Dostaję ostatnio sporo pytań o malowanie mebli. Czym pomalować i jak to zrobić. Stąd właśnie zrodził się pomysł na tego posta :)
Przede wszystkim potrzebne nam są drewniane meble. Im bardziej surowe tym lepiej;) W pierwszej kolejności odkręcamy uchwyty żeby wszystko poszło ładnie i gładko. Nie ma sensu potem doczyszczać uchwytów z farby, lepiej od razu je odkręcić.
Jeżeli macie meble z szufladami i łatwiej wam wyjąć szuflady możecie to zrobić. My jeden mebel malowaliśmy rozkręcony a jeden w całości, efekty takie same a pracy mniej. W zależności od tego jak Wam będzie łatwiej. Należy też wyjąć wszystkie rzeczy z mebla, chyba że nie zależy nam na nic - mogą się niestety pochlapać przypadkowo.
Mebel warto przed pomalowaniem "przejechać" papierem ściernym 120 lub 180. Po odpyleniu odkurzaczem i ściereczką można też wszystko zagruntować specjalnym prepetatem. My jednak tego nie robiliśmy.
Kupiłam też specjalny wkład do wałka do malowania farbami akrylowymi - koszt to około 5-10 zł.
Miałam też w zanadrzu mały pędzelek. Po malowaniu wałkiem efekt jednak mniej mi się podobał niż pędzlem. Od wałka na moich meblach zostawała taka zwykła biała struktura, od pędzla charakterystyczne smugi pionowe lub poziome w zaleznosci od tego jaki efekt chcemy uzyskać. My malowaliśmy dwa razy tzn dwie warstwy farby.
Jeśli chodzi o farbę to polecam akrylową do drewna i metalu. U nas była to śnieżka. Pojemność 400 ml za ok 10 zł wystarczyła na dwa meble. Można nabyć różnej wielkości puszki. Farba ma bardzo mało wyczuwalny zapach, schnie bardzo szybko (w godzinę około).
Są też tańsze odpowiedniki innych farb (zdaje się olejowych) ale śmierdzą, schną długo i są ponoć niebezpieczne dla dzieci (podejrzewam, że chodzi o opary smrodu).
Dalej wystarszy złożyć całość, poprzykręcać uchwyty, ewentualnie kupić nowe i gotowe :)
Polecam serdecznie malowanie, meble mogą zyskać drugie życie. Wbrew pozorom to bardzo proste a efekty są zdumiewające.
Też pomalowałam sobie meble w kuchni na biało, meble są stare i teraz zyskały drugie życie :).
OdpowiedzUsuńbardzo mi sie podobają białe meble :) nadają takiej lekkości i świeżości pomieszczeniu
OdpowiedzUsuńLubię białe meble:)
OdpowiedzUsuńSuper to wygląda :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam białe meble, może kiedyś przemaluję ale narazie sie boję, że coś nie wyjdzie;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zastanawiam się nad pomalowaniem mebli w moim pokoju - oczywiście też na biało. Bardzo mi się podoba efekt jaki uzyskałaś. Chyba na dniach wezmę się za swój pokój ;-)
OdpowiedzUsuńwww.nataliamajmonroe.blogspot.com
Moja siostra teraz szaleje z malowaniem mebli, ale kupuje takie starsze i tworzy z nich cuda.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się takie białe meble, sama myślałam nad przemalowaniem :)
OdpowiedzUsuńKocham białe meble! Całą sypialnię mam białą a jedynie dodatki są innego koloru. Biel jest ponadczasowa, prosta i elegancka :) To od nas zależy jaki wyraz nadamy pomieszczeniu z bielą ale zgodzę się z Tobą na pewno w kwestii lekkości pomieszczenia!
OdpowiedzUsuńuwielbiam biale meble
OdpowiedzUsuńfajnie komodka wygląda :)
OdpowiedzUsuńMam ostatnio białą fazę :) w weekend jadę do Ikei po białego Alexa na kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńpołączenie drewna z bielą jest cudowne, zwłaszcza z jasnym drewnem!
OdpowiedzUsuńDobra farba do mebli i cierpliwośc to podstawa. Moja mam malowała meble na zielono więc wiem, że do ekspresowych prac to nie należy. Wielką frajdę daje natomiast to, że zrobiło się coś własnoręcznie.
OdpowiedzUsuńjak ładnie wygląda biel! klasyka kolorystyczna w meblach:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda taki pomalowany mebel. Super!
OdpowiedzUsuńJa też planuję pomalować moje-nowe meble na biało bo kupiłam je w tamtym roku, ale stanowczo wolę "biel"!!!!
OdpowiedzUsuńKiedyś na pewno o tym pomyślę ;)
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś tak malowałam szafkę :)
OdpowiedzUsuńZe mnie jednak straszny leniwiec, nie chciałoby mi się samej nic malować. Raz porwałam się na malowanie sypialni, po całym dniu malowania powiedziałam sobie "nigdy więcej".
OdpowiedzUsuńPodoba mi się! Przez Ciebie myślę o odświeżeniu swoich mebli! :P
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńJa chyba nie miałabym do tego cierpliwości...
OdpowiedzUsuńfajny pomysł na odświeżenie szafki ;p
OdpowiedzUsuńSuper efekt i jaka frajda, że samemu coś się zrobiło i zachwyca innych :D
OdpowiedzUsuńBiała od razu lepsza :)
OdpowiedzUsuńa jak sadzicie, czy ta metoda co opisana tuttaj , mozna pomalowac meble laminowane? kupilam jakis czas temu brazowe w brw ale juz mi sie znudziły :) i tak mysle czy przemalowac na biało. oczywiscie chce najpierw przetrzec meble papierem zeby zetrzec preparat ktorym sa zabezpieczone a pozniej przemalowac .
OdpowiedzUsuńdoradzcie cos :)
moja farba byla do drewna, zorientuj sie czy jest jakas do laminatu, ewentualnie mozesz okleic meble okleina jak ja zrobilam ze stolem http://madziakowo.blogspot.com/2016/06/diy-oklejamy-sto-na-biao-metamorfoza.html
Usuńwidziałam na innych forach ze ludzie maluja farba do drewna laminat- tylko jest wazne aby zetrzec ta warstwe (nie wiem jak sie to zwie dokladnie) ktora jest nalozona na laminat i nawet fajnie wygladaja mebelki
Usuńwidziałam na innych forach ze ludzie maluja farba do drewna laminat- tylko jest wazne aby zetrzec ta warstwe (nie wiem jak sie to zwie dokladnie) ktora jest nalozona na laminat i nawet fajnie wygladaja mebelki
Usuńdaj znac jak ci poszlo z laminatem:) sama mam laminat do malowania ale jeszcze musi poczekac
UsuńNo ja jestem właśnie w trakcie przemalowywania stolików na biało (mam kilka jak Bima stąd - hiszpańskie meble, tylko że czarnych. Na razie zdzieram tą farbę i już mam dość ;P Ale się nie poddam ;)
OdpowiedzUsuń