Strony

czwartek, 7 stycznia 2016

HIMALAYA HERBALS - NEEM MASK



Ostatnio używałam kilka saszetek tej maski, jest to HIMALAYA HERBALS - NEEM MASK.

OPIS: Oczyszcza skórę i zapobiega powstawaniu wyprysków i zaskórników. Odmładza i ujędrnia skórę, przywracając jej naturalny blask. 


Antybakteryjna maska reguluje wydzielanie sebum, oczyszcza zatkane pory skóry i zapobiega nawrotom zaskórników. Poprawia strukturę skóry, odmładza ją i ujędrnia. 

Miodla indyjska znana ze swoich przeciwbakteryjnych właściwości pomaga pozbyć się trądziku. W połączeniu z kurkumą skutecznie eliminuje bakterie wywołujące trądzik. Ziemia fulerska daje uczucie przyjemnego chłodu i wygładza skórę.


MOJA OPINIA: Jest to maseczka podobna do glinki. Zabarwienie zgniłozielone konsystencja gęsta z wyczuwalnymi grudkami. Chwilę trzeba poświęcić żeby ją równomiernie rozprowadzić na skórze. 

Maseczka po kilku minutach zastyga na skorupkę i bardzo mocno oczyszcza i ściąga cerę. Ja standardowo jak glinki spryskuję ją wodą różaną, aby nie doprowadzić do wyschnięcia. Kiedy maseczka tego typu wysycha łatwo jest o podrażnienie twarzy, a pryskanie wodą spokojnie jest w stanie to wyeliminować.

Zapomniałabym wspomnieć o zapachu - kiedy otworzyłam opakowanie i zobaczyłam kolor sądziłam, że maska będzie śmierdzieć :) Ale nie ! Jest to całkiem przyjemny zapach nie przypominający zgnilizny :)

Działanie maski jest cudowne dla takiej cery jaką ja mam czyli mieszanej. Jak wspomniałam powyżej maska oczyszcza pory i sprawia, że buzia staje się gładka i jednolita.

Widziałam ją też nie tylko w formie saszetkowej ale i w standardowej tubce. Polecam wypróbować :)


32 komentarze:

  1. ja mam neem facial cleaner z apsara skin care i jest wspanialy! uwielbiam ten chlod i odswierzenie

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ją spotkam na pewno spróbuję bo produkty Himalaya mnie ciekawią.

    OdpowiedzUsuń
  3. Skoro jest w tubie to muszę się za nią rozejrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oooo, no to muszę się rozejrzeć za nią, zwłaszcza, że ostatnio polubiłam stosowanie maseczek do twarzy

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię piankę do mycia twarzy z tej serii :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak znajdę w sklepie to na pewno kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak znajdę w sklepie to na pewno kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam saszetki więc jak spotkam to kupię:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Firmę znam. Nie wiedziałam, że maseczki też maja w swojej ofercie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaciekawiła mnie ta maseczka :))
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny pomysł z tą wodą różaną :)

    OdpowiedzUsuń
  12. tak się zastanawiam czy kiedyś miałam coś z Himalaya i okazuje się, że chyba nie... trzeba spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  13. tak, to było moje pytanie, i teraz pytanie czy na mnie poleci hejt za moje zdanie :D no i chciałabym jedno sprostować - nie napisałam, że nie przysługuje takim youtuberom żaden szacunek, tylko mniejszy. Bo godzenie normalnej pracy z youtubem wymaga o wiele więcej wyrzeczeń.

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam tą maseczkę, i to cała tubkę i całkiem fajnie się sprawdzała, ale zdecydowanie wolę saszetki:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Glinki używałam już wiele razy różne rodzaje i po prostu uważam że to małe cuda! potrafią skórę z największych problemów uratować. tej maseczki nie używałam ale zachęca do zakupu.

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajna maska:) Ciekawe, jak sprawdziłaby się u mnie, bo moja cera coś nie lubi glinek...

    OdpowiedzUsuń
  17. Zaciekawiłaś mnie tą maską :)

    OdpowiedzUsuń
  18. No ja maseczkom nigdy nie odmawiam. :P

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię takie glunkowe cuda, więc chętnie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Muszę poszukać. Podoba mi się i to bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie miałam jeszcze nic z marki Himalaya.

    OdpowiedzUsuń
  22. Chętnie bym ją wypróbowała, bo też mam cerę mieszaną i zawsze stawiam na maseczki oczyszczające.

    OdpowiedzUsuń
  23. Markę kojarzę, choć sama nic nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  24. Będę musiała się więc za nią rozejrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Może i u mnie się sprawdzi :))

    OdpowiedzUsuń
  26. Spróbowałabym jednak saszetki.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz :)

Proszę o niespamowanie linkami.

W razie pytań zapraszam do kontaktu, mój adres e-mail to rossnett2@tlen.pl

Szablon: Panna VEJJS, Wsparcie techniczne: weblove.pl