Odporność to nie tylko brak zachorowania na choroby, ale także szybkie wyleczenie już po zachorowaniu.
Wyróżniamy kilka rodzajów odporności np naturalna i sztuczna, humoralna i komórkowa, swoista i nieswoista. Każda z nich bierze udział w zwalczaniu innych patogenów. Ale kto by się w tym wszystkim połapał. Ogólnie rzecz biorąc inna odporność jest nam potrzebna do zwalczania grypy, a inna do chorób bakteryjnych.
Jest kilka związków chemicznych i substancji, które wzmacniają naszą odporność. Bezsprzecznie do nich należy witamina C, witamina D oraz Wapń.
Chciałabym Wam podać moje sprawdzone sposoby na unikanie chorób i wzmocnienie odporności:
1. Wysypianie się - pamiętam jak kiedyś kładłam się spać o 21 po to by być w pracy na 6 rano wyspana. Większość współpracowników się ze mnie śmiała bo zamiast iść na imprezę czy spędzić noc przed TV ja szłam spać. Ale tak już mam - muszę się wyspać inaczej jestem nie do życia i robię banalne błędy, a jak wiadomo są prace gdzie błędów popełniać się praktycznie nie powinno.
2. Uśmiechanie się tak często jak to możliwe - szczery uśmiech daje mi zawsze zabawa z dziećmi, obejrzenie kabaretu czy komedii. Czasem głupie filmiki na YT dają sporą dawkę śmiechu :)
3. Regularne spacery oraz wietrzenie mieszkania. Mając na myśli spacery mam przed oczami park, nie zaś galerię handlową. Unikam po prostu wtedy pomieszczeń zamkniętych. Owszem robię zakupy ale zwykle w takich budkach gdzie jestem cały czas na powietrzu.
4. Po każdym powrocie do domu i przed każdym posiłkiem umycie rąk. Jestem maniakiem mycia rąk. Tak naprawdę zarazki są wszędzie. Nie wyobrażam sobie nie umyć rąk po odebraniu paczki od listonosza. Po przyjściu do domu od razu też się przebieram w domowe rzeczy. Też sobie nie wyobrażam usiąść na swoim domowym fotelu w spodniach w których wcześniej siedziałam w przychodni u lekarza. Tak wiem dla niektórych to przesada, dla mnie nie :) Po prostu eliminuję jak tylko mogę możliwość kontaktu z patogenami.
5. Jem dużo warzyw i owoców - mam na to sposób robię koktajle jak to mawia mój synek. Otóż wszystko wrzucam do takiego blendera siekającego i po chwili mam koktajl pomarańczowo jabłkowy czy nawet truskawkowy bo kupuję też mrożone owoce do tych celów.
6. Stosuję suplementy diety pamiętając, że nie zastąpią mi one racjonalnych posiłków. Nie biorę garści tabletek po czym jem chipsy i pizzę. To by było bez sensu.. Takim moim ostatnio odkryciem jest drink witaminowy Dr Witt Odporność. W smaku przypomina mi napój pomarańczowy. Nie jest przesłodzony jak niektóre energetyki czy oranżady znanych firm. Poniżej kilka informacji o nim.
DrWitt Active Drink ODPORNOŚĆ o smaku: pomarańcza – grejpfrut
· 100% dziennej referencyjnej wartości spożycia witaminy C
w 250 ml
· Witamina C wspomaga odporność oraz przyczynia się do zmniejszenia uczucia zmęczenia i znużenia.
· Wapń jest potrzebny do utrzymania zdrowych kości i zębów.
Skład to: woda, sok pomarańczowy, cukier, sok grejpfrutowy,mleczan wapnia, rutyna, kwas cytrynowy, witamina C i D, aromaty.
Wraz z marką Dr Witt mam dla Was konkurs.
Aby wziąć w nim udział należy odpowiedzieć na pytanie: Jakie są Twoje sposoby na odporność?
Do wygrania jest jeden wybrany e-book lub audiobook:
1. E-book: Jadwiga Górnicka „Wzmacnianie organizmu”
2. E-book: Paulina Mechło, Jolanta Grzelka „Trening intelektu. Wyćwicz pamięć, koncentrację i kreatywność w 31 dni”
3. Audiobook: Stephen R. Covey „7 nawyków skutecznego działania”
Konkurs trwa 14 dni od dzisiaj. W ciągu 7 dni wybiorę dwóch zwycięzców, których odpowiedzi przypadną mi najbardziej do gustu. Na blogu ogłoszę też kto wygrał :)
nigdy nie miałam i nie piałam takiego drinka ale bardzo dbam o swoje zdrowie i odporność, biorę witaminy i minerały
OdpowiedzUsuńzapraszam na konkurs :)
UsuńMój sposób na odporność to sen, spacery i unikanie sytuacji stresogennych 😜 Działa, ale czy to możliwe na co dzień? U mnie nie. Więc wieczorem gorąca kąpiel, żeby się rozgrzać. Do tego herbata z imbirem, cynamonem, miodem i cytryną. Tyle snu ile tylko się da. Rano powtórka z rozgrzewającej herbaty i najlepiej gorąca owsianka. W tygodniu różnie z tym bywa, ale w weekend obowiązkowy spacer przed południem, żeby złapać trochę słońca i świeżego powietrza. A przez cały dzień muszą koniecznie przewijać się warzywa i owoce, w każdej możliwej postaci 😜 A jak czuję potrzebę to staram się zwolnić i pozwolić na odrobine lenistwa 😜
OdpowiedzUsuńJa codziennie rano piję wodę z cytrynką i miodem ;D tfu tfu nie choruję na razie ;D
OdpowiedzUsuńDużo czosnku, cebuli w diecie 😉 a nawet mam swoje spisoby by nie było ich czuć :)) Co do wietrzenia mieszkania i spacerów- jestem tego samego zdania, codziennie przewietrzam porządnie mieszkanie, ale i spacer z synem musi być. W taki sposób wzmacniam i swoją i synka odporność. Odpukać jeszcze mi nie chorował, a nasz region zaliczył nawet 30 stopniowe mrozy:)
OdpowiedzUsuńNie stosuję tego typu suplementów. Wolę naturalne sposoby :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia wszystkim :)
Dawno nie piłam DR Witt :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze , że mam podobne przyzwyczajenia. Gdy się nie wyśpię, jestem nie do życia więc jak robot nie raz idę wcześnie spać:-)
OdpowiedzUsuńja jem dużo czosnku:) dzięki temu jestem zdrowa:)
OdpowiedzUsuńLubie takie napoje ;) ja pije pokrzywę łykam witaminy i w miarę jestem zdrowa ;)
OdpowiedzUsuńuUU mój sposó na odporność??
OdpowiedzUsuńHartowanie na zimnym hahha '_
Ja piję napar z pokrzywy :)
OdpowiedzUsuńJa póki co mam dobrą odporność i nie chorowałam już kilka lat, oczywiście pomijając drobny katar.
OdpowiedzUsuńTen napój wydaje się być świetny, tym bardziej na taką pogodę jak obecnie gdzie o przeziębienie nietrudno :)
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀
Napoje dr Witt lubię, ale pijam je z reguły latem. Tych drinków nie znam, ale zima to nie jest dobry czas na owoce cytrusowe bo wychładzają organizm, no chyba że dodaje się do ciepłej herbaty.
OdpowiedzUsuńJuż piłam i bardzo mi smakowało :)
OdpowiedzUsuńBiblioteka urody - spis blogów kosmetycznych
Być wyspanym to podstawa:)
OdpowiedzUsuńJa wspieram się piciem zdrowej wody, mam wodę, która zwalcza działanie wolnych rodników czyli związków odpowiedzialnych za tworzenie dysharmonii w organizmie, staramy się żyć i odżywiać się zdrowo, stąd właśnie pomysł aby zamontować w domu filtr redox fitaqua.
OdpowiedzUsuńJa kiedyś dużo piłam dr Witta, ale potem przerzuciłam się na wodę i ręcznie wyciskane soki :)
OdpowiedzUsuńpaulan-official-blog.blogspot.com
Moim niezawodnym sposobem na odporność jest tran ;)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o moje sposoby na odporność to u mnie większość jest takich całorocznych jak Ty wymieniłaś :) A oprócz tego jak czuję, że coś mnie bierze to od lat ratuję się wcześniej przygotowaną nalewką z bzu lub zrobioną z niego herbatą. A jak już jest naprawdę źle to stosuję taką "miksturę" uderzeniową: 1 cytryna + 1/3 łyżeczki cynamonu + ząbek czosnku + kawałek imbiru + 3 łyżeczki miodu + szczypta pieprzu. Miksuję i staram się wypić od razu - działa, ale jest obrzydliwe :D Jednak uważam, że wszystkie tego typu sposoby powinny mieć dobrą podstawę/grunt w postaci zdrowej diety przez cały rok, nie tylko zimowy okres ;)
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś roku regularnie biorę suplementy diety na odporność i była to moja pierwsza zima bez przeziębienia :) Polecam odpowiednio dobrane suplementy, mogą zrobić dla nas naprawdę wiele dobrego. Oczywiście drinki również wypróbuję.
OdpowiedzUsuń