Materiał minky jest nam znany już od jakiegoś czasu i bardzo go lubimy, mamy już poduszkę i teraz komin. Jest on dwustronny - z jednej strony szary, z drugiej zaś niebieski. Można go dowolnie formować pod szyją na kurtkę lub pod. Przyda się też na wiosnę i jesień na bluzę. Dobrze chroni przed wiatrem.
Fajnie nam się sprawdza teraz zimą kiedy mróz i śnieg to codzienność. Materiał jest bardzo milutki dla skóry, a sam komin mam wrażenie, że jest bardziej praktyczny od zwykłego szalika.
Więcej informacji na temat Paisley znajdziecie tutaj KLIK
Jak Wam się podoba ?
Prezentuje się świetnie :)
OdpowiedzUsuńfajowy ;)
OdpowiedzUsuńLubię minky :) Jest takie mięciutkie, że chce sie tulić i tulić :)
OdpowiedzUsuńŁadnie dobrane kolory a na zdjęciu SUPERSŁODZIAK <3
super wygląda :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszymy, że się sprawdza :) dodamy jeszcze, że można go używać na "tysiąc" sposobów np. jako "czapkę" i rozciąga się na tyle mocno, że nawet dużo starsze dzieci i młodzież mogą go używać :) Najlepsze jest jednak w nim to, że każde dziecko samo nauczy się go ubierać i zdejmować - z szalikami bywa gorzej.
OdpowiedzUsuńŚliczny komin, synuś wygląda w nim uroczo :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny a najważniejsze, że chroni przed zimnem :)
OdpowiedzUsuńA on po praniu też taki miły? nie zmienia się jak np. polar?
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla słodziaka! :)
z metki wynika, że można prać w 30 stopniach, ale ja piorę ręcznie, póki co jest ok:)
Usuńzastanawiam się właśnie nad zakupem tego materiału w celu pościeli dla Szymona jak myślisz, sprawdziłby się ?
OdpowiedzUsuńpościel może być za ciepła, ale kocyk byłby spoko:)
UsuńMamy taki sam :)
OdpowiedzUsuńUroczy jest :) I komin i synek :D
OdpowiedzUsuńMoje ulubione kolorki, super komin :)
OdpowiedzUsuńFajny :)
OdpowiedzUsuńSo cute!!!
OdpowiedzUsuńXX
Mónica Sors
MES VOYAGES À PARIS
LAST POST HERE!!!
Jaki świetny :)
OdpowiedzUsuńFajny komin. Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńSuper wygląda :) pewnie bardzo milutki w dotyku. Tak wygląda
OdpowiedzUsuńWidać że materiał miły w dotyku :D
OdpowiedzUsuńFajny komin. Sama z chęcią założyłabym taki.
OdpowiedzUsuńjejjjjj jak Twoja pociecha szybko rośnie!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny :) Ale masz ślicznego malucha! Jakie słodkie oczka ma :)
OdpowiedzUsuńJej ale uroczo mały w tym wygląda :)
OdpowiedzUsuńTen materiał jest niesamowicie miły w dotyku :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny
OdpowiedzUsuńKominy mi się podobają, a ta kolorystyka jest super.
OdpowiedzUsuńkomin wyglada naprawdę ładnie i milusio:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba. Lubię minky
OdpowiedzUsuńwidać, że komin jest milutki
OdpowiedzUsuńaw, wygląda świetnie, musi być mega milusi
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie
http://the-fight-for-a-dream.blogspot.com
Blog się spodoba? Zaobserwuj!
Wygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuńa ja mam bardzo podobny tylko fioletowo biały i noszę go jako dwudziestoparolatka! :D
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
Sama bardzo lubię kominy - są doskonałym rozwiązaniem na JESIEŃ czy też ZIMĘ :)
OdpowiedzUsuńSuper! Uwielbiamy ten materiał. Nie dość, że miękki, przyjemny to i uroczy:-)
OdpowiedzUsuń