Dziś coś co używam głównie do sałatek i ziemniaków czyli - Olej Rydzowy – z Nasion Lnianki 250 ml dostępny w sklepie IWNIRZ
Lnianka (Camelina sativa L.) to jedna z najstarszych uprawianych roślin oleistych ceniona ze względu na wartościwości i znakomity w smaku olej.
Olej z lnianki znany w wielu regionach Polski jako ,,olej rydzowy'' wyróżnia się wysoką zawartością wielonienasyconych kwasów tłuszczowych Omega-3 (do 40%) i jednonienasyconych. Pomimo wysokiej zawartości prozdrowotnych lecz łatwoutlenianych kwasów tłuszczowych olej rydzowy jest szczególnie trwały z uwagi na naturalną wysoką zawartość antyutleniaczy. Doskonały tłoczony na zimno olej jest idealny jako dodatek do wszelkich warzywnych sałatek czy surówek, kaszy, śledzi, białego sera, pieczywa, ziemniaków z drobno pokrojoną cebulą lub czosnkiem.
Skład: olej z nasion lnianki tłoczony na zimno – 100 %
MOJA OPINIA: Olej ma bardzo ciekawy smak, fajnie komponuje się właśnie z sałatkami. Często też dodaję go do ziemniaków do obiadu czy też do białego sera kiedy robię sobie go z makaronem.
Jak dotąd moim ulubionym olejem był z pestek dyni, ten rydzowy plasuje się zaraz za nim a może nawet równolegle, w zależności od zachcianek smakowych. Jak widzicie ostatnio w mojej diecie sporo produktów z lnu. Muszę przyznać, że służą one na mój chory żołądek, a wierzcie mi że ostatnie miesiące były koszmarem pod względem wymiotów i dolegliwości pokarmowych. Mam nadzieję, że kiedy będę mogła już przejść pełne badania okaże się, że len zadziałał także leczniczo od środka. Jeśli możecie jeść wszystko to zazdroszczę Wam i doceniajcie to :)
Póki co polecam Wam serdecznie olej rydzowy :)
Koniecznie muszę spróbować ten olej ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny post! Jak będzie okazja to muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńhttp://moda-naszym-swiatem.blogspot.com/
ciekawy!Nigdy z nim nie miałam styczności
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam, ale muszę go mieć! :)
OdpowiedzUsuńhttp://taraspatrycja.blogspot.com/
szczerze mówiąc - nie znam tego produktu. Ale trzeba eksperymentować i myślę, że prędzej czy później wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńhttp://wiktoriaotto.blogspot.com/
Chętnie spróbuję, bo nigdy nie stosowałam go, a jem spoooro sałatek :>
OdpowiedzUsuńwww.zakazanyx.blogspot.com
Nawet nie wiedziałam, ze taki olej istnieje. Ale na naukę nigdy nie jest za późno!
OdpowiedzUsuńa dla mnie to totalna nowość, dzięki za tekst!
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
pierwszy raz widzę ten olej, mam nadzieje że wyniki wyjdą Ci dobre:)
OdpowiedzUsuńnigdy o nim nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńRydzowy? To Ci nowinka, nie wiedziałam o istnieniu takiego, ale chętnie bym wykorzystała. :-)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nim czytałam i zaciekawił mnie!
OdpowiedzUsuńCzęsto dadaję do różnych dań olejki i chętnie wypróbuję ten rydzowy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Brzydki Ptak Blog
Zapraszam do udziałyu w konkursie :)
Nie wiedziałam nawet , że taki olej istnieje...
OdpowiedzUsuńInteresujące... :)
Matko, pierwszy raz o nim słyszę. Bardzo ciekawe!
OdpowiedzUsuńUżywam oleju z lnianki siewnej do twarzy i sprawdza się wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńJa nie jestem w ciąży ale też nie mogę jeść wielu rzeczy. Z chęcią sięgam po takie zdrowe rzeczy.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z takim olejem :) Nie znałam go wcześniej :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie spotkałam się z nim. :)
OdpowiedzUsuńSamo zdrowie, coś wspaniałego :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz słyszymy, a raczej czytamy o takowym :):)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nim ;D
OdpowiedzUsuńpierwszy raz spotykam się z tym olejem ;) zaciekawiłaś mnie nim, a jestem maniaczką olei
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o takim oleju, jestem bardzo ciekawa jego smaku;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam okazji go spróbować.
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałyśmy :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię czytać posty z ciekawostkami:)
OdpowiedzUsuńsorry I helped to establish the link.
OdpowiedzUsuńyour website is very good and this article is very useful.
good luck and always success for your blogging.
Pierwsze słyszę o takim oleju. Tyle lat człowiek żyje na tym świecie i nie ma nawet świadomości istnienia niektórych rzeczy...
OdpowiedzUsuń