Jakiś czas temu zamówiłam sobie na ECONATURALS krem maskę z orientany na noc. Obecnie kończy mi się inna maska nawilżająca i potrzebowałam czegoś nowego. Paczuszka przyszła błyskawicznie a wraz z produktem cała masa próbek co niezmiernie mnie ucieszyło :)
Na pierwszy ogień poszła próbka z Orientana peelingu do twarzy z papają po którym to nałożyłam sobie wspomnianą maskę. Potem używałam i używam samej maski, ewentualnie przed nią zużywam te peelingi, które mam na stanie ;)
Maska-krem na noc z aloesu firmy Orientana, to krem silnie nawilżający dzięki wysokiej zawartości aminokwasów i amylazy. Niezwykle bogaty w witaminy A, witaminy z grupy B - B1, B2, B6, B12, witaminy C i E, kwas foliowy i niacynę aloes stymuluje fibroblasty - wspomagające odbudowę kolagenu, działa odżywczo i łagodzaco na skórę. Aktywne działanie trehalozy z alg powoduje wiązanie wody wewnątrz skóry i uelastycznienie. Nowa formuła: jeszcze wiecej 100% naturalnego ekstraktu z aloesu, trehaloza - hydro-aktywny disacharyd z alg morskich działający jako naturalny antyutleniacz i utrzymujący na długo rezerwy wodne w skórze. Już po kilku dniach stosowania naturalny krem z aloesu sprawi, że twoja skóra będzie bardziej elastyczna, bardziej gładka i mocno nawilżona. Wyprodukowano w Tajwanie. Kosmetyk nie był testowany na zwierzętach.
SKŁAD: Aqua, Seaweed Trehalose (naturalny disacharyd z alg), Plant Glycerin (z oleju kokosowego), Aloe Barbadensis Leaf Juice, Hydrogenated Castor Oil (utwardzony olej rycynowy), Avena Sativa Bran (owies),Hydrogenated Jojoba wax (utwardzony wosk z jojoba), Xanthan Gum (naturalna substancj żelujaca), Allantoin ( z żywokostu lekarskiego), EDTA, Sodium Hydroxide
MOJA OPINIA: Produkt dostępny jest tutaj KLIK za około 38 zł za 100 g. Orirentanę uwielbiam więc spodziewałam się też kolejnego hitu i się nie zawiodłam.
Opakowanie, które przychodzi jest bardzo duże, spodziewałam się czegoś mniejszego, a tu faktycznie spory słoiczek. Po otwarciu zapakowanej hermetycznie maski ukazuje nam się zielony żel, który na twarzy jest całkowicie przeźroczysty.
Działanie tej maski to bajka - pięknie chłodzi i nawilża, sprawia, że na naszej twarzy tworzy się kompres kojący skórę. Produkt szybko się wchłania i po około 15-20 minutach większość z niego okazuje się, że zniknęła. Jeżeli nie mam ochoty zostawiać jej na całą noc - nadmiar zdejmuję wacikiem. Skóra staje się śliska w dotyku jednocześnie nie jest lepka, palce suną po niej jak po lodowisku :) Cera jest nawilżona i wygląda rewelacyjnie. Maska ujednolica koloryt twarzy niwelując zaczerwienienia czy wypryski.
Cóż mogę więcej dodać - ja jestem zakochana w tym produkcie. Kolejny kosmetyk orientany, który okazał się hitem (zaraz po masce pod oczy). Polecam !
W razie jakichkolwiek pytań czy wątpliwości co kupić można śmiało napisać do obsługi Klienta, w eksperesowym tempie otrzymamy rzeczową odpowiedź ;)
W razie jakichkolwiek pytań czy wątpliwości co kupić można śmiało napisać do obsługi Klienta, w eksperesowym tempie otrzymamy rzeczową odpowiedź ;)
jak widzę gdy ktoś piszę 'silnie nawilżający' to od razu chcę to mieć! :)
OdpowiedzUsuńOrientana<3 jakiś czas temu kupiłam ten peeling do twarzy którego próbkę pokazałaś. Szkoda że tej maski nie widziałam stacjonarnie... pewnie była by następna:))
OdpowiedzUsuńz tej firmy niestety nic nie miałem :(
OdpowiedzUsuńNie widziałam jej wcześniej :) Lubię maski, może i z tą bym się polubiła ;)
OdpowiedzUsuńNic nie miałam z tej firmy ale lubię maski. Ta wygląda jak galaretka
OdpowiedzUsuńSama się nad nią zastanawiam. Kiedyś miałam z tej firmy jeden krem, chyba z kurkumą. bardzo zadowolona byłam.
OdpowiedzUsuńoj, muszę się skusic na taką maskę! :)
OdpowiedzUsuńnawilżenie bardzo mnie kusi i chętnie wypróbowałabym ją ;)
OdpowiedzUsuńto coś dla mnie, ciekawa galaretowata konsystencja i silne nawilżenie to to czego zawsze potrzebuję.
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo kusząco, jeszcze nie miałam okazji używać ale kusisz kochana :)
OdpowiedzUsuńfajna, żelowa forma
OdpowiedzUsuńMialam na nią ochotę.
OdpowiedzUsuńto chyba jakaś nowość, bo pierwszy raz widzę...
OdpowiedzUsuńChętnie bym przetestowała :D
OdpowiedzUsuńSkoro dobrze nawilża, to mogłabym się skusić.
OdpowiedzUsuńNooo i koniec, teraz ta maska nie da mi spokoju :P Koniecznie muszę się za nią porozglądać.
OdpowiedzUsuńNie widziałam jej wcześniej :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś tę maskę i była całkiem spoko :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi konsystencjami, a z tej firmy nic jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że wygląda bardzo interesująco. Nie miałam jeszcze okazji stosować kosmetyków tej marki, ale sądzę, że może się to niebawem zmienić.
OdpowiedzUsuńKolorek w opakowaniu bajeczny, aż szkoda, że nie zostaje taki po nałożeniu na twarz :) Można by straszyć.
OdpowiedzUsuńOstatnio produkty z aloesem robią się coraz bardziej popularne, chyba się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuń