Pamiętacie post, w którym pokazywałam Wam tran dla dzieci ? Jeśli nie to znajdziecie go tutaj KLIK.
Dziś będzie o tranie dla mam karmiących, kobiet w ciąży i dzieci od 1 roku życia.
OPIS: Wyjątkowy smak – bez posmaku oleju rybiego!
Duża zawartość kwasów Omega 3 oraz witaminy D (600 j.m. w porcji dziennej)
Już dla dzieci powyżej pierwszego roku życia.
W procesie produkcji nie użyto cukru – bezpieczny dla diabetyków!
Certyfikowany olej rybi zawarty w produkcie pochodzi z okolic Islandii i Wysp Owczych – z połowów naturalnych zasobów odnawialnych z poszanowaniem środowiska naturalnego. Jest badany na obecność metali ciężkich, dioksyn oraz innych zanieczyszczeń.
Składniki w maksymalnej porcji dziennej 5 ml / 10 ml:
Olej z ryb morskich 1042 mg / 2084 mg
w tym:
– EPA 188 mg / 376 mg
– DHA 125 mg / 250 mg
Witamina C 12 mg (15% RWS*) / 24 mg (30% RWS*)
Witamina E 5 mg (42% RWS*)) / 10 mg (83 % RWS*)
Witamina A 125 µg (16% RWS*) / 250 µg (31% RWS*)
Witamina D 7,5 µg (15 % RWS* – 300 j.m.) / 15 µg (300% RWS* – 600 j.m)
MOJA OPINIA: Od jakiegoś czasu używam płynny tran w swojej diecie. Staram się jeść racjonalnie, ale w tym okresie jesienno-zimowym pomyślałam, że warto się dodatkowo wspomóc. Mój przedszkolaczek potrafi przynieść z przedszkola nie tylko rysunki ale i choróbska.
Prezentowany tran jest przeznaczony dla kobiet karmiących czyli idealnie dla mnie. Smak jest faktycznie bardzo dobry, konsystencja syropu o cytrynowej nucie. Nie jestem za tym, żeby zamiast na przykład garści owoców jeść TYLKO suplementy diety. Jednak jako dodatkowy "zastrzyk" witamin, czemu nie. Na opakowaniu znajdziemy informację, żeby przed użyciem skonsultować się z lekarzem, wiadomo niektórzy przyjmują na stałe inne preparaty i warto wtedy mieć pewność, że można brać coś dodatkowo.
W tym roku stwierdziłam, że będę stawiać na suplementy diety bardziej niż w przypadku poprzednich lat. Więcej też kupuję warzyw i owoców. Niestety okazuje się, że zdrowe odżywianie jest kosztowne, ale zdrowie jest przecież najważniejsze. W każdym razie póki co ten produkt właśnie używam i nie mam mu nic do zarzucenia. Starszy synek przyjmuje innego typu tran, o którym wspomniałam na początku.
A Wy bierzecie jakieś suplementy ?
Ja okazyjnie sięgam po suplementy i w sumie nie jest to częste zjawisko :P
OdpowiedzUsuńJa wspomagam się multiwitaminą, ale synowi kupowałam kiedyś takie smakowe trany, przez jakiś czas pił a potem już mu się znudziło :).
OdpowiedzUsuńNie piłam jeszcze tranu chociaż wiem, że jest bardzo zdrowy.
OdpowiedzUsuńCzasem mi sie zdarza łykać suplementy... ale jestem zwolenniczka urozmaiconego naturalnego jedzenia :o)
OdpowiedzUsuńJa sięgam po suplementy. Tranu akurat nie miałam. Owszem- kiedyś...dawno temu...jak byłam mała :P Ale smak i zapach zawsze mnie odstraszał :P
OdpowiedzUsuńja zawsze stawiam na suplementy, kończą mi się kwasy omega ale kupię sobie teraz tran jednak w kapsułkach, dla mnie to wygodniejsze
OdpowiedzUsuńTran w kapsułkach jest ok i do tego bardzo zdrowy :)
OdpowiedzUsuńO właśnie muszę sobie łyknąć :P
OdpowiedzUsuńja raczej rzadko sięgam po jakieś suplementy :)
OdpowiedzUsuńU nas witaminki z tranem ale efektów nie widzę, tranu płynnego nie chca pić jedynie tabletki wchodzą w grę :/
OdpowiedzUsuń