OPIS: Dwustronna tarka do stóp:
- skutecznie usuwa zrgowaciały naskórek
- gwarantuje aksamitną skórę stóp i pięt
- dwie warstwy ścierne
- wodoodporna
- wyprodukowana w Polsce
Moja oraz inne rodzaje tarek są dostępne tutaj KLIK
MOJA OPINIA: Tarka jest duża, największa jaką miałam dotychczas. Wykonana z lakierowanego drewna, które jest wodoodporne. Ma formę lekko wygiętą w literę S, dobrze trzyma się w dłoni, a jezcze lepiej się nią pracuje. Dociera idealnie nawet do wewenętrznej strony stopy, gdzie zwykłe długie i płaskie tarki mają z tym problemy.
Tarkę zawsze wieszam na sznureczku, który jest do niej dołączony. Moja to wersja diamond - ma dwie gradacje czyli 80 i 240. Pierwsza jest mocna i służy do ścierania drubszej warstwy naskórka, druga wygładza. Ogólnie mogę polecić :)
Pure Queen ma też odplamiacze kieszonkowe KLIK, które widziałam na stacjach orlen:)
Chyba zrobię wpis o dbaniu o stopy przed latem. Mam kilka fajnych produktów do tego celu. Co Wy na to ?
mam i bardzo fajnie się u mnie sprawdza;)
OdpowiedzUsuńDobra tarka to u mnie podstawa w pielęgnacji stóp.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę tarkę :)
OdpowiedzUsuńostatnio właśnie poszukuję dobrej tarki,niestety nic sensownego nie wpadło mi w moje ręce ale chętnie wypróbuję i tą,a nóż widelec może się sprawdzi :).
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na rozdanie
Wyglada na fajną
OdpowiedzUsuńciekawa :)
OdpowiedzUsuńMam i jest dobra :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie tarki ! :) Wygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuńOdplamiacz kieszonkowy znam :D Tareczki nie ;p
OdpowiedzUsuńZ chęcią poczytam o pielęgnacji stóp bo sama mam z nimi duży problem:/
OdpowiedzUsuńTarki sprawdzają się super. :)
OdpowiedzUsuńuzywam pumeksu:)
OdpowiedzUsuńja mam zestaw kupiony w Aldiku - pumeks, tarka z papierem ściernym i tarka metalowa. dwie pierwsze części zupełnie są dla mnie bezużyteczne, ale tarka metlowa tak daje, że łohoho :D chociaż czasem podwędzam siostrze Scholla elektronicznego i to jest coś, zastanawiam się jednak nad tym pilnikiem elektrycznym rossmanowskim, z racji ceny samego urządzenia jak i wkładów
OdpowiedzUsuńten scholl mnie ciekawi ale cena ok 150zl:P
UsuńO! Chyba muszę się w nią zaopatrzyć ;)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że PureQueen ma też tarki do stóp, jak do tej pory spotkałam się tylko z odplamiaczem tej firmy :)
OdpowiedzUsuńjakoś sie przyzwyczaiłam do pumeksów i póki co jeszcze żadnej tarki nie miałam :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie mogę urzywać łaskoczą mnie takie przyrządy :)
OdpowiedzUsuńMam podobną w domu i nie narzekam na jej wytrzymałość.
OdpowiedzUsuńMam tarkę z innej firmy. :-)
OdpowiedzUsuńčini se kao super proizvod!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam<3
http://modaodaradosti.blogspot.com/
tarki zawsze spoko ^^
OdpowiedzUsuńNiby taki zwyczajny produkt, ale dzięki tym fantastycznym zdjęciom super go zaprezentowałaś :)
OdpowiedzUsuńPrzydatna rzecz :)
OdpowiedzUsuńCiekawa tarka. Chętnie przeczytałabym taki wpis.
OdpowiedzUsuńJa od lat już mam tarkę Scholla, która doskonale spełnia swoje zadanie, ale zastanawiam się nad zakupem elektrycznego pilnika do stóp.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się wizualnie i sama tarka wydaje się być dobra. Ja mam z Fushwola i spisuje się świetnie.
OdpowiedzUsuńNie lubię jednak drewnianych wykończeń bo namakają w kąpieli.
Ja używam tarki z Sally Hansen, ale taka też by mi się przydała.
OdpowiedzUsuń