Dziś szampon, który zamówiłam za pośrednictwem sklepu Kosmetyki Ekologiczne BIOIKA i powinien znaleźć się w denku, jednak zapomniałam go tam wrzucić.
OPIS: Nadaje włosom sprężystość i blask. Dzięki połączeniu komponentów aktywnych i dodatku ekstraktu pokrzywy szampon skutecznie zwalcza łupież. Regularne stosowanie szamponu zapewnia zdrowie włosom i skórze głowy. Polecany w walce z problemami skóry głowy.
Moja Opinia: Szampon jest umieszczony w lekkiej tubce. Pojemność dość mała i niestandardowa bo 76 ml. Ma to swoje plusy bo świetnie nadaje się w podróży oraz do przetestowania.
Produkt ma konsystencję dość gęstego kisielu o pistacjowym zabarwieniu. Zapach jest przepiękny - coś między tradycyjnym kremem nivea, a kwiatami. Niewielka ilość produktu wystarcza na wytworzenie piany na włosach i szybkie ich użycie. Co dla mnie w tym szamponie jest najważniejsze to fakt, że nie podrażnia on mojej skóry głowy. Jak wiecie często mam z nią problem i to dla mnie priorytet.
Produkt nie spowodował też łupieżu. Wręcz mam wrażenie, że uspokoił skórę głowy. Jestem bardzo zadowolona z jej obecnego stanu, nic nie swędzi, podrażnień i łupieżu brak. Mimo, że jak pewnie pamiętacie ostatnio borykałam się z takimi przypadłościami. Jeśli chodzi o same włosy to oczyszcza je dobrze. I tak zawsze nakładam później odżywkę.
SKŁAD można podejrzeć tutaj KLIK
Szampon mogę serdecznie polecić. Jeśli wiecie czy jest on w większej pojemności to dajcie znać - bo trafia na moją listę top ten szamponów do mojej problematycznej skóry głowy.
moją skórę głowy uspakajają szampony z siarką ale niestety włosy po niej nieprzyjemnie pachną :/
OdpowiedzUsuńu mnie zwykle sprawdza sie kazdy szampon z piroktonianem olaminy, i ten tez go ma :)
Usuńfajniutki :)
OdpowiedzUsuńPóki co większych problemów ze skórą głowy nie mam, ale będę miała go na uwadze w razie czego :)
OdpowiedzUsuńCiekawy szamponik,. jak skończę swoje zapasy to się nim zainteresuje :)
OdpowiedzUsuńNo,no, zaciekawiłaś mnie :))
OdpowiedzUsuńKrasiva, hehe. Nazwa mnie powaliła.
OdpowiedzUsuńTen zapach z dodatkiem kwiatów pobudza. :D Fajna tubka, chętnie bym sobie wypróbowała.
OdpowiedzUsuńFajnie, że uspokoił skórę głowy :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam, ale to może dlatego, że nie mam problemów z łupieżem :)
OdpowiedzUsuńNigdy o nim nie słyszałam, ale super, że potrafi uspokoić skórę głowy :) Jak tylko go gdzieś zobaczę to kupię na pewno :P
OdpowiedzUsuńA to ciekawostka... nie znam go :)
OdpowiedzUsuńszampon w tubce...nigdy nie stosowałam a szukam na przeciwłupieżowego.
OdpowiedzUsuńCiekawy ten szampon, dla mnie totalna nowość.
OdpowiedzUsuńPojemność faktycznie maleńka ;/
OdpowiedzUsuńNo proszę, nie sądziłam, że jest taki dobry.
OdpowiedzUsuńno proszę produkt w przyjemnej cenie o ślicznym zapachu i jeszcze sie sprawdza. Czego chcieć więcej?
OdpowiedzUsuńCiekawy :)
OdpowiedzUsuńno interesujący ;)
OdpowiedzUsuńWarty zapamiętania! :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym go wypróbowała. Ostatnio skóra mojej głowy zrobiła się tak wybredna, że mogę używać tylko szamponów Yves Rocher. Przedtem nawet najbardziej napakowane chemią nic złego mi nie robiły.
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, ja też mam problem ze skórą głowy, i faktycznie rosyjskie szampony naturalne służą jej chyba najlepiej (poza tym jeszcze balsam myjący Sylveco).
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej go nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńMożliwe, że u nas by sie sprawdził :) Pierwszy raz go widzimy :)
OdpowiedzUsuńJeśli nie powoduje łupieżu, ani swędzenia skóry głowy, a wręcz koi to mogłabym go na sobie sprobować..
OdpowiedzUsuń