Hej Kochani dziś pokażę Wam efekty farbowania włosów produktem Delia Cameleo Frozen blond 9.11. Pierwsze zdjęcie przedstawia zawartość opakowania. Farbę trzymałam 35 minut poniżej widzicie włosy przed farbowaniem były one żółte z ciemnym odrostem mysiego blondu.
Obawiałam się czy farba pokryje odrost i resztę jednolicie ale udało się. Podczas farbowania farba z białego kremu zamieniła się w kolor popiołu dosłownie.
Poniżej zdjęcia po wybaczcie moje miny ale nie lubię pozować poza tym nie o twarz też chodzi. Włosy mają za dużo olejku na sobie stąd wyglądają tak, a nie inaczej, ale kolor wyszedł przepiękny. Zdecydowanie lepiej wygląda na żywo niż na zdjęciach.
Jeszcze jedna sprawa - farba brzydko pachniała jedynie wówczas kiedy przybliżyłam mieszankę do nosa kiedy wzięłam mocny wdech. Podczas farbowania kompletnie nie czułam żadnego zapachu.
Mi się ten efekt bardzo podoba :)
Najlepiej wg mnie oddaje go ostatnie zdjecie :) choć wiadomo wiele zależy też od światła jakie pada na włosy
Polecam serdecznie !
Ja już od roku nie farbuję włosów.
OdpowiedzUsuńJa się dzielnie trzymam i w tym roku będzie 2lata jak nie używam farb :)
OdpowiedzUsuńja 2 lata temu nie farbowalam lacznie ponad rok, tak z 1,5 roku ale po 1 nie podobal mi sie moj kolor a po 2 mialam sporo siwych wlosow wiec wrocilam do farbowania :)
Usuńmoje naturalne włosy są w tym samym kolorze co Twoje. ostatnio zamiast iść do fryzjera na szybko pofarbowałam je sama dwoma opakowaniami casting creme gloss. 1021 chyba i odrost jednak mi widzą, różni się od koloru długości włosów. U Ciebie jest idealnie.
OdpowiedzUsuńNie znam farb tej firmy.Wydaje mi się, że efekt jest nieco inny od fotografii na pudełku.
OdpowiedzUsuńJeszcze mi sie nie zdarzyło zeby kolor wyszedł idealnie tak samo jak na pudełku :) mnie zależy najbardziej na pokryciu całości jednolitym chłodnym blondem i w przypadku moich włosów czasem nie jest to łatwe a ten kolor który wyszedł po tej farbie jest tego czego szukam. Ostatnio miałam dwie farby loreal preference perłowy i chłodny blond i wyszedł mi żółty kurczak tymbardziej ten obecny kolor mnie bardzo pozytywnie zaskoczył :)
UsuńWedług mnie masz piękny kolor włosów. Co z tego, że inny niż na pudełku - przecież one zawsze wychodzą inaczej. :)
OdpowiedzUsuńNie farbowałam nigdy włosów farbą, czasem używam szamponu koloryzującego :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wyszedł <3 ja póki co nie farbuję, z wiadodmych względów :D
OdpowiedzUsuńJa to zawsze oddaję się w ręce fryzjerów :D nie mam talentu do tego :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyszło :) Ja też miałam nie farbować włosów, ale zamarzył mi się popielaty kolor i niestety nie wytrwałam w postanowieniu.
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek wyszedł :)
OdpowiedzUsuńWyszło naprawdę dobrze ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie farbowałam włosów i na razie nie zamierzam. Lubię swój brąz :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor wyszedł ;) ja nie farbuję włosów ;)
OdpowiedzUsuńAle kolor chyba zupełnie inny niż powinien wyjść co?
OdpowiedzUsuńObecny jest ładniejszy ;) na żywo jest bardziej chłodny ale nie tak siwy /popielaty jak na opakowaniu. Mi sie podoba :)
UsuńJak dla mnie dobrze pokryła odrosty;) W moim przypadku musi być miedź tylko i wyłącznie ...aczkolwiek firmy nie znam ;)
OdpowiedzUsuńFajnie to u Ciebie wyszło :)
OdpowiedzUsuńSuper kolor, ja ciągle szukam idealnej farby, która mi się spodoba, ale coś jestem wybredna :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Delia ma farby. Ja jak już wróciłam do farbowania to chyba nie przestane ;)
OdpowiedzUsuńFajny kolor :)
OdpowiedzUsuńWidać różnicę :) Też na dniach będę farbować włosy :)
OdpowiedzUsuńa coś Ty się tak kochana zakryła ?? :(
OdpowiedzUsuńfirmę znam ale ich farb jeszcze nie miałam ;p
Kolor ładny taki naturalny ;)
ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńFarbowałam ich blondem 9.2, bardzo ładny mi odcień wyszedł, pięknie opalizuje, pokryła odrost. Wielkie tak dla tej polskiej firmy.
OdpowiedzUsuńMi też się kolor podoba, no i odrosty świetnie Ci złapało:)
OdpowiedzUsuńSama niedawno odkryłam tę farbę,( koleżanka mi poleciła przez wzgląd na brak skutków ubocznych w postaci wypadających włosów ;))i się nie zawiodłam.Farbowałam na ciemny kawowy brąz 3.0. Kolor wyszedł pięknie, ciemny raczej chłodny brąz, tak jak chciałam. Po miesiącu ładnie się trzyma, włosy w dobrej kondycji:) Myślę, że będziesz zadowolona.
Gratuluje bloga, przeglądam go już od dłuższego czasu 🙂
OdpowiedzUsuńFarby nie znam, ale ich henna ;http://www.delia.pl/pl/produkty/wlosy/ad/koloryzacja,25/henna-ziolowa-do-koloryzacji-wlosow,428 jest moim nr.1 jeśli chodzi o koloryzację.
Ja już od bardzo dawna nie farbuje włosów.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny odcień. Ciekawa jestem czy na moich włosach w odcieniu ciemnego blondu wyszedłby podobnie...
OdpowiedzUsuńnie ma lepszej od alfaparf 11.11 i do tego jeszcze korektory: szary, antyrudy lub antyżółty :)
OdpowiedzUsuńStosowałam tę farbę, jedna z niewielu nieniszczących włosów :)
OdpowiedzUsuńJeśli zostało Ci jakieś opakowanie od tej farby , to teraz można wygrać wyjazd na Fashion Week w Paryżu w super konkursie :) Szczegóły na blogu Cameleo http://omega.cameleo.eu/
OdpowiedzUsuń