Kabos Cosmetics - One Step - Monofazowy lakier do paznokci

Moja przygoda paznokciowa trwa w najlepsze:). Dziś pokażę Wam lakier KABOS, który jest banalnie prosty w obsłudze, a mimo to jego trwałość jest niesamowita.

Prócz lakieru, który wybrałam w kolorze Helsinki otrzymałam także odtłuszczacz do płytki, aceton oraz próbkę balsamu Harmony. Powiem szczerze, że długo nie mogłam się zdecydować na kolor bo są one prześliczne i na stronie internetowej KABOS spędziłam sporo czasu. Wybrałam jednak odcień po który najczęściej sięgam czyli jasny róż. Jest on nieco podobny do jogurtu jogobella owoce leśne ale bardziej mleczny :) A teraz parę słów od producenta.

ONE STEP  UV Nail Polish.  Monofazowy lakier do paznokci utwardzalny w lampie UV/LED.  Innowacyjna formuła zapewnia perfekcyjny i trwały manicure do 10 dni bez stosowania bazy i topu. 
Sposób użycia: Nałożyć cienką warstwę lakieru na odtłuszczoną płytkę paznokcia i utwardzić w lampie UV/LED- 3 min, następnie nałożyć drugą warstwę i ponownie utwardzić 4min. Uwaga -po utwardzeniu w lampie UV/LED nie przemywać.
                                                                                                                                                                                                                            Pojemność 10 ml.

Jak wiecie  ostatnio miałam hybrydy, standardowy zestaw skłądający się z bazy, lakieru i top coatu. Kabos wypuścił linię dla leniuszków czyli dla mnie. Otóż nie musimy mieć aż tylu produktów. Wystarczy nam lakier one step, który jest połączeniem wspomnianych przeze mnie kilku produktów.

Odtłuściłam płytkę, nałożyłam cienką warstwę lakieru i od razu na 4 minuty pod lampę, potem druga warstwa i też pod lampę i tyle :) Prosto, szybko i pięknie. Muszę dodać, że po odkręceniu buteleczki lekko się przeraziłam bo lakier był bardziej gęsty niż mój poprzednik z innej firmy. Okazuje się, że mimo to świetnie się rozprowadza, nie smuży i można uzyskać cienką i jednolitą warstwę. To mnie właśnie urzekło w tej formule i dodatkowo piękny błysk paznokci, który otrzymujemy na koniec. Niestety zdjęcia nie oddają w pełni jak to pięknie wygląda na żywo. Wcześniej używałam także acetonu Kabos, który pięknie rozpuścił poprzednią hybrydę - nie musiałam już piłować płytki.

Na koniec przez ostatnie dni dopieszczałam dłonie balsamem harmony, w którym niestety też się zakochałam. Kiedy widzę lekką konsyetencję, czuję przyjemny zapach i mega szybkie wchłanianie to tak to już u mnie jest :)  P.s. chciałam też nagrać film o aplikacji one step ale jak narazie wszystko jest przeciwko mnie, ale walczę nadal z moją kartą pamięci i aparatem a raczej jego funkcją nagrywania:)

A zestaw polecam !