Z jakieś sto lat temu dostałam krem SINSILIS głęboko nawilżający a dokładniej Glacier Essence Żel-Krem głęboko nawilżający
Zabieg nawilżający, który przyciąga, dynamizuje i zatrzymuję wodę w naskórku zapewniając doskonałe nawilżenie skóry przez 24 godziny. Krystalicznie czysta woda z lodowca, bogata w sole mineralne, oligoelementy, zapewnia nadzwyczajną witalność. Zawartość ekstraktów z białego i błękitnego lotosu gwarantuje silne działanie odczulające, nawet dla najbardziej wrażliwej skóry. Posiada żelowo -kremową konsystencję.
Stosować rano i wieczorem. Żelowo-kremowa konsystencja przeznaczona jest do skóry normalnej i mieszanej. Nałożyć krem na twarz i wmasować aż do całkowitego wchłonięcia.
Krem ma formę szarego żelu, który szybko się rozsmarosuje, szybko wchłania i natychmiast nawilża. Podoba mi się uczucie zimna i wnikania go w skórę. Skóra staje się minimalnie ale minimalnie lepka w dotyku. Nie wsiąka do zera - zostawiając niewielką warstwę. Nie bieli cery i nie pozostawia żadnego koloru.
Nie ma to wpływu na makijaż. Krem współgra z podkładem bez problemu, nic się nie roluje. Zapach jest kwiatowy, mocny. Nie utrzymuje się w żaden sposób na skórze.
Na koniec muszę wspomnieć o opakowaniu, które przypomina mi sephorę. Skład jak widać poniżej, ogólnie mógłby być lepszy.
Estetyka wykonania i całkiem niezłe mimo wszystko działanie sprawia, że mam poczucie posiadania ekskluzywnego kremu na półce. Niby mam mieszane uczucia, ale sięgam po niego z dużą przyjemnością.
Produkt dostępny jest tutaj KLIK Niestety nie doszukałam się ceny.
niestety gliceryna tak wysoko w składzie powoduje u mnie wałkowanie kremu
OdpowiedzUsuńPo tytule posta myślałam że będzie o kropelkach do oczu; )
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie kremy z żelowa konsystencja. Piszesz że nie wszystko się wchłania a może po prostu nakladasz go ciut za dużo?
Wygląda ciekawie, może kiedyś spróbuję :) lubię tego typu kremy ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy wchłaniałby się na mojej twarzy - chociaż ja mam tendencję do nakładania wszystkiego za dużo :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie jest eleganckie i rzeczywiście nieco przypomina te z Sephory. Dla mnie to dużo minus - wolałabym aby producent się postarał i zrobił co kreatywnego.
wygląda elegancko, ekskluzywnie
OdpowiedzUsuńja miałam od nich kremiki i oddałam mamie :)
OdpowiedzUsuńtez chyba tak zrobie bo niebawem moja ma urodziny:) dorzuce jej do prezentów;P
UsuńTen krem mogłabym polubić :))
OdpowiedzUsuńLubię pielęgnację okolicy oczu, ale taka konsystencja mnie nie przekonuje tzn. nie bardzo przepadam za żelową konsystencją, opis jednak i jego działanie interesuje mnie na tyle by jednak zaryzykować :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o tym kremie.
OdpowiedzUsuńJeśli pozostawia minimalnie lepką warstwę, to pewnie stosowałabym go na noc. Nie słyszałam jeszcze o nim.
OdpowiedzUsuńno skład to nic nadzwyczajnego... ale tak jak opisujesz swietnie brzmi :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMógłby się dla mnie nadać.
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz mam styczność z tą firmą ;) fajnie że nadaje się pod podkład ;)
OdpowiedzUsuńciekawy kremik :) nie znam tej firmy i nie widziałam jej na półkach sklepowych :)
OdpowiedzUsuńlubię takie lekkie konsystencje kremów pod oczy, duża pojemność.
OdpowiedzUsuń