Dziś krótko o nowościach z DAX COSMETICS. A dokładniej o moim celu, który sobie postawiłam.
Krem powiększający i unoszący biust PUSH-UP
EFEKT UNIESIENIA PIERSI PUSH-UP!
WYPEŁNIACZ LIPIDOWY - pobudza rozrost tkanki lipidowej piersi zwiększając rozmiar biustu
MIKROGĄBKI KOLAGENU - wypełniają piersi dając efekt sprężystego i ładnie zaokrąglonego biustu
90 stopni BRA-LIFT - modeluje i liftinguje linię biustu jak niewidoczny biustonosz
NICI HIALURONOWE - precyzyjnie nawilżają KAŻDY milimetr skóry
Serum krio-wyszczuplające, chłodzące
EFEKT WYMRAŻANIA KOMÓREK TŁUSZCZOWYCH!
MAX-FAT-BURNER 24h + 100% KOFEINA - multifunkcyjny reduktor tkanki tłuszczowej - nie dopuszcza do tworzenia się skupisk tłuszczu
ADIPO-FREEZER - zapewnia efekt wyszczuplający zbliżony do KRIOLIPOZY skóry
TARCZA ANTYCUKROWA - blokuje wchłanianie glukozy z pożywienia do komórek tłuszczowych
ELASTYCZNY GORSET - mikrosiateczka polisacharydowa formująca na skórze niewidoczny gorset, który wysmukla i modeluje sylwetkę
MOJA OPINIA: Jakoś na początku maja w moje ręce wpadły te oto produkty. Moim celem jest zrzucenie kilku kilogramów. Chciałabym ważyć tyle co przed ciążą. Nie, nie jestem gruba, ale z praktycznych względów chcę schudnąć. Po prostu nie mieszczę się w żadne spodnie sprzed ciąży. A nie zamierzam wyrzucać wszystkiego z szafy i na nowo kompletować garderobę.
Jeśli chodzi o opisy tego typu produktów to przechodzę obok nich dość obojętnie. W końcu mam ponad 30 lat, nie jeden balsam już używałam i antycellulitowe i wyszczuplające i powiększające biust. Oczywiście żaden nie zdziałał cudów co zresztą jest raczej do przewidzenia. Te produkty też nie uczynią cudów. Ale są bardzo przyjemne w użytkowaniu.
Express slim wyszczuplający Krio - to chłodzący balsam, który szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy na skórze. W składzie mamy silikony, glicerynę, menthol, spirulinę, jakieś różności oraz parabeny. Na lato taki produkt jest idealny, lekka konsystencja, beż uczucia tłustości czy smug.
Jeśli chodzi o krem powiększający biust to zakochałam się w jego leistej konsystencji. Jak się domyślacie pięknie się rozprowadza i wchłania. Nie roluje się na skórze. Daje bardzo fajne uczucie nawilżenia. Kolejnym atutem jest jego przecudowny zapach. BAJKA ! coś między perfumami MISS DIOR a jakimiś innymi. No coś pięknego. Z tym, że jak dla mnie za duże opakowanie bo kiedy ja zużyję te 200 ml ? Chyba za rok :) No zobaczymy. Ogólnie bardzo przyjemne produkty. Proszę przeczytajcie recenzję od początku, żeby nie było niedomówień, że wierzę w niewiadomo co :)
Nie miałam z nimi styczności :)
OdpowiedzUsuńMam te produkty i lubię ich używać, ale póki co, cudów w działaniu nie zauważyłam ;)
OdpowiedzUsuńJa nie lubię efektów chłodzenia czy rozgrzewania na skórze, dlatego nie sięgam po takie produkty. Nie wierze też w takie cudowne specyfiki i również w sklepie przechodzę obok nich obojętnie, jednak czasami w połączeniu z dietą i wysiłkiem fizycznym są w stanie poprawić wygląd skóry.
OdpowiedzUsuńja nie lubie efektu rozgrzewania, chlodzenie lubie:)
UsuńTeż nie wierzę w takie cuda :) Fajnie, że chociaż jakieś plusy mają te produkty :)
OdpowiedzUsuńja się polubiłam z szczególnie z tym serum chłodzącym.
OdpowiedzUsuńUwielbiam efekt chłodzenia :)
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam kremów do biustu ale z lenistwa zaprzestałam je stosować ;)
OdpowiedzUsuńMam bardzo podobne odczucia co do tych kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś stosowałam podobne produkty innej firmy, ale obecnie nie goszczą w mojej pielęgnacji. Nie widziałam po nich zbyt wielkich rezultatów.
OdpowiedzUsuńpierwszy raz je widzę:)
OdpowiedzUsuńTroszkę sceptycznie podchodzę do tego typu produktów, chociaż z górną partią ciała przydałoby się coś zrobić ;) w celach odświeżenia ;) Tylko to pewnie trzeba regularnie i w ogóle ;) a ja to chyba jestem pod tym kątem nieco leniwa :/
OdpowiedzUsuńJestem raczej sceptycznie nastawiona na tego typu produkty, ale skoro tak zachęcasz to nie mówię nie.
OdpowiedzUsuńZ ciekawości wypróbowałabym te produkty
OdpowiedzUsuńkupię sobie puszapa P
OdpowiedzUsuńNa pewno uda Ci się schudnąć. Oba kosmetyki mnie zainteresowały balsam przez to, że chłodzi a serum do biustu z powodu konsystencji, którą opisałaś.
OdpowiedzUsuńJa jestem wierna cały czas kosmetykom z Eveline :)
OdpowiedzUsuńTych nie miałam :) Skuszę się na ten do biustu :D
OdpowiedzUsuńLubię balsamy z tej serii :)
OdpowiedzUsuńnie lubię tych chłodzących balsamów, zawsze mi po nich strasznie zimno;/
OdpowiedzUsuń