Hej Kochani niestety jesień nas nie oszczędza, przez ostatnie 3 tygodnie byliśmy chorzy (przeziębienie) i jeszcze nawiedziła nas grypa żołądkowa także generalnie meksyk.
Dodam jeszcze wychodzenie kolejnych ząbków na dole u synka.
Mam nadzieję, że wkrótce powróci moje regularność blogowania i odwiedzania Waszych blogów.
Jeśli chodzi o rozdanie z Vita Liberata KLIK postanowiłam przedłużyć je do 11 grudnia 2016 roku. Pod tamtym postem nadal można się zgłaszać, do czego serdecznie Was zachęcam.
Ja się przyznaję bez bicia, że nie lubię jesieni. Właściwie lubię każdą porę roku byle była ona słoneczna (niekoniecznie gorąca).
A co u Was ?
Pamiętajcie - myjcie ręce częściej niż zwykle bo choróbska atakują.
ja kaszlałam przez pół roku, mam alergię od kwietnia do końca września, we wrześniu doszło przeziębienie z gorączką. przez cały miesiąc brałam antybiotyk, później usunięcie chirurgiczne ósemki. nic przyjemnego. teraz na szczęście jest ok, ale jestem bardzo zabiegana, za tydzień znów idę do chirurga pozbyć się kolejnego dolnego zęba złośliwości. Wracajcie do zdrowia.
OdpowiedzUsuńJedna ósemkę mi usuwali jak do tej pory sam zabieg był zabawny bo praktykant podczas niego zemdlał ale potem jak znieczulenie puściło to zaczęła sie masakra także oby poszło gładko
Usuńto rzeczywiści jaja. dla mnie ostatni zabieg nie był przyjemny ale wiem, że niektórzy przechodzą go jeszcze gorzej, przez ponad tydzień byłam mega spuchnięta . ból był do zniesienia. tylko pierwszego dnia wzięłam coś przeciwbólowego. Później bolało ale znośnie. oby nie było gorzej. dźwięk łamanej kości- zęba jest dla mnie momentem przerażającym. najgorszym. miałam wyciągany po kawałeczku
Usuńja mialam przecinane dziaslo i wyjmowany chyba w calosci ogolnie tez spuchal i jadlam obiadki dla niemowlakow nie pamietam w kazdym razie zadnego dzwieku
UsuńZdrówka życzę!!
OdpowiedzUsuńZdrówka :) I oby jak mniej kłopotu przy ząbkach było. U nas też idą, ale na razie w miarę spokojnie jest...
OdpowiedzUsuńWspółczuje i życzę zdrówka :-)
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka kochana :) Mnie na szczęście (odpukać) wszelkie infekcje omijają szerokim łukiem.
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę :) Taka to paskudna pogoda, że choróbska się roznoszą. Ja jesień lubię dopóki nie łapię przeziębienia.
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia! Ja tak samo wolę słoneczne dni niż takie ponure, źle się wtedy czuję :)
OdpowiedzUsuńMy może nie chorujemy tfu, tfu!, ale wychodzi nam dopiero 5! ząb... niestety wychodzą nam pojedynczo i rozciąga się to w czasie niemiłosiernie!
OdpowiedzUsuńZdrowiejcie! :*
Ząbkowanie trudny okres;/
OdpowiedzUsuńChoroby i same wirusy są teraz naprawdę ostre! Moja mama leżała chora przez 1,5 tygodnia. Dzisiaj zaczęła się ruszać, sprzątać itd - skończyło się na odwiedzinach karetki.
o kurcze mam nadzieję, że już lepiej
UsuńZdrowia :)
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia :D Ja za jesienią też nie przepadam...teraz u mnie znowu pada, ciągle zimno i ciemno...ehhh :(
OdpowiedzUsuńEh te choróbska...
OdpowiedzUsuńKuruj sie zatem. Mnie na szczęście po ataku przeziębienia na początku października teraz wszystko omija, ale zażywam regularnie czystka i witaminę C w ilościach hurtowych.
OdpowiedzUsuńwracaj do zdrowia !!!!!
OdpowiedzUsuńJa już kaszlę od prawie miesiąca :D Zdrówka dla Was :*
OdpowiedzUsuńJa od 2 tygodni jem każdego dnia czosnek ;) A dodatkowo staram się myć regularnie i często ręce. Też ostatnio zachorowałam dość nietypowo i to nie dotyczyło zwykłego przeziębienia, więc teraz jestem bardzo "uczulona" na wszelkie bakterie, wirusy itp. ;)
OdpowiedzUsuńDuuuuuuuuuużo zdrówkaaaa Ci życzę ❤
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka życzę :D
OdpowiedzUsuńMy się na razie trzymamy.
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do zdrowia :)
OdpowiedzUsuń