Pomadka Melkior Professional FLAMINGO

Cześć ! Czy tylko mnie dobija ta pogoda ? Ostatnio oglądałam film Disco Polo, który serdecznie polecam mimo, że nie słucham takich klimatów. Powiem szczerze, że kolejny raz Piotr Głowacki zrobił na mnie pozytywne wrażenie, choć grał rolę drugoplanową. 

Dziś o pomadce z kremowej z serii Melkior . Wybrałam kolor Flamingo, czyli odcień którego nie posiadam w swojej kolekcji. Nie był to do końca dobry wybór bo do mojej urody bardziej pasują bardziej koralowe kolory niż róże. Jedakże sama dokonałam wyboru. 

Pomadka jest faktycznie kremowa, rozprowadza się jak masełko, nie topi się jednak i nie warzy. Na ustach nosi się komfortowo, nie uwydatnia skórek, nawet mam wrażenie, że lekko je pielęgnuje. Jest to zimny odcień różu. Utrzymuje się standardowo jak na kremowe wykończenie. Opakowanie jest śliczne i dobrze wykonane, czarne matowe + kartonik. Brakuje mi jednak nazwy pomadki na naklejce szminki, znajduje się ona tylko na pudełeczku.