Dziś kilka słów o oliwce z MOLLON PRO.
OPIS: Regenerująca oliwka różana. Skutecznie regeneruje i uelastycznia skórki wokół wału paznokciowego. Wcierany w macierz odżywia kruche, łamliwe i rozdwajające się paznokcie. Wzmacnia je i nabłyszcza. Pozostawia cudowny, różany zapach.
MOJA OPINIA: Na uwagę zasługuje przede wszystkim zapach oliwki, który jest przecudowny. Nie powiedziałabym, że to jest aromat róży, raczej soczystej brzoskwini z nutką cytrusa - takie mam skojarzenia.
Produkt nie jest przesadnie tłusty, raczej to lekki olejek, który ładnie nawilża skórki. Sama buteleczka wygląda bardzo interesująco - mamy zatopione kawałki róży ładnie rozproszone po całości. Kiedy nałożymy kawałek kwiatka na paznokieć nie da nam on lepszego nawilżenia to wiadomo, ale widok cieszy oko.
Czy ta oliwka jest lepsza od innych, raczej nie. Wszystkie są dobre przy regularnym używaniu. Tutaj mamy dodatkowe walory zapachowe i estetyczne :)
Właśnie przy regularnym używaniu, ja je tylko regularnie rozdaję, bo nie mogę się zmotywować do używania 😜
OdpowiedzUsuńNo właśnie najgorzej z tą systematycznością ;D
OdpowiedzUsuńDo paznokci i skórek używam od dawna olejku kokosowego :)
OdpowiedzUsuńteż ją mam , ładnie pachnie i ciekawie wygląda mimo, że jest na bazie parafiny a nie jakiegoś naturalnego olejku
OdpowiedzUsuńJa nie używam tego typu produktów brak mi systematyczności.
OdpowiedzUsuńZapach mógłby mnie zmusić do regularnego używania :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tę oliwkę, wcieram ją w paznokcie dzięki czemu są mocniejsze :-)
OdpowiedzUsuńJak na oliwkę ciekawie wygląda :)
OdpowiedzUsuńLubię tego typu oliwki.
OdpowiedzUsuńbardzo polubiłam tą oliwkę:)
OdpowiedzUsuńTez pewnie miałabym problem z systematycznością ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda ta oliwka z płatkami ☺ pytałaś o płyn do ust Sylveco. Jest bardzo przyjemny, ziołowy. Jeśli jednak lubisz mocno miętowe płyny z alkoholem to ten może być lekkim zaskoczeniem. Jest delikatniejszy ale dobrze odświeża oddech.
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, że wygląda bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńRzadko używam takich produktów. Skleroza i te sprawy :p ale teraz testuję nowość z dermofuture precission :)
OdpowiedzUsuńNie mam problemu ze skórkami, więc nie kupię, ale warto wiedzieć, że istnieje ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo ją lubię, właśnie też za zapach.
OdpowiedzUsuńTakich oliwek nie używam przez ta moją systematycznośś :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda w buteleczce :)
OdpowiedzUsuńŚwietna zmiana bloga ! Pełen profesjonalizm !
OdpowiedzUsuńOstatnio staram się nawilżać skórki, kupiłam do tego dwa produkty, ale kiepsko mi idzie regularnie ich używanie.
OdpowiedzUsuń