Szampon skierowany dla Vegan i wegetarian, który przyszedł do mnie dość dawno temu. Najważniejsze cechy produktu:
- Zawiera naturalne i delikatnie myjące środki
- Zawiera wyciągi z tymianku i mięty
- Pachnie olejkami z lawendy, eukaliptusa, drzewka herbacianego, geranium i rozmarynu. Nie zawiera: SLES, SLS, ALS, PEGów, silikonów, olejów mineralnych, parabenów, sztucznych barwników
- Waga: 250 ml
- Produkt dla wegan – nie zawiera surowców pochodzenia zwierzęcego
- Przy produkcji kierowano się zasadami etycznymi i nie został wykorzystany żaden człowiek ani zwierzę
Moja opinia: Produkt ma przepiękny zapach, trochę przypomina mi grapefruit, trochę coś innego. Ogólnie soczyste owoce. Konsystencja dość rzadka. Szampon pieni się średnio, nie jest to jakaś ogromna piana. Ze względu na zapach i skład bardzo przyjemnie się z niego korzysta. Nie wysusza mojej skóry głowy i nie podrażnia. Przede wszystkim dobrze myje i odświeża włosy. Opakowanie przyciąga oko, małe minimalistyczne bez zbędnych obietnic. Polecam dla włosów tłustych ze skłonnością do łupieżu i swędzącej skóry głowy !
ten brak pienienia mógłby mi przeszkadzać, ale zapach kusi :)
OdpowiedzUsuńJa nie lubie kiedy szampony sie kiepsko pienią.
OdpowiedzUsuńJa również, lubię duuużo piany :D
UsuńI ole zapach by mnie skusił tak na chwilę obecną myjadeł mam za dużo...
OdpowiedzUsuńmiałem żel pod prysznic zurawiną :D
OdpowiedzUsuńjak bez sls to już bym go brała
OdpowiedzUsuńNa szczęście włosy mi się nie przetłuszczają, więc to raczej nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńSzampon zachęca, uwielbiam gdy szampony pachną cytrusami
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie, ostatnio wszystko mnie swędzi...
OdpowiedzUsuńZapach brzmi kusząco, ale najważniejsze jest działanie :) Nie znam kosmetyków Zielonego Laboratorium, ale zachęcają one przyjemnymi składami :)
OdpowiedzUsuńcoś dla mnie.. :)
OdpowiedzUsuńNie znam produktów tej firmy, obecnie użytkuję szampony dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńDołączam do obserwatorów i zapraszam do siebie :)
Chciałabym go choć powąchać.
OdpowiedzUsuńTaki szampon chyba nie dla mnie, choć zapach mógłby mi się spodobać.
OdpowiedzUsuńpodoba mi się że produkt nie został okupiony cierpieniem ani zwierzęcia ani człowieka!
OdpowiedzUsuńJa mam włosy tłuste :) więc może by się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie przypomina mi Lusha ;)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńświetnie że dobrze myje a zapach odświeża
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się minimalistyczne, jak wspomniałaś, opakowanie. Poza tym coś czuję, że zapach też mógłby mi bardzo przypaść do gustu.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten produkt ;)
OdpowiedzUsuńWygląda super. zapach owocowy bardzo lubię .
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, jak poradziłby sobie z moją skórą głowy :) Skalp niby się przetłuszcza, a jednak oczyszczające szampony potrafią go porządnie wysuszyć...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
może wypróbuję bo mój skalp jest dosyć kapryśny więc może mała ilość piany przyczyni się na plus choć lubię pianę ;)
OdpowiedzUsuńcoraz bardziej kuszą mnie kosmetyki tej firmy :)
OdpowiedzUsuńNie testowałam tych kosmetyków, ale zawsze jak je widzę to mam wrażenie, że to produkty do jedzenia :) Tak bardzo podobają mi si,ę te opakowania :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale myślę że na moje włosy produkt by się sprawdzil ;)
OdpowiedzUsuńhttp://xblueberrysfashionx.blogspot.com
O, ciekawy szampon. Pewnie sprawdziłby się u mnie.
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, fajnie że ma łagodny skład :) lubię takie delikatne szampony, bo myjąc włosy każdego dnia, wierzę że nie wyrządzam im krzywdy ;P
OdpowiedzUsuń