W gąszczu drogeryjnych żeli do mycia ciała odnalazłam coś innego. Żel o całkiem niezłym składzie z Coslys. Produkt dostępny jest tutaj KLIK
OPIS: Pozwól się skusić słodyczami Coslys. Wyjątkowa kolekcja 4 organicznych żeli pod prysznic Inspiracje o pojemności 500 ml, o zapachu typowych słodkich specjałów prosto z Francji.
„Caramel”, czyli Karmel z Isigny-sur-Mer
„Berlingots”, czyli Cukierki z Nantes
„Réglisse”, czyli Lukrecja z Uzés
„Violette”, czyli Fiołki z Tuluzy
Zainspirowany przez Lukrecję z Uzés, ten żel pod prysznic otuli ciało cieniem atrakcyjnego oraz ewokatywnego zapachu. Roślinna baza myjąca o fizjologicznym ph gwarantuje smaczne i odświeżające doznanie. Pozostawia skórę miękką i delikatnie pachnącą.
SKŁAD: Aqua (water), spiraea ulmaria flower extract* (eau florale de reine des près bio), sodium coco-sulfate, cocamidopropyl betaine, decyl glucoside, sodium chloride (sel), glycerin , parfum , coco-glucoside (Tensioactif non ionique issu du coco, palmiste, huile de tournesol et glucose), glyceryl oleate (tensioactif non ionique issu du coprah, huile de tournesol, glucose et glycérine végétale), coconut alcohol (alcool issu de la noix de coco), sodium sulfate (tensioactif anionique issu de la noix de coco), benzyl alcohol, dehydroacetic acid (système de conservation).
MOJA OPINIA: Żel zwraca uwagę swoim składem, który jest miłą odskocznią od typowych drogeryjnych. Ma też certyfikat ekocert oraz Bio. Buteleczka bardzo cieszy oko, przeźroczysta w kropki.
Zapach żelu jest kwiatowy, rześki. Nie wiem jak pachnie lukrecja, ale jeśli faktycznie jest to ten zapach to mogę stwierdzić, że to jeden z najpiękniejszych aromatów jakie miałam możliwość używać. Całe szczęście, że zapach utrzymuje się na skórze. Żel jest gęsty, nie przecieka przez palce, co oznacza, że jest też bardzo wydajny. Prysznic to czysta przyjemność, bo otacza nas piękny zapach a jednocześnie ciało jest dobrze oczyszczone i nie wysuszone. Miła odmiana od drogeryjnych żeli:)
Też nie wiem jak pachnie lukrecja, więc trudno mi sobie wyobrazić ten zapach. Śliczne opakowanie ma ten żel :)
OdpowiedzUsuńcieszy oko ;)
UsuńMADZIAKOWO
O jak fajnie brzmią.. skusiłabym się na te wersje zapachowe :) zwłaszcza na karmel.
OdpowiedzUsuńJa też zdecydowanie unikam żeli drogeryjnych z sls .
OdpowiedzUsuńLukrecji nie lubię, ale inną wersję chętnie przetestuje.
OdpowiedzUsuńDla mnie bylby za słodki, ale może sprobuje?:)
OdpowiedzUsuńjak ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńdobry skład. cena adekwatna do jakości. 35 zł za 500 ml. to nie jest mało ani dużo.
OdpowiedzUsuńFajnie i ciekawie wygląda.
OdpowiedzUsuń__(░(¯`:´¯)░)DZIEŃ DOBRY
_(░(¯ `•.|/.•´¯)░)
(░(¯ `•.(█).•´¯)░░(¯`:´¯)░)
_(░(_.•´/|`•._)(¯ `•.|/.•´¯)░)
____(░(_.:._).░(¯ `•.(█).•´¯)░)
__(░(¯`:´¯)░░(_.•´/|`•._)░)
(░(¯ `•.|/.•´¯)░░(_.:._)░)
(░(¯ `•.(█).•´¯)░..
(░(_.•´/|`•._)░
___(░(_.:._)`` _
♥ ¯~ ♥ ~ ♥ ~ ♥ ~ ♥ ~ ♥ ~ ♥~
♥~♥ Serce jest
jak zegar:
w każdej minucie,
godzinie i dobie
♥~♥ myśli o drugiej osobie.
I Ja o Tobie
♥~♥dzisiaj pomyślałam
znowu tu wpadłam
i napisałam ♥~♥
Zaciekawił mnie ten żel :) Miałam kiedyś tonik z lukrecją i również ładnie pachniał :)
OdpowiedzUsuńFaaajne! Ale cena zaporowa 35 złotych...
OdpowiedzUsuńza dobry skład trzeba zawsze zapłacić wiecej :(
UsuńCena mnie trochę przestraszyła powiem szczerze.
OdpowiedzUsuńjak ni wysusza to wielki plus, a do tego chętnie poznałabym ten zapach :)
OdpowiedzUsuńzapach karmelowy chętnie bym przygarnęła ;) z lukrecją mam niemiłe wspomnienia ;p
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego zapachu;)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda ;) szkoda, że nie miałam okazji testować :)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten żel :))
OdpowiedzUsuńPierwszy raz go widze :D ale wyglada słodko hehe
OdpowiedzUsuńMusi naprawdę pięknie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuńPowiem ci, że jestem zaciekawiona nim.
OdpowiedzUsuńlubię gęste konsystencje :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam go jeszcze nigdzie ale wygląda ciekawie.Kusisz mnie tym zapachem:-)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam tej marki. Lubię gęste żele, które tworzą gęstą, kremową pianę :)
OdpowiedzUsuńNie znam marki, ale wygląda interesująco :)
OdpowiedzUsuńJaka śliczna buteleczka. Wypróbowałabym fiołki, uwielbiam ich zapach.
OdpowiedzUsuń