Linia Barwy o nazwie Perfect House poszerzyła się o jeszcze jeden produkt. Mowa o IRONING.
TEGO MOŻESZ SIĘ SPODZIEWAĆ PO UŻYCIU
- łatwiejsze prasowanie nawet trudnych zagnieceń;
- zmiękczone tkaniny przyjemne w dotyku;
- ochrona koloru i struktury włókien;
- zmysłowy zapach długo utrzymujący się nie tylko na prasowanych tkaninach , ale i we wnętrzu, w którym prasujesz.
MOJA OPINIA: Czy lubicie prasować ? Bo ja nie cierpię :) Właśnie dlatego staram się kupować rzeczy, które nie wymagają użycia żelazka. Niestety są takie ubrania, które trzeba wyprasować np. koszule lub też bieliznę. Rzeczy dzieci też warto jednak przeprasować dla świętego spokoju.
Pamiętam jak kiedyś kupiłam w ciucholandzie sukienkę jakby z satyny. Za chiny ludowe nie chciała się idealnie wyprasować, nawet psikając ją wodą. Za namową znajomej nabyłam wtedy w sklepie z chemią niemiecką spray ułatwiający prasowanie. Od tamtej pory zawsze stosuję do prasowania takie wspomagacze. Jeśli już muszę prasować to chcę to zrobić możliwie jak najszybciej i z najlepszym efektem.
Spray Ironing bardzo dobrze się u mnie sprawdza, Wcześniej miałam preparaty w aerozolu, niestety często psikacz się w nich zapychał. Tutaj nie ma tego problemu. Dodatkowym atutem jest piękny jego zapach przypominający właśnie świeże pranie.
Spray faktycznie ułatwia i przyspiesza prasowanie. Jest banalnie prosty w użyciu - pryskamy nim ubrania i prasujemy. Oczywiście nie pozostawia żadnych plam i nic z tych rzeczy. Często materiał, które wcześniej się elektryzowały po przeprasowaniu przestają to robić.
Serdecznie polecam ! Może nie jest to produkt niezbędny, ale jeśli ktoś nie lubi prasować to ten płyn mu tą czynność ułatwi :)
Fajny specyfik. Chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach świeżego prania. Jeszcze nie miałam takiego sprayu nie lubię prasowania.
OdpowiedzUsuńNie cierpię prasować, ale jak już to lubię mieć takie wynalazki pod ręką.
OdpowiedzUsuńOd kilku lat kupuję tego typu produkty. Ostatnio sięgam po wodę zapachową dostępną w Rossmannie firmy Pachnąca Szafa. Moja ulubiona wersja to Zanzibar :-)
OdpowiedzUsuńTeż czasami mam problem. Dobrze wiedzieć :)
OdpowiedzUsuńOoo takie cudo mi się przyda ! :D Ja taka świetna Pani domu że wszystko w domu prasuję ;D nawet ścierki ;d się śmieja że nie długo majtki zacznę prasować :D
OdpowiedzUsuńFajna sprawa. Może i ja się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy do czynienia z tym produktem :)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Em Emm i zapraszam do mnie- będzie mi miło jeśli i Ty mnie zaobserwujesz, zapraszam także na rozdanie niespodziankę!
Nie lubie prasować.. Rozglądnę się za tym płynem ;)
OdpowiedzUsuńJa praktycznie niczego nie prasuję, więc takie płyny są nie dla mnie, ale kiedyś używałam tego typu preparatów regularnie.
OdpowiedzUsuńLubię wszelkie produkty do prasowania :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze styczności z produktami z tej linii. Fajnie mieć taki preparat pod ręką - zwłaszcza, gdy nie lubimy prasować :)
OdpowiedzUsuńŚwietny patent :) Coś z pewnością przydatnego :)
OdpowiedzUsuńCzęsto korzystam z takich produktów.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te kosmetyki ! :)
OdpowiedzUsuńCiekawy wspomagacz. Też mam ubrania z takich materiałów, które niezwykle trudno uprasować. Największe problemy sprawiają mi chyba gładkie koszule, na których każde zagięcie widać.
OdpowiedzUsuńCiekawe rozwiązanie.
OdpowiedzUsuń