Baton Warszawski to dla nas nowość w domu. Myślałam, że są to standardowe batony z czekoladą, ale nie :)
OPIS: To baton, który nadaje się nawet dla cukrzyków z racji bardzo niskiego indeksu glikemicznego (IG ok. 32). Zawiera też potężną dawkę błonnika - do 25% dziennego zalecanego spożycia w jednym batoniku. Dzięki temu Baton Warszawski syci na tak długo.
Naszą ideą było stworzenie produktu naturalnego, dlatego mąkę wytwarzamy sami. Nie kupujemy gotowego alkalizowanego i odtłuszczanego kakao, tylko całe ziarna kakaowca, które sami mielimy. Dzięki temu klient może mieć pewność, że produkty zachowują maksimum swoich wartości - przygotowane w dniu produkcji!!!
MOJA OPINIA: Jest to baton świeży. Ważny 45 dni od daty produkcji. Bez dodatku cukru, laktozy, glutenu i sacharozy. Miałam wariant truskawka i wanilia, figa i goji z miodem gryczanym oraz czarna porzeczka i kokos. Najmniej mi smakuje opcja z kokosem bo wyraźnie czuć wiórki kokosowe za którymi akurat ja nie przepadam. Najsmaczniejszy był ten truskawkowy, dosłownie przepyszny! Dodam, że składy są fenomenalne poniżej przykłady:)
Skład truskawka i wanilia: płatki owsiane, daktyle, Bio olej kokosowy, truskawka liofilizowana, ksylitol, siemię lniane Bio, wiórki kokosowe, wanilia, woda żródlana, sól himalajska.
Nie znam jeszcze czwartego smaku z kakaowcem i pomarańczą ale kupię sobie przy okazji. Batony są zwarte i zbite, lekko mokre. Składy mają tak dobre, że bez wahania dałam jeden starszemu synkowi. Jeden baton ma tyle błonnika co jabłko. Faktycznie pozostawiają uczucie sytości. Takiego wiecie zdrowego, bogatego posiłku. Polecam spróbować.
Wyglądają pysznie, jeszcze nie jadłam tych batoników :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawe :) Na pewno spróbuje.
OdpowiedzUsuńA ja miałam wersję z kokosem ( i porzeczką ) to dla mnie kokos był kompletnie nie wyczuwalny ;(
OdpowiedzUsuńAle nie są to zdecydowanie batony do których chciałabym wrócić :D
a ja od razu wyczulam kokos :) haha
UsuńŻałuję, że ich nie widziałam nigdzie :D
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam o jego istnieniu.
OdpowiedzUsuńwow, idealna przekąska na zdrowe drugie śniadanie
OdpowiedzUsuńZgadzam się. :)
UsuńOgólnie wyglądają ciekawie ;) Inaczej ;)
OdpowiedzUsuńhmmm wyglądają obłędnie :)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się aby takie słodycze były dostępne w każdym sklepie.
OdpowiedzUsuńWarto spróbować. :)
OdpowiedzUsuńMusi być smaczny i fajnie że dla cukrzyków :)
OdpowiedzUsuńTruskawkowego bym chętnie skosztowała :)
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńprzygotowane w dniu produkcji? super, to znaczy, że świeże :)
OdpowiedzUsuńMam je, ale jeszcze nie otwierałam, jutro do pracy wezmę na drugie śniadanie jakiegoś :)
OdpowiedzUsuńJa tam jestem za wszystkim co ma w sobie wiórki kokosowe :)
OdpowiedzUsuńawwww... ja też chcę taki baton !
OdpowiedzUsuńhttp://szymkowerobotki.blogspot.com
Tych jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńLubię takie batoniki :)
OdpowiedzUsuńHmmm ciekawa jestem smaku...
OdpowiedzUsuńBardzo mi posmakowały :D Lubię tego typu batoniki.
OdpowiedzUsuńCiekawe. Rzadko jem batony, a takich naturalnych to już w ogóle.
OdpowiedzUsuń