Marka EARTHNICITY była mi znana jedynie ze słyszenia. Kiedy w końcu miałam możliwość zamówienia sobie zestawu startowego bardzo mnie to ucieszyło. Jak wiecie i jestem mamą i jestem w ciąży. Staram się teraz nie eksperymentować z drogeryjnymi produktami. Stawiam na bezpieczne kosmetyki ekologiczne i mineralne.
Mój zestaw składa się z podkładu w kolorze Alabaster, korektora Ivory oraz pędzla kabuki.
Kiedy tylko pomacałam pędzel EARTHNICITY zakochałam się bez reszty. Jest milutki, mięciutki, poręczny, gęsty, zbity i solidny - mogłabym tak wymieniać :). Ma on krótki trzonek tzw. typ kabuki , który idealnie mieści się w malutkiej kosmetyczce. W kontakcie z buzią to dla mnie bajka - jest bardzo przyjemny i komfortowy w używaniu. Świetnie też współpracuje z minerałami - przejmuje z pudełeczka pudry i przenosi je na buzię. Dostępny jest tutaj KLIK
Z klei podkład mineralny dostępny jest tutaj KLIK. Jest to produkt bezzapachowy, dostępny w wielu kolorach (nawet tych bardzo jasnych dla bladolicych). Dzięki zawartym filtrom SPF 15 chroni przed słońcem. Ważne jest żeby podkładu nie nakładać bezpośrednio na krem tylko chwilę odczekać aż krem się wchłonie. Wtedy nie zużyjemy zbyt dużej ilości produktu, choć i tak jest on wydajny :). Standardowo możemy budować krycie, ja wolę na co dzień minimalne krycie.
Mój kolor to Alabaster. W opakowaniu wydaje się jakby miał różowawe tony, jednak na skórze w ogóle tego nie widać. Daje on fajne krycie (początkowo jest transparentny, a przy większej ilości produktu można zamaskować wiele niedoskonałości), kolorystyka raczej neutralna dopasowująca się do naszej cery. Zostawia na buzi ładne matowe wykończenie, dobrze stapia się ze skórą nie podkreślając porów.
Korektor wybrałam w odcieniu Ivory - ma on zdecydowanie więcej żółteych tonów niż podkład. Nie podkreśla suchych skórek i nie wchodzi w zmarszczki. Ładnie rozjaśnia i tuszuje zaczerwienienia oraz zasinienia. Produkt dostępny jest tutaj KLIK Jest to kosmetyk równie wydajny, bezzapachowy absolutnie nie powodujący podrażnień. Łatwo jest wydobyć z niego efekt jak ja to nazywam WOW. Zwłaszcza jeśli chodzi zakrycie o różnego typu trądziku.
Wszystkie produkty łatwo rozprowadzają się na twarzy, nie zbrylają i nie tworzą brzydkiej skorupy. Wykończenie jest jakby matowe, ale i satynowe. Nie tworzą efektu maski. Nikt Wam nie powie, że jesteście wytapetowane :) Ostateczny efekt i krycie zależy od Was i wydobywa ze skóry to co najlepsze. Ostatnie zdjęcie prezentuje minimalne nałożenie produktów.
Standardowo pojemniczki po odkręceniu mają zaklejone dziurki. Polecam nie odklejać ich całkowicie tylko zerwać część folii. Wtedy produktu wysypie się tyle ile chcemy i nadmiar nie będzie się marnował.
Znacie EARTHNICITY ?
Cenowo nie dla mnie ;(
OdpowiedzUsuńJa bardzo niedawno poznałam zalety kosmetyków mineralnych, testuję produkty od firmy Lily Lolo którą mogę polecić jak najbardziej :-) Pierwsza recenzja korektora pojawiła się dziś u mnie więc zapraszam jeśli masz ochotę :-)
OdpowiedzUsuńMiałam od nich korektor i jak żyję nie trafiłam na tak dobry produkt! cienie i puder też niczego sobie, ale korektor nie miał konkurentów :)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty, miałam kilka próbek z tej firmy i bardzo mi się spodobał efekt
OdpowiedzUsuńpędzel bardzo przypadł mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńNie znam i cenowo są troszkę zbyt drogie ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście są przepiękne te odcienie, a pędzelek nawet przez monitor oddaje swoją miękkość i delikatność :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć na przyszłość.
OdpowiedzUsuńNie znam, ciekawe produkty :)
OdpowiedzUsuńnie znałam wcześniej tych produktów, ale ja jakoś do mineralnych nie mogę się przekonać, może w przyszłości po coś sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam kosmetyków mineralnych :) Trzeba spróbować :)
OdpowiedzUsuńA ja ciekawa jestem jak się spisuje ten pędzelek. :-)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że pierwszy raz spotykam się z ta firmą.
OdpowiedzUsuńPs. Ciekawy i piękny blog. Oczywiście zostaję tu na dłużej.
:*
bardzo bym chciała przetestować kosmetyki mineralne ale niestety jeszcze mi się nie udało :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz slysze..:)
OdpowiedzUsuńnie miałam niczego z EARTHNICITY, ale czasami robię sobie makijaż podkładem mineralny, mam z innej marki
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś próbki ich produktów i były zadowalające :)
OdpowiedzUsuńcena zwala z nóg ale jakość już nie... :))
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglada na twarzy.
OdpowiedzUsuńLubię Lily Lolo, tych nie miałam.
OdpowiedzUsuńMam ich cienie, które bardzo lubię :).
OdpowiedzUsuńPędzel wydaje się niesamowicie mięciutki, już na pierwszy rzut oka :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam do czynienia z kosmetykami mineralnymi :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki mineralne są całkiem niezłe;)
OdpowiedzUsuńmi kosmetyki mineralne jakoś nie pasują;/
OdpowiedzUsuńJa muszę w końcu wypróbować minerały :)
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw. Uwielbiam kosmetyki mineralne ❤
OdpowiedzUsuńZ lenistwa się nie maluję, nie dla mnie podkłady, pudry, fluidy ;)
OdpowiedzUsuńCena dość wysoka ale za jakość się płaci :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki mineralne, z tą firmą nie miałam jeszcze doczynienia
OdpowiedzUsuńchętnie bym wypróbowała... Ale póki co oszczędzam i w ostatnim czasie bardziej stawiam na pielęgnację praktycznie wcale się nie maluję :)
OdpowiedzUsuńTen pędzelek nawet na zdjęciach wygląda na taki milusi, że chciałoby się nim pomiziac.
OdpowiedzUsuńsuper, uwielbiam mineralne kosmetyki
OdpowiedzUsuńPodoba mi się efekt, chętnie skusiłabym się na sypki puder.
OdpowiedzUsuńBardo ładny, naturalny efekt daje ; ) Ciekawa jestem jakby się sprawdził na skórze z przebarwieniami.. ; )
OdpowiedzUsuńBardzo ważne jest aby przy małym dziecku zwracać uwagę na to co się nakłada na twarz. Ja stosuję minerałki tej marki i wiem że ja i moje dziecko jesteśmy bezpieczni, nie uczula i nie podrażnia :D
OdpowiedzUsuń