najważniejsze, efektami :D
OdpowiedzUsuńMydełka ach mydełka... :)
OdpowiedzUsuńTych nie znam, ale lubię mydełka w kostce :]
OdpowiedzUsuńMuszę takie mydełko wypróbować... Już dawno z takich rzeczy nie korzystałam, a wiem, że warto.
OdpowiedzUsuńwww.MartynaG.pl
Pytałaś na moim blogu o pomoc przy wizualnej stronie bloga - odezwij się na emaila: kasia93@interia.eu :)
OdpowiedzUsuńCiekawe te mydełka:)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze ale chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńja nie mogę przekonać się do kostek, ale trzeba przyznać, że jest ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za myłami w kostce ;)
OdpowiedzUsuńnie znam ich zupełnie...
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy o tym cudeńku, ale ostatnio próbuję się przekonać do mydełek w kostce :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie kilka dni temu założyłam nowego bloga :)
Mój blog
Bardzo fajne mydełka:)
OdpowiedzUsuńlubię takie wytwory !
OdpowiedzUsuńBrzmi świetnie. Rzadko kiedy kupuję mydła w kostkach.
OdpowiedzUsuńMydła w kostkach to niestety nie moja bajka ;)
OdpowiedzUsuń25% oleju kokosowego - na twarz odpada, a ciała mydłem nie lubię myć :(
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, o mydło to w domu się Zabijam :/
OdpowiedzUsuńwolę żele
OdpowiedzUsuńKocham takie mydła ! :)
OdpowiedzUsuń