Przyznam, że zamówienie niespodzianka od Kociołek- Smaków przeszło moje najszczersze oczekiwania. Czekałam na czystek i kilka przypraw a tu nagle mam takie bogactwo przypraw, szok.
W sklepie Kociołka Smaków możecie znależć ogrom przypraw, nawet takich, o których nie wiedzieliście, że istnieją. Skłoniło mnie to do ugotowania zupy z kurczaka, warzyw lubczyku, liści laurowych i pieprzu. Uwielbiam ekspertymentować z przyprawami i teraz mam taką możliwość.
Oferowane produkty pochodzą tylko od sprawdzonych importerów i wyróżniają się najwyższą jakością! W zakładzie produkcyjnym NIE wykorzystuje się glutaminianu sodu w celu wzmocnienia smaku mieszanek przyprawowych!
Przyprawy są na bieżąco mielone oraz konfekcjonowane, co gwarantuje niesamowity, długotrwały aromat i smak.
W naszym sklepie mogą Państwo zakupić przyprawy w gramaturach niedostępnych nawet w zakładzie produkcyjnym. Jesteśmy w stanie stworzyć dla Państwa unikatową mieszankę przypraw według Państwa, własnego przepisu!
Spójrzcie na ceny przypraw - wg mnie są bardzo przystępne.
A Wy znacie te cudeńka ?
A Wy znacie te cudeńka ?
Też mam te przyprawy i bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńTe przyprawy stosuje moja mama i bardzo je poleca. :-) Zresztą ja też, bo jej obiadki są pyszne. :P
OdpowiedzUsuńWidzę, że bardzo duży wybór przypraw i to mi się podoba. Nie lubię ograniczać się do podstaw, przypraw nigdy dość
OdpowiedzUsuńjejku ile przypraw, na pewno na długo Ci wystarczą i wszystkie dania będą idealnie doprawione.
OdpowiedzUsuńNo wlasnie- sporo ich chyba zapasy na zimę hihi:)fajnie jest tyle ih miec i poeksperymentować można! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńIle przypraw. Ale będzie teraz u Ciebie aromatycznie! :) nie miałam ich jeszcze ale chętnie złoże zamówienie jak wykorzystam zapasy :)
OdpowiedzUsuńkocham się w przyprawach i codziennie ich używam :)
OdpowiedzUsuńNo to szaleństwo smakowe będzie w Twojej kuchni.
OdpowiedzUsuńIstne szaleństwo przyprawowe :)
OdpowiedzUsuńwow ile przypraw...
OdpowiedzUsuńZapas przypraw na cały rok :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam przyprawy :D
OdpowiedzUsuńChyba trafiłam do raju... :)
OdpowiedzUsuńZapas na trochę masz :D, czytałam o nich jakiś czas temu, sama nie miałam :)
OdpowiedzUsuńAle zapas :) Ja również używam dużej ilości przypraw :)
OdpowiedzUsuńile przypraw, wow;D
OdpowiedzUsuńPrzyprawy muszą być :)
OdpowiedzUsuńAle ich dużo! Wypatrzyłam kilka bardzo ciekawych :)
OdpowiedzUsuńale rozpusta :)
OdpowiedzUsuńznam i bardzo lubię ;) pyszne przyprawy :) i wydajne ;)
OdpowiedzUsuńWow, ile przypraw. Ekstra, ile smaków!
OdpowiedzUsuńAleż pyszności! Ja należę do tych osób, które uwielbiają gdy potrawy są bardzo mocno przyprawione - czy to na słono, czy słodko, czy gorzko, czy kwaśno :) Po prostu lubię wyraziste smaki :) Zazdroszczę ci tej kolekcji przypraw :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.lefffka.blogspot.com/
No to teraz możesz doprawiać do woli.
OdpowiedzUsuńniezła kolekcja :)
OdpowiedzUsuńTeż mam od nich przyprawy :D Rewelacja :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam przyprawy i mam ich sporo, ale i ja widzę tu sporo rzeczy, których nie znam :)
OdpowiedzUsuńOjej ile tego ;)
OdpowiedzUsuńo wow.. same cuda.. gotowałabym, i gotowała i... GO TO WA ŁA :D
OdpowiedzUsuńWow ale zapas. Na pewno nie będziesz narzekać na brak przypraw w swojej kuchni:D
OdpowiedzUsuńO nie! Dopiero wczoraj zastawiłam w sklepie 30 zł, po musiałam mieć wszystkie przyprawy, a teraz twój post :) Też chcę dostać taką paczkę :)
OdpowiedzUsuńBrzydki Ptak Blog
O rany ale przypraw :D Zupa musiała być prze smaczna :D
OdpowiedzUsuńZ tej firmy akurat nie znałam tych przypraw :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale wyglądają fantastycznie :) Pozdrawiam, melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJaki zapas przypraw, nie znam marki tych przypraw ale wszystkie wyglądają fantastycznie. Lubię przyprawy i dość często po nie sięgam w kuchni i chętnie zajrzę na stronkę Kociołek Smaku, może i ja coś znajdę tam dla siebie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam przyprawy, obowiązkowy dodatek w kuchni. :)
OdpowiedzUsuńHej :)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do zabawy : NOMINACJA DO LIEBSTER BLOG AWARD 2015...
Pozdrawiam i miłej zabawy :D
Właśnie mi się przypomniało, że muszę lecieć do polskiego sklepu po ziele angielskie...
OdpowiedzUsuńIstny kucharski raj :o) mniami :o)
OdpowiedzUsuń