poniedziałek, 4 maja 2015

Tarka do stóp PureQueen




OPIS: Dwustronna tarka do stóp:
- skutecznie usuwa zrgowaciały naskórek
- gwarantuje aksamitną skórę stóp i pięt
- dwie warstwy ścierne
- wodoodporna
- wyprodukowana w Polsce

Moja oraz inne rodzaje tarek są dostępne tutaj KLIK


MOJA OPINIA: Tarka jest duża, największa jaką miałam dotychczas. Wykonana z lakierowanego drewna, które jest wodoodporne. Ma formę lekko wygiętą w literę S, dobrze trzyma się w dłoni, a jezcze lepiej się nią pracuje. Dociera idealnie nawet do wewenętrznej strony stopy, gdzie zwykłe długie i płaskie tarki mają z tym problemy. 

Tarkę zawsze wieszam na sznureczku, który jest do niej dołączony. Moja to wersja diamond - ma dwie gradacje czyli 80 i 240. Pierwsza jest mocna i służy do ścierania drubszej warstwy naskórka, druga wygładza. Ogólnie mogę polecić :)

Pure Queen ma też odplamiacze kieszonkowe KLIK, które widziałam na stacjach orlen:)

Chyba zrobię wpis o dbaniu o stopy przed latem. Mam kilka fajnych produktów do tego celu. Co Wy na to ?


28 komentarzy:

  1. mam i bardzo fajnie się u mnie sprawdza;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobra tarka to u mnie podstawa w pielęgnacji stóp.

    OdpowiedzUsuń
  3. ostatnio właśnie poszukuję dobrej tarki,niestety nic sensownego nie wpadło mi w moje ręce ale chętnie wypróbuję i tą,a nóż widelec może się sprawdzi :).
    Zapraszam do siebie na rozdanie

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyglada na fajną

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam takie tarki ! :) Wygląda fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Odplamiacz kieszonkowy znam :D Tareczki nie ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. Z chęcią poczytam o pielęgnacji stóp bo sama mam z nimi duży problem:/

    OdpowiedzUsuń
  8. ja mam zestaw kupiony w Aldiku - pumeks, tarka z papierem ściernym i tarka metalowa. dwie pierwsze części zupełnie są dla mnie bezużyteczne, ale tarka metlowa tak daje, że łohoho :D chociaż czasem podwędzam siostrze Scholla elektronicznego i to jest coś, zastanawiam się jednak nad tym pilnikiem elektrycznym rossmanowskim, z racji ceny samego urządzenia jak i wkładów

    OdpowiedzUsuń
  9. O! Chyba muszę się w nią zaopatrzyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiedziałam, że PureQueen ma też tarki do stóp, jak do tej pory spotkałam się tylko z odplamiaczem tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. jakoś sie przyzwyczaiłam do pumeksów i póki co jeszcze żadnej tarki nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja jakoś nie mogę urzywać łaskoczą mnie takie przyrządy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam podobną w domu i nie narzekam na jej wytrzymałość.

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam tarkę z innej firmy. :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. čini se kao super proizvod!

    pozdrawiam<3

    http://modaodaradosti.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Niby taki zwyczajny produkt, ale dzięki tym fantastycznym zdjęciom super go zaprezentowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawa tarka. Chętnie przeczytałabym taki wpis.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja od lat już mam tarkę Scholla, która doskonale spełnia swoje zadanie, ale zastanawiam się nad zakupem elektrycznego pilnika do stóp.

    OdpowiedzUsuń
  19. Podoba mi się wizualnie i sama tarka wydaje się być dobra. Ja mam z Fushwola i spisuje się świetnie.
    Nie lubię jednak drewnianych wykończeń bo namakają w kąpieli.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja używam tarki z Sally Hansen, ale taka też by mi się przydała.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz :)

Proszę o niespamowanie linkami.

W razie pytań zapraszam do kontaktu, mój adres e-mail to rossnett2@tlen.pl

Szablon: Panna VEJJS, Wsparcie techniczne: weblove.pl