Jakiś czas temu zamówiłam sobie od SPN tzw starter do robienia hybryd. Po ostatnich hybrydach z essie moje paznokcie znacznie się osłabiły i były dość mocno spiłowane. Postanowiłam je skrócić i nałożyć tym razem inną hybrydę - od SPN.
Na początek ogólna instrukcja:
Krok po kroku UV LaQ Manicure:
1. Dezynfekcja dłoni swoich i klientki
2. Delikatnie odpychamy "skórki"
3. Opiłowujemy paznokcie, nadajemy pożądany kształt
4. Delikatnie matowimy płytkę paznokcia
5. Bardzo dokładnie usuwamy pył szczoteczką do manicure
6. Obficie odtłuszczamy płykę preparatem Clean&Prep SPN
7. Aplikujemy No-Acid Primer SPN dla 100% pewności
8. Bardzo!!! cienko nakładamy Base UV LaQ. Utwardzamy 30 sek LED/ 1min 36W, CCFL
9. Nakładamy 1 warstwę koloru UV LaQ- bardzo cienko, aby były widoczne prześwity. Utwardzamy 30 sek LED/ 2min 36W, CCFL
10. Nakładamy 2 warstwę UV LaQ tak, aby kolor był jednolity. Utwardzamy 30sek LED/ 2min 36W, CCFL
11. Nabłyszczamy Top UV LaQ. Malujemy paznokieć tak jak nabłyszczaczem. Utwardzamy 30sek LED/ 2min 36W, CCFL
12. Przemywamy, nakładamy oliwkę
13. Opcjonalnie proponujemy wykonać peeling dłoni cukrowym peelingiem SPN oraz wmasować balsam.
MOJA OPINIA: Przede wszystkim nie jestem fachwcem więc trochę się obawiałam co z tego wyjdzie. W zestawie mamy: bazę nr 500, lakier kolorowy (w moim przypadku żółty) oraz top coat nr 501. Lampę 36 W pożyczyłam od szwagierki bo sama takiej nie posiadam :)
Postanowiłam w ogóle nie piłować płytki paznokcia. Chciała też użyć wszystko co mam w domu i nie kupować dodatkowych preparatów.
Umyłam dokładnie dłonie i odtłuściłam różowym zmywaczem Isana (taki miałam na stanie). Następnie naniosłam bazę - a paznokcie włożyłam pod lampę i odczekałam kilka minut (około 3-5 minut na wszelki wypadek ;)).
Umyłam dokładnie dłonie i odtłuściłam różowym zmywaczem Isana (taki miałam na stanie). Następnie naniosłam bazę - a paznokcie włożyłam pod lampę i odczekałam kilka minut (około 3-5 minut na wszelki wypadek ;)).
Obawiałam się, że dałam bazy za dużo i tak rzeczywiście było !! Z tego względu dłużej musiałam potrzymać paznokcie pod lampą. Mim to okazało się, że bez problemu mogę zdjąć nadmiar wacikiem nasączonym zmywaczem. Więc nie było żadnego problemu - tak zrobiłam, a na paznokciach i tak utworzyła się piękna gładka błyszcząca tafla.
Potem nałożyłam jedną cienką warstwę lakieru i znowu pod lampę, drugą warstwę i pod lampę i na koniec top coat i pod lampę. I koniec :) Przyznam, że po top coat paznokcie bardzo ladnie błyszczą, widać to nawet przy jasnym kolrze lakieru.
Lakiier hybrydowy noszę już od 3 dni i wszystko trzyma się nienagannie, bez żadnych odprysków czy zarysowań. Dam Wam znać co będzie dalej. Póki co jestem bardzo zadowolona :)
Dodam, że zestaw startowy zawiera buteleczki o małej pojemności - każda po 4 ml. Są też większe wersje - po 12 ml. Jak dla takiego laika jak ja to zestaw idealny - 4 ml pozwala mi przetestować metodę i mogę spokojnie się zastanowić czy chcę zainwestować w pełnowymiarowe wersje.
Przyznam, jeszcze na koniec, że otrzymałam przepiękny odcień lakieru, żółty neonowo-kanarkowy, idealny na lato. Prezentuje się cudnie :)
świetne opakowania mega eleganckie.
OdpowiedzUsuńJa nie mogę się odważyć, nie miałam nigdy robionych pazurków :)
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć taki zestaw startowy:) Kolor super na lato:)
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńEfekt całkiem fajny :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się efekt :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się :)
OdpowiedzUsuńNie powinnaś zmywać warstwy dyspersyjnej czyli tej klejącej która pokrywa warstwę bazy, ma to wpływ na trwałość ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję za radę, a ja myslalam ze moze lampa jest za słaba bo lekko warstwa się lepiła :P Teraz juz bede wiedziec:*
UsuńMyślę właśnie o czymś takim i chyba się skuszę.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne i eleganckie lakiery. Kolor nie mój, wolałabym czerwony, ale na czerwonym byłoby widać każde niedociągnięcie. Myślę że cytrynowy jest idealny na początek :)
OdpowiedzUsuńdokłądnie tak:)
UsuńKolor lakieru trafił się Tobie świetny :). Sama bym chciała taki zestaw, nigdy nie miałam hybryd :)
OdpowiedzUsuńświetnie że jak na razie nie ma odprysków, pewnie taki efekt będzie przez następne dni a może tygodnie, dawno nie robiłam hybryd i jeszcze nie miałam tej marki
OdpowiedzUsuńPiękny efekt końcowy ;) przymierzam się do hybryd... ;))
OdpowiedzUsuńja zastanawiam się nad kupnem zestawu startowego Semilac ale jakoś nie umiem się zebrać...
OdpowiedzUsuńHybrydy są proste w wykonaniu, szkoda tylko że niszczą paznokcie. Może sam lakier tego nie czyni, ale kiedyś trzeba go zdjąć i to może być problem. Nie mówię, że zawsze.
OdpowiedzUsuńhybrydy to super sprawa :) musze kiedyś kupić z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńHybrydy są fajne - ładnie Ci wyszły. Kolor może nie jest mój ulubiony, ale na latko taki żółty będzie się ładnie prezentował.
OdpowiedzUsuńjeśli mogę zasugerować to kładź każdą warstwę cieniutko, to zwiększy trwałość hybrydy, a co do lepkości zawsze tak jest po wyjęciu z lampy każdej warstwy, więc to normalne zjawisko :)
OdpowiedzUsuńpodziwiam :) ja sama bym sobie nie zrobiła...
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zakochałam się w hybrydach, byłam zrobić pierwszy raz z ciekawości jak będą się u mnie trzymać bo lakier noszę 1 dzień i nadaje się do zmycia. Zdecydowałam się na lakiery OPI i dzisiaj 13-sty dzień, a paznokcie są w stanie idealnym, jedynie odrośnięte :) jestem zachwycona i zastanawiam się nad hybrydami w domu, ze względu na to, że wykształcenie mam kosmetyczne i kiedyś zajmowałam się stylizacją paznokci, ale żelowych :)
OdpowiedzUsuńNie wiem jednak jak inne firmy będą się u mnie trzymac, więc że OPI genialnie.. dlatego jestem w fazie myślenia nad tym bo koszt w salonie jest dośc wysoki jak na co dwutygodniowe odnawianie :)
Ps. Z tego co pamiętam ze szkoły bazy nie należy przecierać wacikiem tylko na taką lepiącą nałożyć kolorek, wtedy jest lepsza przyczepność. Przecieramy dopiero ostatnią warstwę top coat'u po ostatnim utwardzeniu w lampie.
Dobrze też na początku zmatowić pilnikiem do paznokci naturalnych lub choć bloczkiem polerskim całą płytkę paznokcia by była jak najbardziej odtłuszczona i matowa.
Paznokcie, które zrobiłaś wyszły ślicznie :) kolor wesoły i letni, oby trzymały się jak najdłużej.
no i ok Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych hybryd, sama wybieram te 3 w 1, bo mniej problemu z ich ściąganiem i wszystko idzie szybciej.
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolorek;)
OdpowiedzUsuńKuszą mnie hybrydy od jakiegoś czasu. Muszę się zebrać i kupić.
OdpowiedzUsuń