poniedziałek, 4 stycznia 2016

HIMALAYA HERBALS - Intensive Moisturizing Cream - czy parafina się sprawdza ?



Hej, dziś kilka słów o nowości, którą testuję od jakiegoś czasu.

Krem intensywnie nawilżający (Intensive Moisturizing Cream), jest przeznaczony do pielęgnacji twarzy i całego ciała. Nawilża nawet bardzo przesuszone partie skóry – utrzymując ją miękką i elastyczną. Naturalne składniki: olejek z migdałów i kiełki pszenicy, są naturalnym źródłem witaminy E, która chroni skórę przed szkodliwym działaniem składników zewnętrznych.



Może od razu zacznę, od tego, że produkt ma na drugim miejscu w skłądzie parafinę. Więc jeśli ktoś jej nie używa na twarz to powinien znależćcoś innego ;)



MOJA OPINIA: Powtórzę, że krem ma w składzie parafinę :) Składowo nie jest najbardziej naturalny na świecie jakby się mogło wydawać, choć nie jest też najgorszy. 

Opakowanie lekkie, plastikowe, bardzo ładna szata graficzna. Krem zabezpieczony jest sreberkiem. 

Bardzo przypomina mi on krem nivea zarówno zapachem jak i konsystencją. Produkt łatwo się rozprowadza i wnika w skórę. Nie pozostawia po sobie takiego tłustego, świecącego się filmu. Raczej lekką aksamitną warstwę nawilżającą. 

Krem jest bardzo pomocny zimą na większe przesuszenia np. na policzkach. Ja stosuję go miejscowo poza strefą T. W tym celu ochronnym przed mrozem sprawdza się bardzo dobrze. Pozostawia skórę gładką i miękką. W tych miejscach gdzie go stosuję mnie nie pozapychał także to dla mnie taki krem chroniący typowo na zimę.

Przydaje się on także pod makijaż, bo nic się nie roluje i ładnie się po nim rozprowadza fluid. 

A Wy znacie ?

  

32 komentarze:

  1. Ciekawy, konsystencja bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja parafinę toleruje jedynie w kremach z cynkiem które pomagają mi kiedy coś wyskoczy mi na twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. widziałam go i zainteresował mnie, ale skoro ma parafinę w składzie i przypomina Niveę, która w mojej opinii jest okropna to na pewno poszukam czegoś innego po wykończeniu mojego kremu ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie stosuję parafiny na twarz, ale punktowo może się przydać, np. na jakieś podrażnione miejsca zimą albo na ręce.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja jakoś nie mam do niego przekonania i ta parafina nie zachęca :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwszy raz widzę, wcześniej też o nim nie słyszałam

    Odbicie lustra…

    OdpowiedzUsuń
  7. Ogólnie parafina mi nie przeszkadza w kosmetykach, ale na twarz wolałabym jej nie nakładać :p

    OdpowiedzUsuń
  8. Parafina zapycha mnie niemożebnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. raczej bym nie sięgnęła po niego ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj nie dla mnie, bo ja własnie unikam kosmetyków z parafiną :)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie kojarzę wogóle tej marki przyzna szczerzę...
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie teraz na zimę sprawdza się krem Make Me Bio.

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie parafina źle działa na skórę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. I sobie podaruję kremik ;)
    http://swiat-weni.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie znam, ale firmę lubię zwłaszcza pasty. Niedługo na pewno skuszę się na coś do pielęgnacji twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie miałam go jeszcze. Może użyję.

    OdpowiedzUsuń
  17. ja tam na zimę to nawet lubię jak jest parafina:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie znam ale ciężko znaleźć krem który nadaje się pod makijaż więc muszę sięmu przyjrzeć bliżej ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię go choć wolę tą drugą wersję bez parafiny :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Może teraz by się przydał, ,,taki mróz jest'' ;).

    OdpowiedzUsuń
  21. Z tej firmy miałam próbkę pasty. Mocna mięta i boję się jej ruszyć :D:D

    OdpowiedzUsuń
  22. rozumiem, że może być przydatny zimą aby odgrodzić skórę od czynników zewnętrznych

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie znamy ale fajnie, że nadaje się pod makijaż :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciekawy post ;)
    Zapraszam http://www.emptyy-promises.blogspot.com/
    Jeśli Ci się spodoba - zaobserwuj ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Może na mrozy by się sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  26. Vielen Dank für die Informationen sehr nützlich, und den Erfolg unserer Grüße unabhängigen Indonesien

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie wiedziałam że ta firma ma takie kosmetyki... Muszę czegoś jeszcze wypróbować.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz :)

Proszę o niespamowanie linkami.

W razie pytań zapraszam do kontaktu, mój adres e-mail to rossnett2@tlen.pl

Szablon: Panna VEJJS, Wsparcie techniczne: weblove.pl